Na mocy umowy, jaką SEGA zawarła z właścicielami praw do wykorzystania marki Igrzysk, powstać mogą gry na konsole stacjonarne i przenośne, komputery PC, Macintoshe czy nawet automaty. Zapewne będą to tytuły sportowe - raczej trudno spodziewać się FPS-a w realiach Olimpiady, chociaż niewątpliwie pomysł byłby ciekawy i wart rozważenia. ;)
Dla SEGI pozyskanie praw do wykorzystania Olimpiady to nie tylko okazja do poszerzenia oferty gier. Oznacza ono również możliwość przyciągnięcia nowych odbiorców i poważniejszego zaistnienia na chińskim rynku. A zainteresowanie graczy z tych rejonów staje się dla wydawców coraz ważniejsze - to właśnie tam rozwój growej branży jest najszybszy, tam też najłatwiej będzie w najbliższych latach o duże zyski.
Wszelkiego rodzaju duże imprezy sportowe są często okazją do zarobku również dla twórców gier. Doskonale zdają sobie z tego sprawę pracownicy firmy SEGA, która zaklepała sobie właśnie prawa do wydania tytułu (tytułów?) bazujących na Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się w 2008 roku w Pekinie.