Batman: Arkham City - pierwsze wrażenia

Michał Mielcarek
2011/06/16 08:39
5
0

To nieprawda, że gra o komiksowym superbohaterze musi być kiepska. Batman: Arkham Asylum jest tego najlepszym dowodem. A nadchodzące Arkham City będzie jeszcze lepsze.

To nieprawda, że gra o komiksowym superbohaterze musi być kiepska. Batman: Arkham Asylum jest tego najlepszym dowodem. A nadchodzące Arkham City będzie jeszcze lepsze. Batman: Arkham City - pierwsze wrażenia

A przez moment można było w to zwątpić, gdy autorzy – ekipa Rocksteady Studios – zapowiedzieli, że w grze pojawi się druga grywalna postać. Doszli bowiem do wniosku, że Mroczny Rycerz też czasem musi mieć wakacje, a przynajmniej kilka chwil odpoczynku i na jego miejsce powinien wskoczyć ktoś inny. W sieci zawrzało, bo najbardziej oczywistym wyborem był nieszczęsny Robin, raczej nielubiany pomocnik Batmana. Wyobrażacie sobie paradowanie po zamkniętej dzielnicy Gotham zmienionej na więzienie w żółtej pelerynie, czerwonym kubraczku i zielonych gaciach?

Na szczęście Rocksteady nie popełnili tego błędu, choć na dobrą sprawę, gdyby się zastanowić, jak zabójczo wyglądała Harley Quinn w pierwszej części, to może i z Robina byliby w stanie zrobić prawdziwą gwiazdę – wszystko wskazuje na to, że jednak przyjdzie nam się o tym przekonać. Drugą grywalną postacią będzie Catwoman, która wprowadzi spory powiew świeżości i przy okazji niejednokrotnie zaskoczy graczy.

Zaskoczy? Ano tak, bo relacja Seliny Kyle z Batmanem w języku angielskim określana jest mianem „love-hate”, czyli z jednej strony są niemal kochankami, a z drugiej wrogami. Catwoman to profesjonalna złodziejka i oszustka, i może się zdarzyć, że połączy siły z którymś z wrogów Nietoperza, jeśli pomoże jej to osiągnąć cel. Na przykład sprzymierzy się z Poison Ivy, której rośliny będą blokowały wejście do skarbca. Ivy pozwoli jej przejść tylko pod warunkiem, że Selina obieca przynieść jej skradzioną orchideę znajdującą się w środku. Catwoman zgodzi się na taki układ, a to czy dotrzyma słowa to już zupełnie inna sprawa. Ta kotka chadza własnymi drogami i nigdy nie można być pewnym, czy coś jej nie strzeli do łba.

GramTV przedstawia:

Strzelić do niej chce Joker – z karabinu snajperskiego. Batman uratuje dziewczynę w ostatniej chwili, a później korzystając z trybu detektywistycznego zbada trajektorię lotu kuli i ustali skąd padł strzał. Selina z kolei nie jest detektywem, więc grając nią nie będzie można użyć trybu detektywistycznego. Zamiast tego w będzie można aktywować wzrok czy też zmysł złodzieja, co przełoży się na to, że podświetlone zostaną przedmioty, które warto ukraść. Na przykład karty magnetyczne potrzebne do otwarcia drzwi do skarbca. Żeby je zdobyć należy znaleźć się tuż za plecami strażników pilnujących skarbca i po cichu im je odczepić od spodni. Batman nie mógłby tego zrobić, ale Catwoman potrafi zaczepić się swoimi długimi, ostrymi pazurkami o sufit i chodzić po nim do góry nogami, i w ten sposób może przekraść się niezauważona.

A gdy już drzwi do skarbca otworzą się i strażnicy zaczną rozglądać się za sprawcą, Selina może ich obezwładnić korzystając z bicza albo rzucając w nich dwiema kulkami zaczepionymi na sznurku. Ewentualnie może po prostu wykonać cichy atak z zaskoczenia albo stanąć do otwartej walki. Z uzbrojonymi drabami lepiej się nie bić, ale jakby zaszła potrzeba sprania kilku mięśniaków, to Catwoman pokaże im co to znaczy być bardziej zwinną i szybszą nawet od Batmana. Jej ruchy są błyskawiczne, a przy tym bardzo płynne i lekkie, wygląda niemal jakby tańczyła. To taniec śmierci, bo dziewczyna boleśnie kontruje, wykręca kończyny, kopie i uderza wielokrotnie pięściami po twarzy.

Kontrolę nad Catwoman przejmiemy podchodząc do kotów siedzących na dachach różnych budynków w Arkham. Batman gdzieś zniknie, a my będziemy musieli pokazać, że potrafimy poruszać się po mieście bez linki z hakiem i peleryny pozwalającej bezpiecznie szybować nad ulicami. Selina zamiast linki ma bicz, którym może chwycić się schodów przeciwpożarowych albo na przykład lampy ulicznej. Z kolei jej ostre pazury pozwolą jej wbić się w ścianę dowolnego budynku. Trzeba będzie przyzwyczaić się do innego sterowania niż w przypadku Batmana, ale autorzy zapewniają, że to wciąż Mroczny Rycerz będzie głównym aktorem spektaklu. Z 20 godzin potrzebnych do ukończenia gry, tylko dwie mają być przeznaczone dla Catwoman.

Przez pozostałe 18 godzin będziemy mieli okazję sprawdzić jak zmienił się Batman przez dwa lata, jakie już prawie minęły od premiery Arkham Asylum. I jak zmieniło się miejsce akcji. Wyspa, na której znajduje się Azyl Arkham będzie widoczna w oddali, a akcja będzie toczyła się w zamkniętej dzielnicy Gotham, ale akurat w tej samej, gdzie znajduje się choćby ulica, na której zostali zamordowani rodzice młodego Bruce’a Wayne’a. Fani komiksów będą mieli okazję zobaczyć jeszcze kilka innych kultowych miejsc. Żeby dać wyobrażenie skali nowego miejsca akcji, pokazano fragment miasta i kilka budynków, wokół których krążyła kamera i dopiero po chwili, gdy zrobiła najazd na jednego z maleńkich gargulców wystających ze ściany jednej z wież, można było dostrzec niewielką sylwetkę Batmana. Przyda się możliwość szybkiego pikowania w stronę ziemi, by tuż przed upadkiem rozwinąć pelerynę i wzbić się w powietrze, i w ten sposób pokonać duże odległości. Ale to nie będzie sandbox, a mocno liniowa gra, choć od czasu do czasu da się zboczyć, by zająć się czymś innym, niż wykonywaniem misji.

Komentarze
5
Sanders-sama
Gramowicz
16/06/2011 11:38

No i gitara XDJak gra wyjdzie będę miał fundusze to kupuję od razu ;-)

sirufok
Gramowicz
16/06/2011 11:18

Czyli nie ma powodów do obaw. Tym bardziej trzeba zaopatrzyć się w ten tytuł jak najszybciej.

Usunięty
Usunięty
16/06/2011 10:17

Cieszy mnie bardzo, że sami będziemy aktywowali misje z Catwoman.A czy będzie je można zupełnie pominąć? ;)I na screenach zauważyłem lepszy kontrast niż w AA, co również cieszy.




Trwa Wczytywanie