Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Mateusz Mucharzewski
2015/02/14 11:10

Szukamy miejsc w Polsce, w których można nauczyć się robienia gier komputerowych.

Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Jesteś fanem gier i zastanawiasz się nad karierą zawodową? Być może warto połączyć jedno i drugie. Dzięki dynamicznie rozwijającej się polskiej branży osoby posiadające umiejętności przydatne w tworzeniu gier mają komfortową sytuację. Potencjalnych pracodawców jest całe mnóstwo, w dodatku niemalże w każdym dużym mieście. Co również ważne, duże zapotrzebowanie na specjalistów oraz ich mała ilość powoduje, że w Polsce funkcjonuje rynek pracownika. Osoby ze sporymi umiejętnościami mogą więc przebierać w ofertach. W mało której branży w kraju sytuacja jest tak komfortowa.

Oczywiście tworzenie gier to nie sielanka, tylko ciężka praca. To jednak temat na zupełnie inną rozmowę. Tym razem skupimy się na umiejętnościach związanych z tworzeniem gier. Te jak wiadomo można zdobyć na dwa sposoby - pierwszy to samodzielna nauka. Nie każdy jednak jest samoukiem, ewentualnie chciałby uzupełniać wiedzę w jeszcze innym miejscu. Wtedy pojawia się drugi sposób - szeroko pojęte szkoły. Czasami są to uczelnie wyższe, innym razem prywatne inicjatywy (np. kursy). To właśnie im poświęcony będzie ten tekst. Zapraszam więc do zapoznania się z listą miejsc, w których można uczyć się tworzenia gier. Jest ich oczywiście znacznie więcej, a więc przedstawiam jedynie wybrane.

Game Dev School

Na dobry początek jeden z najciekawszych kursów. Game Dev School to weekendowe spotkania trwające osiem miesięcy (od stycznia do października, z przerwą wakacyjną po drodze) i przygotowujące do pracy w branży gier wideo. Jeśli oczekujesz specjalistycznej wiedzy z jednej, konkretnej dziedziny, Game Dev School może nie być rozwiązaniem idealnym. Zajęcia prowadzone są z tematów, które w skrócie można opisać jako wszystkiego po trochu. W programie znajdują się wykłady z zakresu tworzenia poszczególnych elementów gry jak grafika 2D i 3D, motion capture, udźwiękowienie, czy fabuła, projektowania ich (walka, interfejs, lokacje), czy zagadnień niezwiązanych bezpośrednio z produkcją, ale pełniących niezwykle ważną rolę w prowadzeniu studia (PR, marketing, budżetowanie, monetyzacja, czy outsourcing). Można więc uznać, że kurs Game Dev School jest kiepskim rozwiązaniem dla osób chcących się wyspecjalizować w konkretnej dziedzinie, ale idealnym dla planujących otworzenie własnego studia. W takiej sytuacji warto mieć wiedzę z praktycznie każdego elementu tworzenia gier. Game Dev School, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Ważnym atutem szkolenia są wykładowcy. Dyrektorem programowym Game Dev School jest Maciej Miąsik, jedna z legend polskiej branży gier (obecnie Pixel Crow). Zajęcia prowadzą również między innymi Artur Ganszyniec (ATGames, niegdyś scenarzysta pierwszego Wiedźmina), Stan Just (obecnie CD Projekt RED, wcześniej 11 bit Studios i Reality Pump), Michał Madej (Ubisoft Shanghai, wcześniej CD Projekt RED i Techland), Michał Marcinkowski (Transhuman Design, twórca Soldata), czy Grzegorz Miechowski (współzałożyciel i prezes 11 bit). Kadra GameDev School to bez wątpienia największy plus kursu. Koszt takiej przyjemności to niecałe 5 tysięcy złotych. Aktualnie największym minusem jest fakt, że obecna edycja szkolenia zaczęła się kilka tygodni temu. Na kolejną trzeba więc będzie czekać około roku.

Warto zaznaczyć, że Game Dev School jest następcą kursu Digital Frontier, który opierał się na podobnych zasadach. Na II edycję nie udało się jednak zebrać odpowiedniej ilości chętnych, przez co projekt przepadł.

Więcej na temat Game Dev School znajdziesz na stronie internetowej kursu.

