Bloodborne - poradnik przetrwania w Yharnam

Adam "Harpen" Berlik
2015/04/08 16:02
3
0

Czy znajdziesz tu wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim zaczniesz grać w Bloodborne? Na pewno nie, bo Yharnam skrywa mnóstwo niespodzianek, ale oto kilka cennych rad przydatnych na początku wyprawy.

Bloodborne - poradnik przetrwania w Yharnam

Nie czytaj i nie oglądaj żadnych poradników. Esencją gier From Software jest odkrywanie sekretów świata w pojedynkę: samotna podróż, dogłębna eksploracja i poczucie zagubienia w kolejnych lokacjach. Nie ma większej satysfakcji niż odnalezienie ukrytego przedmiotu, tajemnego przejścia czy też bossa. Jeśli obejrzysz lub przeczytasz w internecie cokolwiek z poradnika, stracisz naprawdę wiele. Prawdopodobnie natkniesz się również na spoilery czy też skróty ze speedrunów, o których istnieniu nie chciałbyś wiedzieć przed ukończeniem gry. Jeśli jesteś ciekaw, co pominąłeś w trakcie swojej wyprawy, skorzystaj z rad i wskazówek innych graczy, ale dopiero po ujrzeniu napisów końcowych.

Przeczytaj instrukcję. Mechanika rozgrywki nie należy do rozbudowanych, ale jej opanowanie wymaga poświęcenia czasu. Na początku zabawy, o ile przeczytasz wiadomości leżące na ziemi, dowiesz się, jakim przyciskiem atakować, a którym unikać ciosów. Aby jednak znać wszystkie podstawy i móc się ich nauczyć, powinieneś wiedzieć, jak korzystać z kontrolera, by nie oglądać napisu YOU DIED zbyt często. W instrukcji znajdziesz także podstawowe informacje o świecie gry, interfejsie, trybie sieciowym czy losowo generowanych podziemiach, do których dostęp otrzymasz po kilku godzinach zabawy. Jeśli nie posiadasz instrukcji w formie papierowej, zawsze możesz znaleźć ją na oficjalnej stronie PlayStation.

Przed wyruszeniem w drogę należy naładować kontroler. W grze nie ma pauzy. Jeśli więc podczas walki Twoja bateria w DualShocku wyczerpie się, zabawa nie zostanie przerwana, a Ty nie będziesz w stanie zareagować na to, co dzieje się na ekranie.

Nie graj offline. W ostatnich grach From Software tryb online jest niezwykle istotną częścią zabawy (aby móc z niego korzystać musisz dysponować odpowiednimi przedmiotami; część z nich otrzymasz w głównej lokacji, kolejne będziesz mógł kupić). Gracze mogą sobie nie tylko pomagać w kooperacji, ale także zostawiać wiadomości na ziemi, by ostrzec przed zagrożeniem. Gdzieniegdzie natrafisz również na czerwone plamy krwi i będziesz mógł zobaczyć, jak ktoś zginął. Oczywiście rozgrywka sieciowa ma też swoje minusy. W każdej chwili możesz zostać zaatakować przez innego gracza. Sam również masz możliwość przeniesienia się do świata innego łowcy i spróbować go pokonać.

Bądź ostrożny. Choć system walki jest bardzo dynamiczny, to właśnie powolne stawianie kroków w trakcie eksploracji wielokrotnie uchroni Cię przed śmiercią. Dogłębnie badaj otoczenie, rozglądaj się i sprawdzaj, czy przeciwnicy nie schowali się za rogiem.

Zginiesz na pierwszym przeciwniku. To żaden wstyd, bowiem na tym etapie nie będziesz dysponował jeszcze bronią, a wróg okaże się dość agresywny. Po wybraniu broni pojawi się jednak możliwość powrotu do pierwszej lokacji i zebrania przedmiotów (oraz pokonania wspomnianego stwora).

