Tydzień z ArmA III: Broń osobista

Sławek Serafin
2013/09/12 23:07
4
0

Wczoraj zajmowaliśmy się sprzętem ciężkim, który występuje w ArmA III, dziś przejdziemy do czegoś bardziej intymnego i osobistego - broni ręcznej. Które gnaty w grze wzorowane są na autentycznych konstrukcjach? Przekonajmy się.

Walther P99

Tydzień z ArmA III: Broń osobista

Ten niemiecki pistolet, skonstruowany w połowie lat 90. XX wieku w grze występuje jako broń boczna żołnierzy NATO zwana P07. Walther P99 wykorzystuje amunicję 9 mm Parabellum, w magazynku mieści jej 15 sztuk i posiada specjalny "antystresowy" mechanizmu spustowy.

Z badań wynikało, że zestresowany użytkownicy broni mogli całkiem nieświadomie ściągnąć spust o kilka milimetrów i wystrzelić przypadkowo z broni. Dlatego też aby oddać strzał z P99 trzeba spust ściągnąć aż o 14 mm, aby mieć pewność, że jest to działanie umyślne, a nie drgnięcie palca. Kolejne strzały można już oddawać łatwiej - każdy następny wymaga już ściągnięcia spustu o 5 mm. Walther P99 jest popularnym pistoletem policyjnym - używają go policjanci w Niemczech oraz Polsce.

MP-443 Grach

Ten rosyjski pistolet występuje w grze pod nazwą Rook 40 i używany jest przez żołnierzy koalicji irańskiej. MP-443 został opracowany na początku lat 90. XX wieku przez znanego konstruktora broni sportowej, Władimira Jargina, na zamówienie rosyjskiej armii.

Od roku 2003 Grach, znany też jako PYa jest standardowym pistoletem w armii oraz policji i służbach bezpieczeństwa. Magazynek mieści 17 nabojów 9 mm w rosyjskim standardzie 7N21 lub też 9 mm NATO / Parabellum.

CZ Scorpion Evo 3 A1

Irańczycy z gry nazywają go Sting, ale tak naprawdę ten pistolet maszynowy to kopia nowoczesnego, wprowadzonego do służby w 2012 roku czeskiego peemu Skorpion Evo 3 A1.

Kompaktowy, wykonany z lekkich polimerów, przystosowany do leworęcznych użytkowników nowy Skorpion potrafi opróżnić cały swój magazynek 30 pocisków 9 mm w półtorej sekundy, będąc przy tym celnym na dystansie ponad dwustu metrów.

ST Kinetics CPW

Ten skonstruowany w Singapurze, nowoczesny lekki pistolet maszynowy używany jest w ArmA III przed jednostki greckiej obrony terytorialnej Altis.

Choć oryginalna konstrukcja PDW 2000, bo tak się nazywa w grze, umożliwia dostosowanie do pocisków różnych kalibrów, od 4,6 mm przez 5,7 mm aż do 9 mm, to w grze obecny jest jedynie wariant klasyczny, z magazynkiem na 30 pocisków 9 mm. Co ciekawe, magazynki do ST Kinetics są z przezroczystego tworzywa, podobnie jak część uchwytu - dzięki temu można jednym spojrzeniem zorientować się ile nam jeszcze zostało amunicji. ST Kinetics jest celny na dystansie do 100 metrów.

TDI Vector

Ten futurystyczny peem znany jest żołnierzom NATO w ArmA III jako Varmit SBR.

Vector to cała rodzina nowoczesnych pistoletów maszynowych opracowanych przed Transformational Defense Industries wykorzystująca innowacyjną technikę asymetrycznego odrzutu, opracowaną przez francuskiego inżyniera Renaud Krebrata. Dzięki niej Vector jest bardzo stabilny nawet gdy strzela się z niego ciężką, jak na peem amunicji .45 cala (11,43 mm, taka jak w Thompsonach z II wojny światowej). Vector jest w stanie wystrzelić 1000 sztuk takich ciężkich pocisków w ciągu minuty, a odległość na jaką celnie strzela to 50 metrów.

FN F2000 Tactical

Ten dobrze znany fanom Battlefielda belgijski karabin szturmowy występuje w ArmA III w kilku róznych wariantach jako broń greckich obrońców wysp, Mk 20.

Prawdziwy F2000 został po raz pierwszy pokazany światu w 2001 roku i od tego czasu próbuje zdobyć sobie popularność - w grach jest obecny, ale nawet belgijska armia nie jest na razie chętna do wprowadzenia do go powszechnej służby. Na przezbrojenie swoich żołnierzy w F2000 do tej pory zdecydowała się tylko Słowenia - pewna liczba tych karabinów jest też używana przez jednostki specjalne z całego świata, w tym także polski GROM.

DIO KH 2002 Sama

GramTV przedstawia:

Zupełnie przypadkiem irańscy żołnierze w ArmA III korzystają z irańskiej broni - karabiny Katiba to kopie produkowanego przez irańskie Defence Industries Organization karabinu 5,56 mm KH 2002.

Ta lekka, wykonana częściowo z polimerów broń opracowana została na bazie chińskiego karabinu Norinco CQ, który z kolei jest "podróbką" słynnego amerykańskiego M-16. Irańscy inżynierowie po prostu przesunęli znany z M16 zamek i magazynek za mechanizm spustowy (układ bullpup) - w ten sposób powstał KH2002. Zasięg celnego ognia to 450 metrów, szybkostrzelność 800 pocisków ma minutę a broń bez magazynka waży 3,7 kilomgrama. KH2002 aktualnie jest używany wyłącznie przez armię irańską.

Gepard GM6 Lynx

Ten węgierski ciężki karabin snajperski jako jeden z niewielu występuje w ArmA III pod swoją własną nazwą, jako broń irańskich snajperów.