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy

Bydgoszcz powinna fanom gier kojarzyć się przede wszystkim ze studia Vivid Games. Swego czasu swój oddział w tym mieście miało nawet CI Games (tam też powstał Alien Rage). Jest więc gdzie znaleźć pracę, ale i również gdzie się kształcić. Bydgoski Uniwersytet oferuje kierunek o nazwie Gamedec, czyli po prostu badanie i projektowanie gier. Główną atrakcją (przynajmniej wg uczelni) tych 3-letnich studiów jest aż 450 godzin praktyki oraz dodatkowo 270 godzin teorii. Co ważne, wszystko odbywa się w ramach studiów humanistycznych. Gamedec nie nauczy więc nikogo programowania, ale za to oferuje zajęcia z technologią middleware jak SCRATCH, czy Kodu. Dopiero na drugim roku pojawia się UDK, Unity, czy CryEngine. Pracy z tymi technologiami uczą level designerzy z Vivid Games. Dodatkowo odbywają się zajęcia z ludologii, czy narratologii (szczególnie to drugie może się przydać, zwłaszcza osobom chcącym opowiadać dobre historie). Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Gamedec nie jest związany stricte z grami wideo. Zajęcia koncentrują się również na larpach, karciankach, planszówkach, czy RPG. Wybierając takie studia trzeba liczyć się z tym, że część zajęć będzie poświęcona właśnie tego typu zagadnieniom. Według twórców kierunku jest to spory atut. Dzięki wielu godzinom praktycznych zajęć z różnych dziedzin studenci zdobywają nie tylko formalne wykształcenie, ale i kilka projektów do portfolio. Szeroki zakres tematyczny to również okazja do zdobycia wiedzy z różnych dziedzin. Być może istnieją studia, które lepiej przygotowują konkretnie do pracy jako projektant gier, ale bez wątpienia Gamedec daje znacznie szersze pole manewru po zakończeniu edukacji. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy chcą swoją karierę zawodową związać z grami, ale niekoniecznie muszą to być gry wideo.

Więcej na temat Gamedec znajdziesz na stronie internetowej Humanistyki drugiej generacji.

Akademia Free2Play

Cechy charakterystyczne Akademii Free2Play można opisać w kilku punktach. Po pierwsze, wszystko odbywa się online. Po rejestracji otrzymasz dostęp do kilku kursów, które możesz studiować w czasie dla ciebie odpowiednim. Po drugie, jak można domyślić się po nazwie, zdobyta wiedza dotyczyć będzie gier free-to-play, a konkretnie ich projektowania. Po trzecie, za całą inicjatywą stoi wyłącznie wrocławskie studio Ten Square Games. Nie jest to najbardziej znana polska ekipa, ale ma wieloletnie doświadczenie w darmowych produkcjach, głównie na przeglądarki i platformy mobilne. Uczestnicy Akademii Free2Play mogą więc mieć pewność, że wiedzę zdobędą od specjalistów. Największym minusem kursu jest jednak jego zakres. Wykłady obejmują takie zagadnienia jak wprowadzenie do tematu, cykl życia gry, monetyzacja, retencja (zatrzymanie użytkownika i rozwój gry) oraz różnice między rynkiem mobile, a przeglądarkami. Ciężko mi uwierzyć, że absolwent Akademii Free2Play posiadać będzie gruntowną wiedzę na temat darmowych gier. Część teoretyczna trwa tylko 5 tygodni. Akademia Free2Play, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Kurs ma jednak jeszcze drugą część. Na sam koniec każdego z bloków tematycznych uczestnicy otrzymają zadanie do wykonania. Najlepsi mogą liczyć na zaproszenie na dwudniowe warsztaty prowadzone przez projektantów z Ten Square Games. Odbywają się one we Wrocławiu. Niewątpliwie dwa największe atuty Akademii Free2Play to koszty i organizatorzy. Wydatki związane z kursem są równe zeru. W zasadzie to jedynie osoby spoza Wrocławia, które zostaną zaproszone na warsztaty, będą musiały zatroszczyć się o transport i nocleg. Na stronie internetowej Akademii nie znajdują się informacje na temat pomocy finansowej dla osób dojeżdżających z innych miast, a więc wątpię, aby takowe istniało. Mimo wszystko dla większości osób nie powinien to być problem nie do rozwiązania. Druga korzyść to organizatorzy, czyli ekipa Ten Square Games. Najzdolniejsi uczestnicy Akademii Free2Play otrzymają możliwość odbycia stażu. Ci, którzy sprawdzą się w praktyce, mogą liczyć na ofertę pracy. Dla potencjalnych absolwentów kursu to wielka korzyść - nie dość, że zdobędą wiedzę, ale i będą mieli okazję na zatrudnienie. W końcu właśnie po to zdobywa się wykształcenie. Z kolei Ten Square Games może w ten sposób zdobyć zdolnych pracowników.

