Za pięć północ

Hakken
2007/01/28 23:55

W dzisiejszym Za pięć północ tak dla odmiany nie zająłem się grami, choć temat jest w pewnym sensie zbliżony, jako, że również dotyczy rozrywki. Dziś będę mówił o serialach telewizyjnych, które z braku czasu zastępują mi wycieczki do kina. Szczęśliwie jest na co popatrzeć, więc postanowiłem i was nieco zachęcić do korzystania z takiej formy rozrywki. Zapraszam do lektury.

Uwielbiam kino. Uwielbiam filmy i magię srebrnego ekranu. Niestety nie mam ostatnio czasu ich oglądać. W kinie nie byłem już od paru miesięcy, choć jest kilka pozycji, które chciałbym obejrzeć. Od czasu do czasu wypożyczę coś i obejrzę w zaciszu własnego mieszkania, ale i to zdarza się ostatnio coraz rzadziej. Ot proza życia. Na szczęście odkryłem magię seriali. Jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało mam dużo większe możliwości ich oglądania. Powód jest prosty: film trwa przeciętnie dwie i pół godziny, podczas, gdy odcinek serialu to raptem około 40 minut, które dużo proście znaleźć mi w ciągu dnia. Niby to tylko substytut kina, ale należy przyznać, że ostatnimi czasy stał się w wielu wypadkach bardzo dobrym substytutem.

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
61
Usunięty
Usunięty
30/01/2007 09:18

Głupie śą te niektore seriale sami przyznajcie

Usunięty
Usunięty
30/01/2007 09:18

Głupie śą te niektore seriale sami przyznajcie

Usunięty
Usunięty
30/01/2007 09:17

Ej !! wypaczamy sobie gusta tymi zagranicznymi prodykcjami!!nie mozana zapomniec o takich tytułach jak " Świat według Kiepskich " Miodowe lata" czy "szpital na perypetiach" ( dzsiejszego "daleko od noszy" ;) ) mozna do tego grona dopisac nietylko komediowe ale np "oficer "albo "alternatywy 4" (kto ich nie pamieta niech załuje :))!wiec dlaczego w artykule znalazły sie same zagraniczne seriale ?? !!Zagraniczne = lepsze??Nie sadze :P :)




Trwa Wczytywanie