Tydzień z Intelem - Technologia WiDi - mieszkanie bez kabli

gram.pl
2012/06/28 19:00
5
0

W domu mamy coraz więcej sprzętu, który komunikuje się z innymi urządzeniami. W tym natłoku jednak trudno pomyśleć o plątaninie kabli mających zapewnić łączność pomiędzy wszystkimi gadżetami. Na szczęście nie jesteśmy do tego zmuszeni, gdyż istnieje WiDi - technologia opracowana przez Intela, która zapewni nam bezprzewodowe połączenie wszystkich popularnych urządzeń ze sobą i prostą metodę na udostępnianie multimediów, a nawet aplikacji.

W domu mamy coraz więcej sprzętu, który komunikuje się z innymi urządzeniami. W tym natłoku jednak trudno pomyśleć o plątaninie kabli mających zapewnić łączność pomiędzy wszystkimi gadżetami. Na szczęście nie jesteśmy do tego zmuszeni, gdyż istnieje WiDi - technologia opracowana przez Intela, która zapewni nam bezprzewodowe połączenie wszystkich popularnych urządzeń ze sobą i prostą metodę na udostępnianie multimediów, a nawet aplikacji.

Bez kabli ani rusz?

Jeszcze kilka lat temu chcąc połączyć ze sobą na przykład kilka komputerów musieliśmy przez całe mieszkanie lub dom "ciągnąć" liczne kable, na przykład typu Ethernet, aby zapewnić komunikację pomiędzy urządzeniami. Ktoś z was to sobie dziś wyobraża przy liczbie urządzeń, które posiadamy obecnie w mieszkaniu? Chyba nie… Później nastąpił boom na sieci bezprzewodowe, czyli Wi-Fi. Do pełni szczęścia jednak jeszcze trochę brakowało. Brak było prostych mechanizmów pozwalających udostępniać multimedia w domu. Na szczęście sytuacja ta odchodzi już w niepamięć. Dlaczego? Ponieważ Intel opracował technologię WiDi (Wireless Display), która doczekała się już pełnej, trzeciej odsłony.

Historia WiDi sięga zeszłego dziesięciolecia. Pierwsza odsłona technologii została zaprezentowana w 2010 roku i od razu spotkała się z uznaniem branży multimedialnej.

Zanim przejdziemy do sedna artykułu, to warto wymienić kilka danych statystycznych związanych z WiDi i tak:

  • Na świecie sprzedano do tej pory ponad 20 milionów komputerów PC, które wyposażono w technologię Intela (dane ujawnione na konferencji Intel Developer Forum 2012 w kwietniu tego roku);
  • Na rynku istnieje dziś ponad 100 różnych modeli urządzeń, które "dozbrojono" w WiDi.

Kable do lamusa

Idea WiDi opiera się na możliwości bezprzewodowego udostępniania multimediów ze zgodnych komputerów na inne urządzenia, w tym telewizorów (wśród producentów Intel wymienia ścisłą czołówkę, w tym Samsunga, LG oraz Toshibę), systemów Hi-Fi, sprzętu typu STB lub DVR, konsol do gier, odtwarzaczy Blu-ray, projektorów multimedialnych, set topów czy innych typów odbiorników. To w rzeczywistości tylko igła w stogu siana, gdyż lista zgodnych urządzeń jest znacznie dłuższa. Potrzebujecie już tylko adaptera, który podłączycie do telewizora lub innego sprzętu. Tego typu urządzenia oferują w cenie zaledwie kilkuset złotych tacy producenci, jak Netgear, D-Link czy Belkin, a więc śmietanka wśród firm zajmujących się produkcją urządzeń bezprzewodowych.Kable do lamusa, Tydzień z Intelem - Technologia WiDi - mieszkanie bez kabli

Z kolei urządzenia transmitujące poprzez WiDi obejmują laptopy, komputery, smartfony, tablety oraz netbooki wyposażone w układy Intela. Jak wiemy te są stosowane przez większość producentów elektroniki użytkowej, a więc decydując się na zakup nowego urządzenia warto rozejrzeć się ze sprzętem z logo Intela na obudowie.

GramTV przedstawia:

WiDi w porównaniu z konkurencyjnymi rozwiązaniami ma kilka istotnych zalet, których na przykład próżno szukać u Apple. Dla przykładu: po pierwsze jest to możliwość strumieniowania wideo w rozdzielczości full HD (1080p), również w trybie Stereo 3D i zawartości chronionej protokołem HDCP2 (High-bandwidth Digital Content Protection w wersji drugiej), materiałów filmowych w trybie Movie (24 klatki na sekundę), wielokanałowy dźwięk w standardzie 5.1 czy możliwość klonowania całego ekranu.

