Ciepło, coraz cieplej - czyli jak zadbać o temperaturę komputera

Adam Turek
2014/07/18 14:00
8
0

Wiadomo: jest lato, więc musi być ciepło. Jednak nie tylko ty odczuwasz negatywne skutki wysokiej temperatury otoczenia, w którym się znajdujesz. Twój komputer w 30-stopniowym upale może radzić sobie nawet gorzej niż ty w autobusie bez klimatyzacji.

Ciepło, coraz cieplej - czyli jak zadbać o temperaturę komputera

Przegrzewający się procesor można napotkać o każdej porze roku, ale to w lecie jesteśmy najbardziej narażeni na problemy z właściwym działaniem sprzętu. I to zarówno wśród laptopów jak i komputerów stacjonarnych. W najlepszym wypadku komputer będzie po prostu działał wolniej, w najgorszym - jeden z komponentów może się spalić. W przypadku profesjonalnych sprzętów lub takich przeznaczonych dla wymagających graczy, może to oznaczać niepotrzebny wydatek rzędu tysięcy złotych, nie mówiąc już nawet o utraconych danych. Jak chronić się przed wysoką temperaturą?

Ochrona laptopa

Do wnętrza laptopów masz ograniczony dostęp, są one zatem projektowane od początku tak, by zapewnić odpowiedni przepływ powietrza i zabezpieczać komputer przed przegrzewaniem. Niestety bardzo dobrze znamy przypadki notebooków, w których wentylator nawala i bardzo szybko zaczyna działać głośno. Nawet poprawnie działający system wentylacji skutkuje często nagrzewaniem sprzętu i wypuszczaniem z niego powietrza tak ciepłego, że mógłby podgrzać postawioną obok wylotu herbatę. Nie tylko stare laptopy potrafią znacznie zwolnić swoją pracę, jeśli temperatura w pomieszczeniu będzie wysoka. Powodów przegrzewania jest jednak więcej.

Laptop, jako komputer przenośny, bardzo często jest obsługiwany przez właściciela w najdziwniejszych miejscach. Położenie notebooka na łóżku, kanapie czy też innej miękkiej powierzchni może doprowadzić do zablokowania wylotu powietrza. Gorące powietrze cyrkuluje wewnątrz komputera, nie mogąc z niego uciec i doprowadzając tym samym do przegrzania całego układu. Na szczęście nowe systemy korzystają zazwyczaj z zabezpieczeń, które wyłączają komputer, gdy temperatura w środku przekroczy pewien próg. Ten problem można rozwiązać w dość prosty sposób, kładąc za każdym razem laptopa na twardej powierzchni, jak na przykład duża książka, taca czy nawet opakowanie po samym komputerze.

Postawienie laptopa na płaskiej powierzchni to jednak czasami za mało. Choć, jak już wcześniej zaznaczałem, komputery przenośne projektowane są w ten sposób, by zapewnić jak największy przepływ powietrza, nie zawsze udaje się to osiągnąć. Zazwyczaj na podstawie laptopa można znaleźć cztery gumowe nóżki, które mają umożliwić ruch powietrza również pod komputerem, gdzie czasami znajdują się zresztą dodatkowe wiatraki. Czasami wystarczy podłożyć pod krawędzią laptopa książkę o odpowiednich wymiarach, a nawet... dwa jednakowe widelce.

Warto również sprawdzić aktualnie działające programy w menadżerze zadań. Jeśli zauważysz, że któryś z programów zużywa wiele mocy obliczeniowej twojego procesora, możliwe, że wyłączenie tego programu poskutkuje uspokojeniem pracy komputera, co zapobiegnie przegrzaniu. Zdarza się, że przeglądarki internetowe zużywają za dużo mocy - zazwyczaj dzieje się to po włączeniu kilku zakładek np. z serwisami strumieniującymi filmy. Nawet po zamknięciu wspomnianych zakładek, przeglądarka potrafi zaskoczyć nadmiernym obciążeniem systemu. W takich wypadkach wystarczy zazwyczaj prosta sztuczka znana każdemu informatykowi, czyli wyłączenie i włączenie, ale tym razem samego programu (np. Google Chrome). Dobrze wyposażyć się również w odpowiednie oprogramowanie, które pokaże czy komputer rzeczywiście się przegrzewa, i które poda dokładniejsze dane, np. SpeedFan lub HWMonitor.