Więcej na temat Akademii Free2Play znajdziesz na stronie internetowej kursu.

Warszawska Szkoła Filmowa

Oferta Warszawskiej Szkoły Filmowej jest strasznie spolaryzowana. Znaleźć w niej można wiele atutów, ale i znajdzie się sporo dużych minusów. Zacznijmy jednak od początku. Studia licencjackie rozpocząć można na kierunku Film i Multimedia ze specjalizacją Tworzenie Gier Wideo. Wśród prowadzących zajęcia znajdują się znane i cenione w branży nazwiska jak Maciej Miąsik (Pixel Crow), czy Maciej Szcześnik (11 bit). Uczelnia współpracuje również z Techlandem, dzięki czemu zajęcia z takich przedmiotów jak level design, produkcja dźwięku oraz animacja postaci prowadzą pracownicy tego studia. Co ciekawe, Warszawska Szkoła Filmowa pozwala również odbyć praktyki studenckie u swoich partnerów. Obecnie są to Techland oraz CDP.PL. Przeglądając program zajęć w oczy rzucają się przede wszystkim zajęcia z podstaw programowania, biznesu w grach wideo, projektowania gier, scenopisarstwa, czy cyfrowej kreacji artystycznej. Pojawiają się również warsztaty, w czasie których studenci mają możliwość stworzenia własnej gry. Uczelnia oddaje do dyspozycji silniki Unity oraz Unreal Engine 4, a od niedawna także własne studio do sesji motion capture. Robi wrażenie. Warszawska Szkoła Filmowa, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

GramTV przedstawia:

Teraz druga strona medalu. Po pierwsze, studia są płatne i to nawet w trybie stacjonarnym. Nie są to też małe sumy. Płacąc za cały rok z góry trzeba wydać aż 11500 złotych. Rozkładając to na raty wychodzi około tysiąc złotych więcej. Trzy lata studiów to więc ponad 30 tysięcy złotych samego czesnego. Na tym jednak nie koniec minusów. Przykładowo w pierwszym semestrze jest aż 10 przedmiotów plus warsztaty z pracownikami Techlandu. Dwa z nich prowadzone są przez specjalistów z branży (M. Miąsik oraz M. Szcześnik). Resztę wykładają pracownicy Warszawskiej Szkoły Filmowej. Po pierwsze, nie są to praktycy, tylko teoretycy. Po drugie, jak może sugerować nazwa uczelni, są to specjaliści od kinematografii. Pozostałe 8 przedmiotów związanych jest więc z filmem (kierunki rozwoju filmu współczesnego, sztuka operatorska, czy wybrane elementy sztuki filmowej). Kolejne semestry niewiele się różnią. Być może część tej wiedzy przyda się przy projektowaniu gier, ale mimo wszystko ten czas można znacznie lepiej wykorzystać. Ciężko więc jednoznacznie ocenić ofertę Warszawskiej Szkoły Filmowej. Ma ona swoje spore plusy, ale i znajdą się nie małe problemy. Oferta głównie dla tych, którzy nie narzekają na brak pieniędzy.

Więcej na temat Warszawskiej Szkoły Filmowej znajdziesz na stronie internetowej uczelni.

