Piractwo nie popłaca (bardzo)

Domek
2005/10/15 17:34

O tym, że kradzież nie popłaca, wiemy nie od dziś. Ale to, co spotkało pewnego mieszkańca Stanów Zjednoczonych to chyba szczególnie drastyczny przykład.

Dashiell Ponce de Leon, mieszkaniec amerykańskiego stanu Teksas, bogacił się sprzedając pirackie oprogramowanie przez sieć. Jak nietrudno się domyślić, dużą część jego oferty stanowiły gry. Udało mu się zarobić w ten sposób całe 192 tysięcy dolarów. Dużo? Niby dużo, ale w porównaniu z karą, jaką na niego nałożono, to pikuś.

Amerykanin został bowiem skazany na 3 lata i 10 miesięcy więzienia oraz 1,15 miliona dolarów grzywny - na tyle wyceniono bowiem rynkową wartość oprogramowania, które sprzedał. Cóż, życzymy szczęścia w zbieraniu...

GramTV przedstawia:

Komentarze
93
Iwanatsu
Gramowicz
19/11/2006 22:35
Dnia 19.11.2006 o 18:00, spectralheaven napisał:

Swego czasu nawet w TV się jakiś prawnik wypowiadał, że wedle prawa polskiego posiadanie kopii na własny użytek jest legalne tak długo jak nie czerpiemy z niej żadnych korzyści majątkowych, to co się dziwić ludziom.

Z tego co kojarzę, to od niedawna jest nowe prawo, według którego każda osoba posiadająca cokolwiek pirackiego (choćby głupią mp3-kę) jest PASEREM. Nie wiem jak to jest w praktyce, ale jeśli to prawda, to uważam że to przegięcie. Bo jednak co innego piractwo a co innego paserstwo.

Usunięty
Usunięty
19/11/2006 18:20
Dnia 15.10.2005 o 17:57, Valed napisał:

BUAHHEHEHHE a to amator dał się złapac - ja się ni... e... To znaczy kupuje orginały i tylko orginały ;D.

Dał się złapać ? heh, nawet możesz o tym nie wiedzieć, że ktoś ma cie już na celowniku....

Usunięty
Usunięty
19/11/2006 18:00

Hmmm czy ja tu czegoś nie rozumiem czy jak, ale wydaje mi się, że nie ma obowiązku wpuszczenia policjanta do domu, jeśli nie ma on stosownego nakazu, bo jeszcze na Ukrainie nie żyjemy, poza tym zawsze istnieje ryzyko, że to nie policja a jacyś przebierańcy i wtedy to już nie tylko kompa wyniosą, ale też wszystko inne.Inna sprawa, że jeśli takich akcji wymierzonych w zwykłych ludzi było by o wiele więcej, to w końcu policji by zabrakło czasu na cokolwiek bo by non stop się musieli użerać ze sprawami o piractwo, miejsca w magazynach by im zabrakło do trzymania tego całe badziewia, bo nie czarujmy się, każdy wie że w Polsce piractwo jest uznawane za coś normalnego i nawet sami policjanci z tego korzystają. Tak naprawdę te całe akcje są wymierzane w ludzi, którzy albo ropowszechniają piractwo, albo czerpią z niego korzyści.Swego czasu nawet w TV się jakiś prawnik wypowiadał, że wedle prawa polskiego posiadanie kopii na własny użytek jest legalne tak długo jak nie czerpiemy z niej żadnych korzyści majątkowych, to co się dziwić ludziom.




Trwa Wczytywanie