Gdy w opublikowanym przez Nintendo kalendarzu planowanych na 2007 rok premier zabrakło zapowiadanej wcześniej na czerwiec debiutu serii Metroid Prime na konsoli Wii, w środowisku fanów zawrzało od plotek. Jakaś paskudna pomyłka, spisek Microsoftu czy może faktycznie premiera została przełożona? Reggie Fils-Aime, prezes Nintendo of America potwierdził, że prawdziwa jest ta ostatnia opcja.
Biorąc pod uwagę to, że Metroid Prime 1 i 2 są grami, dla których nawet dzisiaj warto kupić stareńkiego Gamecube'a, nie ma podstaw aby nie wierzyć Reginaldowi. Miejmy nadzieję że to właśnie będzie gra, która pokaże że kontrolery Wii „naprawdę wymiatają", na co czekają nie tylko gracze, ale również Microsoft.