Jak to działa?

Zasada działania WiDi jest banalnie prosta. W tym celu potrzebujemy co najmniej dwóch urządzeń. Jedno z nich musi pełnić rolę transmitera, drugie z kolei jest odbiornikiem. Oba urządzenia musi ze sobą sparować, co zajmie nam jedynie kilka sekund, a konfiguracja sprowadza się do naciśnięcia zaledwie jednego przycisku. Następnie możemy rozpocząć strumieniowanie zawartości multimedialnej, co za pomocą widżetu WiDi sprowadza się również do kliknięcia jednego przycisku i obraz jest powielany. Proste, przyjemne i skuteczne.Jak to działa?, Tydzień z Intelem - Technologia WiDi - mieszkanie bez kabli

Tutaj od razu warto wspomnieć o tym, że może to być cokolwiek! Zgadza się, jeśli nasz komputer lub inne urządzenie z WiDi jest w stanie odtworzyć dany plik multimedialny, to odbiornik również nie sprawi problemów. W odróżnieniu od takiego Apple TV czy urządzeń wyposażonych w technologię DLNA strumieniowana może być dowolna zawartość multimedialna, a nie tylko dany typ pliku, z którym poradzi sobie odbiornik, gdyż dekodowanie lub renderowanie odbywa się po stronie gadżetu transmitującego.

WiDi ma również przewagę nad konkurencyjnymi technologiami z tego względu, że umożliwia również przesyłanie zawartości aplikacji, czego nie potrafią urządzenia Apple czy gadżety z DLNA. Wśród zgodnego z WiDi oprogramowania warto wymienić chociażby Cyberlink PowerDVD 10 czy Corel Digital Studio. Intel zachęca obecnie wielu innych producentów uznanych aplikacji, aby również integrowali wsparcie dla tej technologii we własnych programach. Jest to więc tylko kwestia czasu, aż wszystkie popularne aplikacje zostaną "dozbrojone" we wsparcie dla WiDi.

Podsumowanie

Przesyłanie zawartości multimedialnej oraz innych typów danych jeszcze nigdy nie było takie proste. Decydując się więc w najbliższym czasie na zakup nowych urządzeń (nie tylko komputerów) warto rozejrzeć się za naklejką na opakowaniu sprzętu w postaci logo WiDi. Z pewnością nie pożałujecie. Technologia upowszechnia się coraz bardziej z miesiąca na miesiąc. Kto wie, a może WiDi jest jedynym sensownym rozwiązaniem, przed którym rysuje się świetlana przyszłość?

Tekst jest częścią Tygodnia z Intelem, wspólnej akcji promocyjnej firmy Intel i gram.pl

Komentarze
5
Usunięty
Usunięty
29/06/2012 17:18

@UPCudem jest, że żyjesz! :P A tak na serio współczuje!

Usunięty
Usunięty
29/06/2012 10:01

PRZESTROGAMi wszystko co bezprzewodowe szkodzi. Mam komórkę bo bez tego ciężko, ale głównie smsuje i rozmowy ograniczam do maks 3-4 min. Dłuższe rozmowy kończą się bólem głowy i wyraźnie odczuwalnym dziwnym uczuciem w okolicach serca. 2 razy skorzystałem z internetu w komórce (EDGE, GPRS) to samo. Nie inaczej jest z routerem Wi-Fi, korzystam z niego po kablu Wi-Fi wyłączone. Pewnie jestem wyjątkiem, który jest nadwrażliwy na pewne częstotliwości fali elektromagnetycznej.

Usunięty
Usunięty
29/06/2012 08:52

Bez kabli?A ładowarki do każdego urządzenia z osobna?Co z tego, że mamy łaczność bezprzowodową jak technologia baterii litowo-jonowych pamieta jeszcze zimną wojne?Polimerowe dają przyrost kilka procent, a telefony, laptopy, tablety i wszystko na bateriach wymaga dziś 10x większych pojemności.Dziwię się ludziom, że dla nich normalne jest codziennie ładować telefon. Kiedyś codziennie się ładowało telefon kiedy już bateria w nim padła i nie trzymała (zepsula się), a jak byla sprawna to tydzień minimum.Nie wszyscy jeżdzą z ładowarką w kieszeni. Absolutne minimum to 3 pełne dni normalnego używania, a i z tym nowe telefony mają problem.Kiedy wreszcie ktoś wyciągnie z sejfów lepsze technologie?




Trwa Wczytywanie