Brutalne gry nie wyzwalają agresji?

Domek
2005/10/27 08:14

ESA, amerykańska organizacja, zrzeszająca przedstawicieli growej branży, opublikowała wyniki szeregu niezależnych badań, z których wynika, że zabawa z brutalnymi grami nie przekłada się na agresywne zachowania w rzeczywistości.

Wyniki te stanowić mają odpowiedź na zarzuty, jakich ostatnio doczekują się z wielu źródeł gry komputerowe (żeby wspomnieć tylko sprawę Jacka Thompsona, czy podpisaną przez Schwarzeneggera "antygrową" ustawę). Niektóre z badań wspominanych przez ESA dowiodły nawet, że elektroniczna rozrywka może mieć pozytywne skutki psychologiczne.

"Wyniki nie wskazały na to, by brutalne gry zwiększały agresję w prawdziwym świecie".

"Są powody by sądzić, że elektroniczna rozrywka ma nawet pozytywne skutki".

" korzystanie z gier dobrze wpływa na myślenie przestrzenne i szybkość reakcji. (...) Wyobraźnia przestrzenna jest powszechnie uznawana za jedną z najważniejszych składowych ludzkiej inteligencji".

To tylko niektóre z przytoczonych przez Amerykanów opinii.

Oczywiście nie ulega wątpliwości, że ESA wybrała do swojej publikacji wyłącznie takie badania, których wyniki są jej na rękę - wciąż znaleźć można inne, z których wynikają wnioski przeciwne. Ale na pewno dowodzi to jednego - sprawa nie jest tak prosta i oczywista jak chcieliby niektórzy. I nawet jeżeli gry w jakimś stopniu przyczyniają się do agresywnych zachowań, to są tylko jednym z wielu czynników je wywołujących.

GramTV przedstawia:

Źródło:
Komentarze
56
ww3pl
Gramowicz
01/11/2005 19:08

:> u mnie gry agresji nie wywoluja, jak gram w krwawe gry itd. to nie przekladam tego do realnego świata i co najważniejsze, nie mam dysgrafii jak inni którzy graja w brutalne gry :D

Usunięty
Usunięty
31/10/2005 17:19

WSZYSTKO ZALEŻY JAKĄ KTO MA PSYCHIKĘ, CHOĆ LIMIT WIEKOWY TEŻ POWINIEN ISTNIEĆ DO PEWNYCH GIER

Usunięty
Usunięty
31/10/2005 16:15

Ja się z tym zgadzam! Mam 11 lat. Pocinam sobie w Punishera, Manhunta i co? Jestem łagodny jak baranek...




Trwa Wczytywanie