Phil Spencer z Microsoft Game Studios rzucił kilka słów na temat zbliżających się beta testów Halo 3 w rozmowie z MTV. Stwierdził m.in., że niemożliwe jest aktualnie powiedzenie kiedy tak naprawdę się odbędą (twórcy ciągle pracują nad szlifowaniem wersji alfa). Dodał również, że pomyłką jest traktowanie bety jako swoistej wersji demo, mającej dać ludziom wyobrażenie o grze i zachęcić ich do niej. Ciągle - jak mówi - będą to przede wszystkim i głównie testy, mające pomóc zespołowi Bungie w osiągnięciu najwyższej jakości.
Microsoft zaapelował do oczekujących na Halo 3, by nie traktowali zbliżającej się bety jak rozbudowanej wersji demonstracyjnej. Powinni raczej pamiętać, że celem testów będzie coś zupełnie innego niż zachęcenie do nowej produkcji Bungie niezdecydowanych jeszcze graczy.