Uniwersytet Jagielloński

Najstarsza polska uczelnia również posiada kierunki związane z tworzeniem gier. Oferta nie jest niestety zbyt szeroka. W ramach Instytutu Sztuk Audiowizualnych istnieje specjalizacja projektowanie gier wideo. W tym momencie zaczynają się schody. Zajęcia odbywają się na kierunku kulturoznawstwo (z naciskiem na filmoznawstwo) i niestety widać to po programie zajęć. Przeglądając listę przedmiotów więcej jest związanych z filmem (kierunki filmu współczesnego), czy zagadnień związanych ogólnie z kulturą (sztuka nowych mediów, edukacja audiowizualna, estetyka), a niekoniecznie z grami (w tym miejscu wyróżniają się jedynie elementy projektowania gier). Uniwersytet Jagielloński, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Z kolei na kierunku Informatyka Stosowana (Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej) znajdują się specjalizacje produkcja gier wideo oraz modelowanie i animacja 3D. W pierwszym wypadku zajęcia odbywają się z takich przedmiotów jak zarządzanie projektami, programowanie procesów graficznych, programowanie w C++, tworzenie dokumentacji, czy podstawy sztucznej inteligencji. Znalazło się nawet miejsce na zespołowe warsztaty tworzenia gier, co przynajmniej na papierze brzmi dosyć sensownie. W planie studiów jest również sporo zajęć z języka angielskiego. W przypadku drugiej specjalizacji wiele przedmiotów się powtarza. Pojawiają się za to animacja 2D, czy wstęp do modelowania 3D. Plan zawiera także sporo przedmiotów do wyboru (także w przypadku specjalizacji produkcja gier wideo).

Kraków mocno stara się o zdobycie miana polskiej stolicy gier komputerowych. Znaleźć tu można sporo studiów deweloperskich. W stolicy Małopolski odbywa się również najważniejsza impreza branżowa w kraju, czyli Digital Dragons. Cała reszta niestety prezentuje się mizernie. Przeglądając aktualności związane z klastrem Europejskie Centrum Gier ciężko było znaleźć jakąkolwiek wzmiankę o studiu robiącym gry. Pełno tam start-upów, ale niekoniecznie z interesującej nas branży. Z kolei oferta Uniwersytetu Jagiellońskiego jest bardzo uboga. Wyżej opisane specjalizacje to studia II stopnia, w dodatku lista zajęć nie prezentuje się zbyt atrakcyjnie i ciężko mi uwierzyć, że jakiekolwiek studio w kraju z otwartymi ramionami przyjmie jej absolwenta. Na liście wykładowców oczywiście znaleźć można wiele osób z minimum tytułem doktora, ale niestety nie są to praktycy. Ciężko więc znaleźć osoby, dla których oferta UJ byłaby atrakcyjna.

Więcej na temat oferty Uniwersytetu Jagiellońskiego znajdziesz na stronie internetowej Instytutu Sztuk Audiowizualnych oraz Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej.

Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu

Poznań i woj. wielkopolskie nie słynie ze studiów deweloperskich. Wiele może się jednak zmienić dzięki ekipie Dark Stork, która ze stosunkowo dużym jak na polskie realia kapitałem tworzy aktualnie swoją pierwszą produkcję. Zespół jest również zaangażowany w kształcenie młodych ludzi chcących w przyszłości projektować gry komputerowe. Mimo iż nazwa uczelni nie sugeruje, aby znalazła się tam oferta dla osób preferujących nauki ścisłe, w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie. Na kierunku informatyka (studia I stopnia) jedną ze specjalizacji jest game design. Wśród możliwych do zdobycia umiejętności znaleźć można projektowanie grafiki 2D, modelowanie obiektów 3D, czy programowanie gier konsolowych. Partnerem uczelni jest między innymi wspomniany wcześniej Dark Stork (niektórzy pracownicy wykładają na tym kierunku) oraz Microsoft. Ten drugi zapewnia dostęp do Xboksów 360, na którzych studenci mają tworzyć własną grę. Gdyby oferta nie była dla ciebie idealna, dostępny jest jeszcze kierunek grafika ze specjalizacją animacja i grafika interaktywna. To dobre rozwiązanie dla tych, których interesuje kariera na przykład art directora. Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Więcej na temat Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu znajdziesz na stronie internetowej uczelni.

Politechnika Łódzka

Interesującą ofertę posiada łódzka Politechnika. Na Wydziale Fizyki Technologicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej znajdują się aż dwa kierunki związane z tworzeniem gier. Pierwszy to grafika komputerowa i multimedia. Drugim jest technologia gier i symulacji komputerowych. Co warte podkreślenia, jest to najstarsza tego typu specjalizacja jaka została wprowadzona przez polską uczelnię wyższą (istnieje już 12 lat). Oba kierunki przeprowadzane są w ramach studiów inżynierskich, a więc zainteresowani powinni nastawić się na wiele przedmiotów ścisłych i raczej wiedzę stricte techniczną, a nie związaną na przykład z projektowaniem gier od strony artystycznej. Lwią część zajęć stanowią na przykład fizyka, matematyka, czy przedmioty związane z programowaniem. Na pewno dla niektórych nie wygląda to zachęcająco, ale i tacy specjaliści są potrzebni w branży gier. Być może właśnie absolwenci Politechniki Łódzkiej posiadający wiedzę techniczną będą mieli najlepsze możliwości na rynku pracy. Politechnika Łódzka, Chcesz robić gry? Sprawdź gdzie się tego nauczysz