Aktywuj punkty kontrolne. Na swojej drodze spotkasz lampy, które pełnią funkcję checkpointów. Gdy zginiesz, odrodzisz się przy ostatnio aktywowanej lampie. Musisz jednak wiedzieć, że lamp w świecie gry jest dość mało i zazwyczaj znajdują się na początku danej lokacji.

Nie szukaj lepszej broni, ale pamiętaj o jej ulepszaniu. Gdy po raz pierwszy odwiedzisz lokację o nazwie Sen tropiciela dostaniesz prezent w postaci możliwości wyboru broni. Ta, którą otrzymasz, wystarczy Ci do końca gry. Musisz jednak odpowiednio ją ulepszać. Surowce niezbędne do wykonania tej operacji znajdziesz w kolejnych lokacjach.

Rozwijaj postać. Aby móc rozwijać postać, potrzebujesz tętnień krwi. Zdobędziesz je pokonując wrogów. Możesz je wydać u lalki w Śnie tropiciela. Za pierwszym razem będzie ona aktywna dopiero wtedy, gdy będziesz dysponował jednym punktem Wglądu. Możesz go zdobyć na przykład używając przedmiotu Wiedza Szaleńca.

Inwestuj tętnienia krwi w witalność, wytrzymałość i siłę. Po wybraniu broni sprawdź, z jakim atrybutem najlepiej współpracuje. Przykładowo Topór tropiciela to wyśmienita broń pod siłę, więc jeśli ją posiadasz, inwestuj zdobyte tętnienia krwi właśnie w tę statystykę. Niezwykle istotne jest także rozwijanie witalności (odpowiada za liczbę punktów życia) i wytrzymałości (dzięki niej możemy zadać więcej ciosów w jednej serii, dłużej biegać i robić więcej uników).

Uważnie obserwuje pasek wytrzymałości. W lewym górnym rogu ekranu oprócz czerwonego paska (to Twoje punkty życia) znajdziesz także zielony (wytrzymałość). Gdy Twoja wytrzymałość całkowicie się wyczerpie, nie będziesz mógł wykonać żadnego ruchu dopóki ponownie nie zostanie naładowana. W tym czasie (na szczęście krótkim) będziesz całkowicie bezbronny. Dlatego też każda walka opiera się na uważnym obserwowaniu paska wytrzymałości oraz zachowania przeciwnika. Trzeba wyczuć idealny moment, w którym można wyprowadzić jeden cios i wiedzieć, kiedy można sobie pozwolić na zadanie serii ataków.

GramTV przedstawia:

Skupiaj kamerę na przeciwnikach. Podczas walki zauważysz, że kamera pracuje w trybie swobodnym, ale można to zmienić, korzystając z przycisku R3 (wciśnięcie prawej gałki analogowej) odpowiadającego za skupianie kamery na przeciwnikach. Wówczas kamera podąża za najbliższym wrogiem, a Ty masz całkowitą kontrolę nad swoją postacią i zadanie ciosu staje się dużo łatwiejsze.

Gdy umrzesz, wrogowie odrodzą się. Brzmi jak kiepski żart, ale to gra From Software. Musisz przedrzeć się przez całą lokację, pokonując wszystkich przeciwników. Ma to swoje minusy (wielokrotne pokonywanie tych samych wrogów), jak i plusy (nic nie stoi na przeszkodzie, by w ten sposób zdobywać tętnienia krwi i podrasować statystyki bohatera w razie potrzeby).

Czytaj opisy przedmiotów i rozmawiaj. Gra oferuje ciekawy sposób opowiadania historii. Próżno tu szukać rozbudowanych dialogów z postaciami niezależnymi czy też obszernych przerywników filmowych. Gra opowiada historię samą sobą; nic nie jest powiedziane dosłownie, a Ty sam możesz interpretować wydarzenia na wiele sposobów. Na swojej drodze spotkasz kilku bohaterów (staraj się z nimi rozmawiać tak długo aż nie zaczną powtarzać wypowiadanych kwestii). Do Twojego ekwipunku trafi również sporo przedmiotów (czytaj ich opisy). Tylko w ten sposób możesz dowiedzieć się więcej o otaczającym Cię świecie.

