Premiera kilka tygodni po początkowo planowanej dacie pozwoli Blizzardowi na dokładne i kompleksowe przetestowanie gry, w celu dostarczenia fanom WoW-a produktu jak najdoskonalszego. Pomogą w tym m.in. zamknięte beta testy, które rozpoczęły się w tym miesiącu. Pozostaje wierzyć, że styczniowy termin zostanie dotrzymany – bo patrząc na historię Blizzarda, niedopracowanego dodatku spodziewać się raczej trudno.
The Burning Crusade to pierwszy dodatek do World of Warcraft, gry, której nie trzeba przedstawiać. Wypatrywany jest przez fanów tego niezwykle popularnego MMO jak woda na pustyni z co najmniej kilku powodów. Rozszerzenie zwiększy limit doświadczenia do 70. poziomu, wprowadzi dwie nowe grywalne rasy, cały nowy kontynent do eksploracji oraz masę nowych zadań i przedmiotów. Brzmi to wszystko bardzo obiecująco, a to, że data premiery jest przesuwana, niespecjalnie dziwi... w końcu to Blizzard. ;)A na pocieszenie zostanie nam nowy content patch do World of Warcraft, który - jak obiecuje Blizzard - pojawi się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, dając fanom gry zajęcie na czas wolny. Dobre i to.