Rodzina karabinów Gepard zapoczątkowana została pod koniec lat 80> XX wieku przez karabin M1, wielki, ciężki i nieporęczny, ale strzelający potężnymi pociskami 12,7 mm (podobnie jak amerykański M82). Broń ta przeznaczona jest nie tyle do strzelania do ludzi, co do niszczenia lekkiego sprzętu, przebijania ścian, pancerzy osobistych oraz kokpitów śmigłowców z odległości 600-800 metrów (maksymalna donośność to około 2 km). Najnowsza wersja karabinu snajperskiego Gepard, czyli GM6 Lynx, jest używana przez indyjskie siły specjalne.

Mark 14 Mod 0 EBR

Tam gdzie dla zwykłego żołnierza jest za daleko celnie strzelać, ale dla snajpera jest jeszcze za blisko, celuje strzelec wyborowy.

A strzelec wyborowy amerykańskiej armii uzbrojony jest od ponad 10 lat w nową wersję klasycznego karabinu M-14, ze skróconą lufą, przeznaczoną właśnie do strzelania wyborowego - ale nadal automatyczną, więc można też użyć tego karabinu w wcale na krótkim dystansie strzelając seriami a nie tylko ogniem pojedynczym. W ArmA III używają tej broni strzelcy wyborowi oddziałów NATO, a nazywa ją ją Mk 18 ABR.

Chey-Tac M200

Ten amerykański karabin snajperski dalekiego zasięgu jest w ArmA III na wyposażeniu strzelców NATO pod nazwą M320 LRR. Ów skrót LRR odnosi się do systemu Long Range Rifle, którego częścią jest oryginalny CheyTac M200.

W jego skład, oprócz oczywiście karabinu oraz strzelca wchodzą komputer balistyczny w palmtopie, anemometr mierzący warunki atmosferyczne mogące wpłynąć na celność strzału oraz dalmierz laserowy. Z takim wyposażeniem można strzelać celnie na ponad 2 kilometry i rzeczywiście karabiny CheyTac M200 używane od 2002 roku w Afganistanie przez snajperów piechoty morskiej trafiały w cele oddalone o 2200 metrów. Mówi się, że M200 to aktualnie najlepszy karabin snajperski na świecie.

KAC Stoner 96 LMG

Lekki karabin maszynowy Mk200, używany przez armię NATO w ArmA III rzeczywiście jest lekki, bo to kopia ważącego niewiele ponad 4 kilogramy (bez taśmy z amunicją) kaemu Stoner 96 produkowanego przez firmę Knight's Armament Company.

Ten chłodzony powietrzem kaem używa amunicji 5,56 mm i to używa jej w dużym tempie - od 550 pocisków na minutę. Armia amerykańska nie była zainteresowana zakupieniem większej ilości tych karabinów, dlatego używają ich głównie pracownicy prywatnych firm ochroniarskich operujących w różnych punktach zapalnych świata - najemnicy cenią sobie poręczność i niewielką wagę KAC Stoner.

IMI Negev

Zafir, lekki kaem używany przez żołnierzy irańskich w grze to tak naprawdę izraelski IMI Negev, erkaem kalibru 5,56 mm pozostający w służbie izraelskiej armii już od ponad 15 lat.

Ta klasyczna konstrukcja bazująca mocno na FN Minimi / M249 charakteryzuje się dużą niezawodnością i wytrzymałością, w czym z pewnością pomaga system łatwiej i szybkiej zmiany przegrzanych luf - charakterystyczny uchwyt służy nie tylko do przenoszenia kaemu, ale także do zmiany luf właśnie. Karabinu IMI Negev używa kilka armii państwowych poza izraelską a także meksykańska policja federalna. Chodzą także słuchy, że Wojsko Polskie ma zostać przezbrojone w te karabiny, które będą produkowane w fabryce zbrojeniowej w Radomiu.

Tydzień z ArmA III jest wspólną akcją promocyjną firm cdp.pl i gram.pl.

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
13/09/2013 13:56

> taki symulator militarny z tej army ze nie maja licencji na bronie i pojazdy czy jakLicencje mieli w poprzedniej odsłonie a i tam moderzy zrobili dużo lepsze modele i tekstury. Najpewniej wyszli z założenia: "po co wydawać na nie kupe hajsu jak i tak społeczność zrobi dużo lepsze"... i rzeczywiście robi. Kwestią tygodni jest pojawienie się jakiejś fajnej paczki ze współczesną bronią, pojazdami i skinami żołnierzy.

Usunięty
Usunięty
13/09/2013 11:05

> taki symulator militarny z tej army ze nie maja licencji na bronie i pojazdy czy jakPo części dlatego że akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości i uzbrojenie jest trochę "fikcyjne". Ale chyba ważniejsze jest to że twój karabin respektuje prawa fizyki niż to czy nazywa się tak jak jego odpowiednik w realu...Poza tym jak by się nad tym zastanowić to twoja kasa którą płacisz za grę trafia do firm zbrojeniowych (bo za licencję się płaci) i finansuje broń którą potem zabijani są ludzie... nie koniecznie ci źli w obronie słabych i pokrzywdzonych... I tak wiem wie, że to trochę naciągane i w ogóle ale jednak. Więc imo jeżeli broń w grze na wszystkich innych płaszczyznach jest dopracowana a nazywa się tylko inaczej to nie widzę problemu, ba może to i nawet lepiej w jakimś tam małym stopniu.

Usunięty
Usunięty
13/09/2013 10:57

Licencje pewnie conieco kosztowały, więc po co płacić za ciąg znaczków skoro można powymyślać własne a pieniądze lepiej spożytkować ;)




Trwa Wczytywanie