Laptop, jak zresztą każdy komputer, wymaga też regularnego czyszczenia. Przykładania odkurzacza do komputera raczej nie polecam. Warto natomiast wyposażyć się w sprężone powietrze i wyczyścić nim laptop od środka. Pamiętaj tylko, żeby nie zabierać się za to samemu, jeśli notebook wciąż jest na gwarancji - wtedy wystarczy z niej skorzystać i oddać komputer do serwisu. Odwróć laptopa dołem do góry, wyjmij baterię i zdejmij pokrywę, za którą powinna znajdować się część komponentów. Może poskutkować jeśli już tutaj użyjesz sprężonego powietrza, jednak najczęściej ruszysz jedynie kurz, który osiadł już w sprzęcie, i który ponownie trafi do radiatora. Jeśli boisz się z kolei odpinania kolejnych komponentów, laptop zawsze możesz oddać na czyszczenie do serwisu. Powinieneś mieć pewność, że ze sprzętem nic się nie stanie, a specjaliści poradzą sobie z położeniem nowej pasty termoprzewodzącej.

Kroki typu zrób-to-sam jednak nie zawsze wystarczą, by usprawnić w odpowiednim stopniu pracę komputera i trzeba uciec się do pomocy akcesoriów. Najczęściej wykorzystywanym sprzętem, który pomaga w utrzymaniu optymalnej temperatury laptopa jest podstawka chłodząca. Przykładem taniej, szeroko dostępnej i dobrze przyjętej podstawki jest SilentiumPC Glacier NC400: lekkie i plastikowe, jednak dość solidne akcesorium. Podstawka obsłuży każdy laptop, którego ekran mieści się w przedziale 8,9-17,3 cala. Za chłodzenie komputera odpowiada tu duży, bo mający 20 centymetrów średnicy, wiatrak umieszczony pod metalową siatką. Z przodu umieszczono gumowy pasek, który zapobiega ześlizgiwaniu się komputera.

Podłączenie podstawki jest banalnie proste. Wystarczy podłączyć ją do komputera wykorzystując do tego dołączony do zestawu kabel USB. Glacier NC400 można ustawić w dwóch trybach pracy: wysokim lub niskim. Niski oferuje prawie bezszelestną pracę, jednak to z mocniejszych obrotów wiatraka będziesz korzystał. Laptop z podłączoną podstawką chłodzącą wykazywał aż 5 stopni Celsjusza różnicy. To zauważalna zmiana, która pozytywnie wpływa na pracę komputera. Rozwiązanie to szczególnie przydatne jest przy komputerach, które już nagminnie mają problemy z wysoką temperaturą.

Samo akcesorium waży jedynie 0,8 kilograma, więc możesz nawet nie zwrócić na nie uwagi przenosząc podstawkę wraz z komputerem. Nie można jednak powiedzieć, by Glacier NC400 był przesadnie mały i wygodny w przewożeniu - nie w każdym plecaku się zmieści. Producent przygotował przynajmniej sprzęt na tyle duży, by zmieściły się na nim prawie wszystkie modele laptopów. Na pochwałę zasługuje także bardzo dobrze wyliczony kąt nachylenia podstawki. Nadgarstki nie męczą się podczas pracy.

Ochrona komputera osobistego

Idealną temperaturą typowego komputera w stanie bezruchu (jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało) powinno być około 40 stopni Celsjusza. Podczas pracy najlepiej, by temperatura nie przekraczała 55 stopni. Warto na bieżąco, przez cały rok, monitorować temperaturę komputera. Im wcześniej zauważysz odchylenia od normy, tym mniej pracy włożyć będziesz musiał w naprawienie sytuacji. Jak w życiu.

