Jak powiedział wiceprezes ds marketingu Capcomu - Charles Bellfield - dawni pracownicy studia Clover pomagają teraz przy tworzeniu gry Resident Evil 5 oraz niezapowiedzianej jeszcze produkcji na Wii. Czy to dobrze dla tych tytułów? Pewnie tak, mamy wiele powodów uważać, że twórcy Okami to naprawdę zdolne chłopaki.
Bellfield mówiąc o nowych zadaniach dawnych członków Clovera nie mógł się oczywiście nie odnieść do odejścia trzech wysoko postawionych pracowników studia, którzy postanowili założyć własny zespół developerski - Seeds. "Tak naprawdę stało się tylko tyle, że Mikami-san, Kamiya-san i Inaba-san zdecydowali się na odejście z firmy i realizowanie swoich własnych planów, a reszta zespołu Clover została włączona do teamów developerskich Capcomu".Najwyraźniej więc odejście wspomnianych trzech panów nie wstrząsnęło za bardzo Capcomem. Trudno się zresztą dziwić, by rezygnacja kilku osób - choćby nie wiadomo jak utalentowanych - mogła zaburzyć działania takiego giganta. Inna sprawa jakie będą jej efekty - czy Resident Evil 5 zdoła dorównać poprzednikowi bez Mikamiego, reżysera czwórki, za sterami? To pokazać może już tylko czas.