Revolution za niecałe 100 dolarów?

Domek
2005/10/11 15:40

Fanów konsol i wszystkich zainteresowanych sytuacją na rynku gier zelektryzowała ostatnio nowa plotka. Według niej najnowsza platforma do gier Nintendo - Revolution - miałaby być sprzedawana za 99 dolarów.

Gdyby okazało się to prawdą, to niewątpliwie byłby to olbrzymi cios, wymierzony w Microsoft i Sony. Nie od dziś wiadomo, że konsole tych dwóch firm dość znacznie obciążą portfele graczy. Xbox 360 w najtańszej wersji kosztuje przecież trzy razy tyle (w USA). PlayStation 3 raczej na pewno tańsza nie będzie, prędzej można się spodziewać wyższej ceny. A Revolution za niecałe 100 dolarów...? Revolution za niecałe 100 dolarów?

Oczywiście to tylko plotka i nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, ale niska cena Revolution dobrze wpisywałaby się w ogólną strategię Nintendo. Firma ostatecznie udowodniłaby w ten sposób, że nie interesuje jej bezpośrednie konkurowanie ze sprzętem Sony i Microsoftu, ale zdobycie zupełnie nowych odbiorców. Takich, którzy nie są maniakami gier, gotowymi wydać na nowy sprzęt setki "zielonych". Takich... hmm, normalnych ludzi.

Gdyby konsola rzeczywiście miała kosztować tak niewiele, to uwagę zwraca jeszcze jedna kwestia - specyfikacji technicznej. Firma Nintendo nie miała nigdy w zwyczaju sprzedawania konsol poniżej kosztów produkcji, można by więc mniemać, że możliwości jej nowej platformy nawet w niewielkim stopniu nie dorównają oferowanym przez Xboksa 360 czy PS3. Ale to już chyba dość daleko posunięty wniosek - z takimi wyrokami lepiej poczekać na jakieś oficjalne informacje.

GramTV przedstawia:

Komentarze
27
Usunięty
Usunięty
26/11/2006 09:58

Liczy sie nie tylko cena, ale także to co za nią otrzymujemy. A PS3 czy też XBox 360 zaoferują na pewno o wiele, wiele więcej niż Revolution.

Usunięty
Usunięty
14/10/2005 21:34
Dnia 13.10.2005 o 22:38, Czedwik napisał:

Popularność konsoli definiuje nie tylko cena, ale jej możliwości i liczba oraz jakoś gier na nią. Jeśli zwłaszcza ostatni warunek zostanie spełniony to Nintendo może zadać duży cios Sony i Małomiękkiemu.

tia mozliwosci reva beda (raczej) duzo slabsze niz pozostałych dwoch wiec zostaje tylko gry ktorae tu podobna maja byc innowacyje i intuicyjne nie wiem jak to bedzie wygladac i prawde mowiec wiedzien nie chce bo chialbym zagrac poczekamy zobaczymy :]

Arcling
Gramowicz
13/10/2005 22:38

Popularność konsoli definiuje nie tylko cena, ale jej możliwości i liczba oraz jakoś gier na nią. Jeśli zwłaszcza ostatni warunek zostanie spełniony to Nintendo może zadać duży cios Sony i Małomiękkiemu.




Trwa Wczytywanie