Otwieraj skróty. Jak już zdążyłeś przeczytać, podczas rozgrywki będziesz aktywował lampy, czyli punkty kontrolne. Lamp jest mało, bowiem zabawa skupia się także na odblokowywaniu skrótów. Dzięki nim oszczędzisz czas (nie będziesz musiał znów przedzierać się przez hordy przeciwników, by dotrzeć do bossa), ale także z czasem odkryjesz nowe ścieżki, które zaprowadzą Cię do kolejnych lokacji. Przykładowo od drugiej lampy w grze (tej, którą aktywujesz po wejściu po drabinie) i otwarciu bramy znajdującej się po lewej stronie, można dojść zarówno do pierwszego, jak i drugiego bossa.

Spróbuj wywabiać pojedynczych wrogów z grupy. W głównej lokacji możesz kupić Otoczaki, czyli specjalne kamienie, które zadają znikome obrażenia, ale umożliwiają zwrócenie uwagi przeciwnika. To świetny pomysł, by korzystać z niego wówczas, gdy wrogowie znajdują się w większej grupie. Walcząc z kilkoma przeciwnikami jednocześnie masz nikłe szanse na przetrwanie.

Staraj się grać agresywnie, ale nie bezmyślnie. Kiedy zostaniesz trafiony przez wroga, część Twojej energii życiowej spadnie, ale będziesz miał chwilę, by wyprowadzić kontratak i odzyskać utracone zdrowie. W ten sposób autorzy zachęcają graczy do agresywnego podejścia, ale warto pamiętać, że nie zawsze taka strategia oferuje profity. Czasem warto wycofać się i zregenerować energię życiową.

Jak najszybciej naucz się zadawać krytyczne obrażenia. Już po kilkunastu minutach zabawy napotkasz niezwykle wymagającego przeciwnika. Będzie on nie tylko większy od pozostałych, ale bardzo wytrzymały. Na tym etapie możesz go pokonać jedynie zadając krytyczne obrażenia. W momencie, gdy wróg będzie próbował zadać cios naciśnij L2 (użycie broni palnej), by wyprowadzić go z równowagi. Przeciwnik powinien uklęknąć, a Ty będziesz miał chwilę, by móc go zaatakować.

Jak najszybciej opanuj uniki. Gdy kamera pracuje w trybie swobodnym, postać robi przewroty, by uchronić się przed atakiem przeciwnika. Jeśli jednak skupisz kamerę na wrogu, Twój bohater przestanie się turlać, ale zacznie odskakiwać, by uniknąć ciosów zadawanych przez wroga. Opanuj tę technikę jak najszybciej, by nie dać się trafiać.

Wydawaj tętnienia krwi przy każdej okazji. Kiedy zginiesz, nie tylko odrodzisz się przy ostatnio aktywowanej lampie, ale także stracisz wszystkie dotychczas zdobyte tętnienia krwi. Możesz je odzyskać pokonując wroga, który Cię zabił, lub też podnosząc je z ziemi w miejscu zgonu. Nie warto zatem ryzykować. Jeśli masz dużo tętnień krwi spróbuj zainwestować je w rozwój postaci lub też w przedmioty (kup na przykład Fiolki krwi w Śnie tropiciela).

Wracaj do wcześniej odwiedzonych lokacji. Nie da się odkryć wszystkich sekretów za pierwszym razem, a niektórzy wrogowie będą zbyt wytrzymali, by ich pokonać. Dlatego też warto ponownie odwiedzić lokacje, w których zdołałeś już zebrać większość przedmiotów czy pokonać bossa. Z czasem będą czekać na Ciebie w nich również liczne niespodzianki.

