Święta w Guild Wars
Od świąt Bożego Narodzenia dzielą nas już tylko dni. Przygotowanymi z tego rodzaju dekoracjami upiększany jest nie tylko świat realny, ale również ten wirtualny. Świąteczne urozmaicenia wprowadzają do swoich tytułów praktycznie wszyscy twórcy gier sieciowych, twórcy Guild Wars nie mogli więc przecież postąpić inaczej.
Z okazji Bożego Narodzenia dość mocno odmieniono niektóre lokacje w Guild Wars, dzięki dekoracjom nadając im jednoznacznie świątecznego wyglądu. Twórcy piszą też m.in. o zrobionych z cukierków broniach, nowych zimowych potworach, pijących na umór krasnoludach, prezentach, które mogą zabić i kilku naprawdę długich questach. Dzięki temu wszystkiemu nawet najwięksi entuzjaści GW, na minutę nie odchodzący od swojej ulubionej gry, bez problemu ocenią nie tylko jaką mamy porę roku, ale też nawet niemal dokładny dzień miesiąca. ;)
Wśród nowości pojawiło się też coś może już nieco mniej świątecznego, ale dla graczy GW z pewnością interesującego. Tryb obserwatora, pozwalający na przyglądanie się walkom PvP toczonym przez najlepszych z graczy niemal na żywo! Kiedy tylko znajdująca się w pierwszej setce "drabinki" gildia toczy wpływający na ranking pojedynek, każdy może przyjrzeć się jej zmaganiom. A dlaczego "niemal na żywo"? Ponieważ by uniemożliwić oszukiwanie, twórcy zdecydowali, że wszystko to co widzą obserwatorzy będzie opóźnione o 15 minut w stosunku do faktycznego pojedynku. Na wrażenia z obserwacji nie wpływa to jednak w żaden sposób.