The Sims: Medieval - zapowiedź - EA Showcase November 2010

Myszasty kontynuuje swoją relację z jesiennej konferencji Electronic Arts. Czas na The Sims: Medieval, największą chyba niespodziankę wśród prezentacji.

Myszasty kontynuuje swoją relację z jesiennej konferencji Electronic Arts. Czas na The Sims: Medieval, największą chyba niespodziankę wśród prezentacji.

Żeby nie było. W Sims próbowałem grać. Jak chyba każdy, kto chce o grach mieć pojęcie nieco szersze, niż jeden, ulubiony gatunek. Próbowałem, nie znaczy wcale – wytrwałem. Równie fascynujące byłoby dla mnie hodowanie mrówek w akwarium. Odbiłem się od tych gier wyjątkowo szybko; wszak, to co w grze, mam na co dzień i jakoś nie potrzebuję wirtualnego zamiennika życia we współczesnym świecie. Patrzenie na bohaterów miotających się w stworzonym przeze mnie bagienku codziennego życia też mnie jakoś nie jara. Myślałem, że nigdy już nie będę miał ochoty sięgnąć po grę ze słowem Sims w tytule. Myliłem się...

The Sims: Medieval - zapowiedź - EA Showcase November 2010

The Sims: Medieval jest pierwsza grą z serii, w którą szczerze i zupełnie naturalnie mam ochotę zagrać. Oczywiście trudno oceniać ją po trwającym około dwudziestu minut, zamkniętym pokazie, jednak to co zobaczyłem sprawiło, że mam silne przekonanie, iż chcę spróbować. Cóż więc wyróżnia tę grę tak bardzo, że przekonała do siebie nawet takiego marudnego sceptyka, jak ja?

Przede wszystkim sam świat. Przeniesienie idei do innej epoki okazało się strzałem w dziesiątkę. O ile zupełnie nie kręciła mnie gra, w której obserwowałem dokładnie to samo, co w najbliższym sąsiedztwie, o tyle rozporządzanie losem ludzików w tak egzotycznym środowisku samo z siebie przyciągnęło mnie do The Sims: Medieval. Oczywiście – i na szczęście – zmienił się też nieco charakter gry. Stała się nieco bardziej „heroiczna”, to bardziej sandboksowy symulator średniowiecznego państewka, niż tamagotchi, w którym główną rolę odgrywa pastuszek Kowalski.

Co najbardziej mnie cieszy, to fakt, że twórcy The Sims: Medieval pozostawili nam pełną swobodę wyboru w kwestii prowadzenia rozgrywki. Możemy więc zarówno zająć się od razu zarządzaniem naszym państewkiem oraz wielką polityką, jak i wcielić w rolę jednego ze „specjalistów” i śledzić jego losy oraz próbować przez odpowiednie działania wpływać na zmiany w państwie. To niemalże idealny sandbox, w którym sami stawiamy sobie określone cele i staramy się je zrealizować. Założymy sobie, że naszym celem będzie wasalizowanie wszystkich ościennych państewek? Da się zrobić. Chcemy stać się najbogatszym państwem w rejonie? Możliwe. A może, jako bard, chcemy przy pomocy intryg obalić obecnego władcę i zastąpić go własnym kandydatem, który następnie wprowadzi w kraju rządy terroru? Czemu nie. A co, jeśli marzy nam się po prostu zostanie najpotężniejszym magiem na świecie? Spokojnie, gra nam na to pozwoli.

Oprócz tego gra oferuje nam również wątek fabularny, którego realizacja nie jest wszakże konieczna do osiągnięcia ostatecznego, ustalonego wcześniej celu. W trakcie rozgrywki będziemy mogli podjąć się licznych i nawet całkiem zróżnicowanych zadań, zlecanych nam przez różnych bohaterów niezależnych. Co więcej, praktycznie każde z tych zadań można wykonać na różne sposoby (na przykład brutalną siłą, magią, brzęczącymi monetami, elokwencją czy poprzez zastraszenie). W zasadzie każda z klas postaci dostępnych w The Sims: Medieval ma swoje zalety i wady, które w określonych sytuacjach ułatwiają lub utrudniają życie.

