Tak duża ilość konsol trafiła na rynek w zaledwie 10 miesięcy od jej japońskiej premiery. Najwięcej, bo 4,47 miliona egzemplarzy urządzenia, poszło do Stanów Zjednoczonych (a dodać trzeba, że w USA przecież PSP zadebiutowało dopiero pod koniec marca). Do Japonii i innych krajów azjatyckich trafiły 3 miliony konsolek, zaś do Europy - od września - już 2,53 miliona.
Jest tylko jedna sprawa, która psuje ten dość dobry - wydawałoby się - stan rzeczy. Ilość gier - nadal mniejsza niż chciałoby Sony. Ze względu na niezbyt duże zainteresowanie nimi, we wrześniu do sklepów trafiło zaledwie 19,6 miliona tytułów na PSP. Jeżeli wziąć pod uwagę, że producenci konsol zwyczajowo sprzedają sprzęt poniżej kosztów (PSP raczej nie jest tu wyjątkiem), to firma może być w drobnych tarapatach. Losy tego systemu zależą więc od gier, które jeszcze się na niego ukażą.Wbrew narzekaniom malkontentów, pierwszej konsoli przenośnej firmy Sony powodzi się naprawdę nieźle. Do teraz na rynek trafiło 10 milionów egzemplarzy PSP i tym samym handheld pokonał szybkością penetracji rynku obie dotychczasowe konsole stacjonarne Sony.