GramTV przedstawia:

Jeśli nie chcesz instalować dodatkowego oprogramowania do kontroli temperatury, możesz sprawdzić ją z poziomu BIOS-u. Zrestartuj komputer, a podczas uruchamiania pojawi się komenda z podanym przyciskiem, - zazwyczaj jest to Delete - który włączy ekran BIOS. Jeśli nie chcesz restartować komputera, to ściągnij jeden z podanych wcześniej programów (HWMonitor lub SpeedFan), które w łatwy sposób przedstawią dane dotyczące temperatury wewnątrz komputery czy też tego ile mocy pobiera każdy z komponentów.

Najczęstszą przyczyną przegrzewania się komputerów stacjonarnych jest po prostu brud. Kurz działa jak izolacja, która podnosi temperaturę każdego pokrytego elementu. Trzeba pozbywać się go na bieżąco. Jeśli twoja stacja centralna stoi na podłodze, szybciej zbierać będzie kurz. Odłącz wszystkie urządzenia peryferyjne od komputera i zabierz komputer na zewnątrz, a przynajmniej do garażu lub piwnicy. Odkręć i zdejmij pokrywę obudowy, a następnie rozpętaj małe piekło... Korzystając ze sprężonego powietrza zdmuchnij kurz z każdego komponentu znajdującego się wewnątrz obudowy. Dlatego napisałem, żebyś wyniósł gdzieś komputer. Inaczej kurzem pokryty byłby cały twój pokój lub biuro. Nie używaj puszki ze skompresowanym powietrzem do czyszczenia wentylatorów, bo jeśli będą kręcić się za szybko, mogą się lekko wypaczyć i przestaną działać tak wydajnie. Przetrzyj wszystkie wiatraki szmatką i naoliw. Najlepiej odkręcić je wcześniej i zrobić to poza stacją centralną.

Musisz zapewnić swojemu komputerowi także odpowiedni przepływ powietrza. Nie umieszczaj stacji w biurku, nie przykrywaj jej niczym i pilnuj by zachować odstęp od ścian. W lecie, gdy temperatura w pomieszczeniu rośnie nawet zwykły wiatrak pomaga w lepszej cyrkulacji powietrza i chłodzi nie tylko ciebie, ale i twój komputer. Jeśli twój komputer wyłączy się z przegrzania, pamiętaj, by nie włączać go chwilę po tym. Daj mu ochłonąć.

Pod żadnym pozorem nie decyduj się na pracowanie na komputerze ze zdjętą obudową. Mogłoby się wydawać, że w ten sposób zapewnisz komponentom lepszy przepływ powietrza. Jednak otwarta obudowa powoduje dostawanie się do środka większej ilości kurzu, który może zapchać wentylatory. Nie chcesz, by się zapchały.

Dodatkowo, jeśli zdarza ci się podkręcać sprzęt, to warto zastanowić się nad przywróceniem ustawień fabrycznych na czas największych upałów.

Podstawę utrzymania odpowiedniej temperatury twojego komputera są dobre wiatraki. W każdej obudowie musi znaleźć się wiatrak, który odpowiadać będzie wyłącznie za chłodzenie procesora. Sprawdzaj co jakiś czas, czy dobrze pracuje, np. czy się nie blokuje. Sprawdź też wiatrak w zasilaczu, jeśli podejrzewasz, że przestał on działać, postaraj się jak najszybciej wymienić zasilacz. Warto zainwestować także w dodatkowe wentylatory w obudowie.