GramTV przedstawia:

Samych profesji jest kilka i tak możemy się wcielić zarówno w samego władcę, jak i maga (gra ma delikatny posmak fantasy), szpiega, kupca, barda, kowala, medyka, rycerza, czy jednego z dwóch kapłanów. Cóż to bowiem za królestwo, bez dwóch konkurujących ze sobą religii? Nasi bohaterowie będą zdobywać oczywiście doświadczenie i adekwatną do ich czynów reputację, uczyć się nowych umiejętności, a nawet będą mogli miedzy sobą walczyć. Tak na poważnie, na śmierć i życie. Oczywiście ważną rolę odgrywać będzie tu broń, zbroja i wyszkolenie bojowe. Mało? To co powiecie na opcję wysłania kogoś na tortury, wrzucenia do zamieszkiwanej przez bestie pit of judgement, czy choćby przykładowe zakucie w dyby?

Centrum kulturalno-politycznym jest oczywiście zamek, posiadający kilkanaście wyspecjalizowanych komnat, czy specjalne „stoły” do zarządzania polityką zewnętrzną i wewnętrzną. Oprócz tego na terenie naszego królestwa znajdziemy różnorodne budynki specjalistyczne począwszy od wieży maga, przez kuźnię i baraki, a skończywszy na gospodzie. Wszystkie budynki będzie można ulepszać, a ich wnętrza wyposażać wedle własnego uznania. Podobnie z samymi simami, których możemy ubrać, ostrzyc, czy „pokolorować” w całkowicie dowolny sposób. Marzy nam się mroczne królestwo? Kilka ruchów myszką i gotowe. Chcemy mieć zamek dla Barbie? Tysiące odcieni różu nam w tym pomogą...

Oprócz wspominanych, typowo erpegowych elementów, w grze ważną rolę odgrywać będzie polityka. Począwszy od wewnętrznej, czyli stanowienia praw, a skończywszy na zagranicznej. Pokoje, wojny, sojusze, korzystne politycznie ożenki, skrytobójstwa, handel – to wszystko ma być esencją zabawy w politykę w The Sims: Medieval.

Niestety, mogliśmy wziąć udział jedynie w pokazie gry, bez możliwości samodzielnego pobawienia się nowymi Simsami. Jednak nawet to, co zobaczyłem, sprawiło, że – po raz kolejny nie wierząc w to co piszę – mam wielką ochotę położyć łapska na pełnej wersji. Jeśli wszystkie przedstawione przez twórców The Sims: Medieval mechanizmy zagrają bez większych błędów, być może będziemy mieć do czynienia z naprawdę głęboką, oferującą niezwykła swobodę, wielopłaszczyznową rozgrywką, która starczy na długie tygodnie. Z grą, którą od zawsze chciał zrobić Peter Molyneux...

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
18/11/2010 14:15
Dnia 11.11.2010 o 17:24, Myszasty napisał:

> Ja tam nie wiem jak to wygląda bo ten filmik nie pokazywał gameplaya :) To jest w sumie gameplay, ale bez interfejsu. :)

Może to pokazuje jakąś część gameplayu, ale ciężko na podstawie takich filmików zobaczyć jak się w to gra.

Dnia 11.11.2010 o 12:18, gemGreg napisał:

Ja tam nie wiem jak to wygląda bo ten filmik nie pokazywał gameplaya :)

To jest w sumie gameplay, ale bez interfejsu. :)

Usunięty
Usunięty
11/11/2010 12:18

Ja tam nie wiem jak to wygląda bo ten filmik nie pokazywał gameplaya :)




Trwa Wczytywanie