A mówiłem, żebyś nie czytał żadnych poradników? Dzięki powyższym wskazówkom na pewno wiesz więcej o Bloodborne niż przed przeczytaniem tego artykułu, ale na tym poprzestań. Spróbuj sam poznać resztę tajników, jakie skrywa ta produkcja i nie pytaj, co zrobić, by aktywować drugiego sprzedawcę w Śnie tropiciela. Nie pytaj też, gdzie znaleźć ten piękny śnieżny zamek widoczny na jednym z powyższych obrazków. Jeśli będziesz uważnie eksplorował świat gry, rozmawiał z napotkanymi postaciami, czytał opisy przedmiotów i zdołasz opanować mechanikę na tyle, by zaliczać postępy w grze, z czasem odkryjesz wszystko większość tego, co gra ma do zaoferowania.

Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
19/04/2015 13:48

No proszę, nawet nie wiem, jak mi to umknęło... Chęci na pewno były dobre, ale z kilkoma punktami w tym poradniku po prostu nie mogę się zgodzić:Nie czytaj i nie oglądaj żadnych poradników. - i tak, i nie. Jeśli ktoś zna poprzednie gry FS, to rzeczywiście raczej ich nie potrzebuje. Osoba, dla której Bloodborne jest pierwszym spotkaniem z tym gatunkiem może się skutecznie do takich gier zniechęcić, jeśli nie będzie korzystać z poradników. Kluczowym słowem jest tu może, nie mówię, że tak będzie na pewno, ale sam wiem, że parę razy się zamotałem, utknąłem i gdyby nie poradniki, to bym pewnie mocno się wpienił.Bądź ostrożny. - ale nie do przesady, bo wtedy mamy dungeon crawler w bardzo dosłownym tego drugiego słowa znaczeniu. Powiem więcej - w lochach wręcz TRZEBA momentami do pomieszczeń wpadać unikiem (turlaniem się), by uniknąć ciosów gostka schowanego tuż za drzwiami (bądź pułapki). Często lepiej na tym wychodziłem, niż na owym ostrożnym badaniu terenu.Zginiesz na pierwszym przeciwniku. - niezupełnie. Pierwszego przeciwnika da się pokonać. Mnie się prawie udało przy pierwszej próbie, gdybym nie utknął w rogu, pewnie bym go pokonał. W każdym razie jest to wykonalne (i powinno być za to trofeum ;) ).Nie szukaj lepszej broni, ale pamiętaj o jej ulepszaniu. - że CO proszę?! Jak najbardziej szukaj lepszej broni! Broni szybszej, potężniejszej, lepiej pasującej do Twojego stylu gry... A i tak po paru przejściach stwierdzisz, że

Spoiler

Ludwig''s Holy Blade

gra się najłatwiej :PInwestuj tętnienia krwi w witalność, wytrzymałość i siłę. - czepiam się, ale to jest po prostu źle sformułowane. Powinno być Inwestuj w Witalność, główny stat broni i, od czasu do czasu, w Wytrzymałość. Inwestowanie w siłę ma sens tylko w przypadku broni o najlepszym bonusie do siły (bądź wtedy, gdy inne statystyki mamy już na soft capie).Skupiaj kamerę na przeciwnikach. - Ale nie zawsze.
Spoiler

Niektórych bossów będzie bardzo ciężko pokonać, jeśli zablokuje się na nich kamerę. Tak jest np. z Darkbeast Paarl, które to bydlę rusza się tak szybko, że kamera potrafi oszaleć i wtedy albo tłuczemy na oślep, albo już nic nie tłuczemy, bo nie żyjemy. W takich przypadkach warto zachować ręczną kontrolę nad kamerą. Warto także eksperymentować z blokowaniem kamery na niektórych elementach bossów. Np. w przypadku Cleric Beast, teoretycznie pierwszego bossa w grze, można kamerę zablokować na jego korpusie, ale można także "celowniczek" umieścić na jego głowie, co przydaje się do ogłuszania