Dobry radiator procesora nie musi być jednak wcale drogi. Polska firma SilentiumPC udowodniła to już wcześniej modelami typu Spartan i pierwszym radiatorem z serii Fera. Nową odsłonę radiotora typu "tower", Fera 2 HE1224, cechują małe rozmiary, nowe ułożenie rurek cieplnych i nowy system montażowy. Wentylator o średnicy 120 milimetrów zapewnia równomierne chłodzenie. Jeśli okaże się, że jeden wentylator to za mało, radiator umożliwi doczepienie drugiego. W zestawie znajdziesz specjalne zaczepy, jednak wentylator musisz już dokupić. Mały rozmiar Fera 2 HE1224 sprawia, że jest on kompatybilny z niemal wszystkimi obudowami. Osobom niezbyt doświadczonym w dłubaniu przy komputerze przypadną na pewno do gustu wideo poradniki z montażem radiatora na procesorach Intela oraz AMD. Ważne, by zrobić wszystko dobrze, bo technologia HE oznacza bezpośredni kontakt rurek cieplnych z procesorem i wymaga zastosowania gęstej pasty termoprzewodzącej. Podczas testów radiator okazał się niezwykle cichy i wydajny, radząc sobie bez problemu nawet z chłodzeniem mocno przeciążonego procesora i zmniejszając temperaturę nawet o 20 stopni Celsjusza względem podstawowych radiatorów.

Wspomniałem też, że dobrym pomysłem jest zamontowanie dobrego wentylatora w obudowie. Jednym z najpopularniejszych rozwiązań tego typu od SilentiumPC jest model Zephyr 120, który pracuje w tempie 1100 obrotów na minutę z głośnością 13,6 dB/A. Mocny i cichy wentylator zdecydowanie poprawi przepływ powietrza w komputerze. Wysoka jakość wykonania sprawia, że sprzęt będzie działał nawet 50000 godzin. A to wszystko w bardzo korzystnej cenie.

Możesz teraz skierować wentylator podłogowy w swoją stronę zamiast ustawiać go na wprost komputera i cieszyć się orzeźwiającą lemoniadą przy partyjce najbardziej wymagających gier.

Tekst powstał w ramach wspólnej akcji reklamowej SilentiumPC i gram.pl.

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
19/07/2014 18:04

> Straszne wydziwiacie z tymi podkładkami chłodzącymi do laptopa :). Kiedyś kupiłem byle> jaką podstawkę za 15 zł o bojowej nazwie "USB fan". Jest to zwykly wyprofilowany kawałek> metalu z gumami antypoślizgowymi i trzema wiatrakami pod usb. Rewelacyjnie spełnia swoje> zadanie - laptop nawet przy 30 stopniowym upale jest całkowicie zimny. I pomyśleć, że> ludzie na siłę chcą wciskać innym "markowe" podstawki za ok. 100złZależy do jakiego laptopa, do 17" jest trochę trudniej, ostatnio próbowałem znaleźć podstawkę w dobrej cenie to poniżej 50 zł nie ma nic co nie jest plastikowe w większości przypadków to produkty, które rozlatują się po mniej niż roku użytkowania. W ogóle znaleźć za 15 zł metalową podstawkę z wiatrakami, jestem pod wrażeniem.

Usunięty
Usunięty
19/07/2014 16:49

Straszne wydziwiacie z tymi podkładkami chłodzącymi do laptopa :). Kiedyś kupiłem byle jaką podstawkę za 15 zł o bojowej nazwie "USB fan". Jest to zwykly wyprofilowany kawałek metalu z gumami antypoślizgowymi i trzema wiatrakami pod usb. Rewelacyjnie spełnia swoje zadanie - laptop nawet przy 30 stopniowym upale jest całkowicie zimny. I pomyśleć, że ludzie na siłę chcą wciskać innym "markowe" podstawki za ok. 100zł

Usunięty
Usunięty
19/07/2014 14:58

"Tekst powstał w ramach wspólnej akcji reklamowej SilentiumPC i gram.pl."i już widać dlaczego tak zachwalane są tu produkty SilentiumPC




Trwa Wczytywanie