Jeśli tytuł inżyniera to dla ciebie za mało i chciałbyś nadal kontynuować edukację, dwa wyżej opisane kierunki dostępne są również w ramach studiów II stopnia. Największą zmianą w stosunku do studiów inżynierskich jest pojawienie się projektu TGiSK. Jest to zespołowe tworzenie prototypu gry komputerowej, która spełniać musi kryteria kilku przedmiotów. Dodatkowo studenci mają możliwość wzięcia udziału w konkursie Zespołowego Tworzenia Gry Komputerowej (ZTGK). Zaprezentowane przez uczestników prototypy są później oceniane nie tylko przez pracowników naukowych uczelni, ale i specjalistów z branży gier. Wśród nich są przedstawiciele takich firm jak Wastelands Interactive, CD Projekt RED, 11 bit, Techland, czy The Farm 51. Warto zobaczyć jak wyglądają projekty, które wygrały w 2012 i 2014 roku.

Więcej na temat Politechniki Łódzkiej znajdziesz na stronie internetowej uczelni.

EITCA - Europejska Akademia Certyfikacji Informatycznej

Na sam koniec coś dla tych, którzy z różnych powodów preferują naukę przez Internet. Akademia EITCA oferuje możliwość zdobycia międzynarodowego Certyfikatu Informatycznego EITCA i EITC wydawanego w Brukseli przez Instytut EITCI, który posiada również akredytację Ministerstwa Edukacji Narodowej. Co najważniejsze, wszystkie zajęcia (łącznie około 150 godzin) odbywają się w języku polskim w systemie e-learning. Jeśli uważnie śledzisz Gram.pl, na pewno już słyszałeś o EITCI. Oba interesujące graczy kursy (grafika komputerowa oraz bezpieczeństwo informatyczne) jakiś czas temu dokładnie opisał Kamil Ostrowski.

To oczywiście tylko część miejsc, w których możesz zdobyć wiedzę z zakresu tworzenia gier komputerowych. Jak widać, rozwiązania idealnego nie ma, wszystko ma swoje plusy i minusy. Niestety w wypadku uczelni wyższych tych drugich jest znacznie więcej. Miejmy jednak nadzieję, że z czasem sytuacja będzie się poprawiać. Jeśli posiadasz jakieś doświadczenie z wyżej wymienionymi kursami, czy uczelniami lub znasz inne warte uwagi miejsc, daj znać w komentarzu.

Komentarze
31
Usunięty
Usunięty
13/12/2018 09:11

A czy któryś z tych kierunków: http://rekrutacja.wsb.edu.pl/kierunek/informatyka?city=1 w tym przypadku się sprawdzi? Np. grafika komputerowa czy aplikacje mobilne? Choć wiadomo i tak, że oprócz tego warto się jeszcze dokształcać we własnym zakresie.

Usunięty
Usunięty
04/07/2016 13:19

Mam pytanie, W jakich dziedzinach będę mógł pracować?I jeszcze czy jak zrobiłem technikum nie związane z informatyka, To mnie przyjmą?

Usunięty
Usunięty
25/02/2015 14:30
Dnia 14.02.2015 o 13:27, Dan14NR napisał:

Dokładnie. W ogóle system edukacji i oceniania kwalifikacji u nas (nie wiem jak za granicą) jest bezsensowny. Umiejętności mało się liczą, świstek ważniejszy.

Bzdura. W gamedevie nikt Cię o papierek nie zapyta jeżeli wykażesz się wiedzą na rozmowie i zaprezentujesz sensowne portfolio. Wszędzie gdzie wymagane są konkretne specjalistyczne umiejetnosci papier jest niewazny. Sam znam ludzi z gamedevu którzy nigdy nie skończyli studiów (albo np. są po chemii).




Trwa Wczytywanie