Jeśli masz dużo tętnień krwi spróbuj zainwestować je w rozwój postaci lub też w przedmioty (kup na przykład Fiolki krwi w Śnie tropiciela). - absolutnie i pod żadnym pozorem nie powinno się fiolek kupować. Są one banalnie proste do farmienia (
Spoiler

np. mając już trochę rozwiniętą postać, najprościej jest zrobić rundkę po Central Yarhnam - bramą po lewej od lampy, na dół, do budynku, na górę, wychodzimy na most, po prawej są dwa wilkołaki, które dają po 3 fiolki, po lewej jest ogr, dający dwie, wracamy do budynku, na dół i wychodzimy w prawo, biegniemy w lewo do dwóch ogrów, do windy, na most z płonącą kulą, ogr znowu daje 2 fiolki, po schodach w górę, rozwalamy 2 dużych gości po prawej <po dwie fiolki każdy, czasem Blood Stone Shard> i do Lampy Odeon''s Tomb - tak poprowadzona rundka daje 15-20 fiolek)

. Natomiast warto czasem się zastanowić nad inwestowaniem Blood Echoes. Gdy chwilowo nie mamy pomysłu w co je zainwestować, a nie chcemy ich stracić, można kupić np. Blood Stone Shards (gdy już mamy do nich dostęp) i schować je sobie w skrzyni. Gdy będziemy potrzebowali kasy, możemy je sprzedać. Wiem, że w ten sposób traci się sporo Blood Echoes, ale lepiej stracić 80 czy 90%, niż wszystkie.Od siebie dodam jeszcze, że na 90% pierwsza postać będzie do bani. Oczywiście jeśli ktoś nie grał wcześniej w takie gry i nie czytał poradników. Sam tak zrobiłem, skopałem pierwszego Huntera, bo chciałem inwestować we wszystko, by był uniwersalny. Bardzo szybko dostałem od gry po łapach. Stworzyłem więc nową postać, skupiłem się na 2 statystykach (Skill i Vitality), ładowałem w nie prawie wszystko (na każde 5 punktów w daną cechę, wrzucałem też 1 w Endurance), przez co moja postać teraz wymiata.Co do początkowej broni, to naprawdę z ręką na sercu mogę polecić Threaded Cane. Wygląda mizernie, ale jest niesamowicie szybka, większość przeciwników nie jest nawet w stanie nas tknąć pod gradem ciosów, jakie na nich spadają. Jeśli ktoś się zastanawia, co wybrać, warto spróbować laski i skupić się na Skillu, a gdy osiągniemy soft cap, wrzucić parę punktów w Siłę. Rezultat jest niesamowity.

Usunięty
Usunięty
19/04/2015 12:50
Dnia 09.04.2015 o 00:11, Elton1 napisał:

Z tego co mi się wydaje, [...]

Dobrze napisales, wydaje Ci sie :). Zlowrogi dzwon sluzy do atakowania innych graczy, a nie zgadzania sie na inwazje. Jesli nie chcemy, by nas zaatakowano, albo musimy zabic kobiete co dzwoni dzwonkiem albo pokonac bossa danej lokacji.Jeśli masz dużo tętnień krwi spróbuj zainwestować je w rozwój postaci lub też w przedmioty (kup na przykład Fiolki krwi w Śnie tropiciela). Jakkolwiek wiekszosc porad jest ok, to z ta tutaj sie zgodzic nie moge. Fiolki to tylko fiolki, jest ich mniej lub wiecej, ale jak juz sie opanuje gre to nie stanowia problemu. Nie warto na nie kasy wydawac. Juz lepiej pofarmic, zdobyc doswiadczenie w walce i dusze do podnoszenia statystyk.

Elton1
Gramowicz
09/04/2015 00:11

Z tego co mi się wydaje, jeżeli gramy online, to żeby być najechanym przez innego gracza i tak musimy zadzwonić złowrogim dzwonkiem.




Trwa Wczytywanie