O ambitnych planach Elevation Partners głośno zrobiło się już jakiś czas temu, kiedy to spółka podjęła próbę przejęcia Eidosa. Ostatecznie brytyjski developer i wydawca trafił pod skrzydła SCi, ale EP dalekie było od uznania swojej porażki. Ciągle też jasne było, że swoje finanse zainwestować chce w branżę grową - z Johnem Riccitiello (dawny prezes Electronic Arts) na czele nie mogło być mowy o innym rozwiązaniu.
Teraz spółka Elevation Partners zdecydowała się na inwestycję jeszcze większą od planowanego przejęcia Eidosa. W sumie chce włożyć 300 milionów dolarów (teraz i przez jakiś czas w przyszłości) w połączenie firm BioWare i Pandemic w jedną, nazwaną niezbyt pomysłowo - bo BioWare / Pandemic Studios. No ale przynajmniej będzie się dobrze kojarzyć.
Dawni prezesi obu firm zwracają uwagę, że w ten sposób - biorąc fundusze od niezwiązanego bezpośrednio z branżą inwestora - uniezależniają się od wydawców i zachowują wolność artystyczną. Ciągle jednak - dodają - chcą z wydawcami współpracować. "Mogą czuć się przez to zagrożeni, ale my widzimy to zupełnie inaczej. Naprawdę wiążemy z tym układem wielkie nadzieje, bo zwiększa on nasze możliwości dostarczania doskonałych gier - a to zawsze jest dobre dla naszych wydawców".
No i chyba dla graczy też. Bo co tak naprawdę obchodzi kto do kogo należy i jaki ważny pan skosi sowitą wypłatę. Jak będą z tego doskonałe gry - wszyscy będą zadowoleni. Czekamy więc na pierwsze efekty (masowe i inne :))!