Tydzień z grą Medal of Honor - Historia serii Medal of Honor (cz. 2)

Rafał Dziduch
2010/10/16 17:00
9
0

Wczoraj zaprezentowaliśmy pierwszą część „Historii serii Medal of Honor”, w której znalazły się gry wydane na PC i konsolki przenośne. Dziś pora na finalny odcinek, który skupia się na tytułach na "poważne" konsole. Zapraszamy do czytania.

Wczoraj zaprezentowaliśmy pierwszą część „Historii serii Medal of Honor”, w której znalazły się gry wydane na PC i konsolki przenośne. Dziś pora na finalny odcinek, który skupia się na tytułach na "poważne" konsole. Zapraszamy do czytania.

Medale na pozostałe konsole

Medale na pozostałe konsole, Tydzień z grą Medal of Honor - Historia serii Medal of Honor (cz. 2)

Medal of Honor (PlayStation) - 1999

Niektórzy może przypuszczali, że pierwsza część Medal of Honor zadebiutowała na PC, ale wcale tak nie było. To PlayStation jako pierwsza gościła bohaterów II wojny światowej. Wydawcą gry było oczywiście Electronic Arts, a za stworzenie tego produktu odpowiadało DreamWorks Interactive. Wypada jeszcze wspomnieć, że duchowym ojcem gry, a także pomysłodawcą był sam Steven Spielberg, mocno zainteresowany II wojennymi klimatami i wydarzeniami. W Medal of Honor wskakiwaliśmy w buty Jimmy’ego , a więc podporucznika Jamesa Stevena Pattersona, który akurat został wypisany ze szpitala polowego i ponownie wracał na front. Akcja gry przenosiła nas pod sam koniec zbrojnego konfliktu w lata 1944-1945. Z perspektywy czasu ta akurat odsłona serii wydaje się prosta, by nie powiedzieć prostacka i pozbawiona jakiś większych zalet. Jednak w czasie, kiedy się ukazała, stanowiła swoisty przełom. Można było posługiwać się toną strzelającego sprzętu, używać stacjonarnych karabinów maszynowych, a do tego misje były bardzo złożone i składały się z wielu cząstkowych zadań do wykonania. Rzecz jasna dzisiaj już to nas nie jest w stanie zaskoczyć, ale w dniu premiery był to chyba jedyny tak bardzo urozmaicony tytuł. Pewnie właśnie dlatego średnia ocen dla Medal of Honor z 32 internetowych recenzji wyniosła blisko 90%.

Medal of Honor: Underground - (PlayStation) - 2000

Zanim w 2002 roku powstała wersja Medal of Honor: Underground na GBA, o której mogliście przeczytać w poprzedniej części artykułu, zagrać w nią mogli posiadacze PS-a. Nie trzeba chyba dodawać, że w wersji na konsolę Sony, gra była o wiele bardziej rozbudowana i ładniejsza. Medal of Honor: Underground był poniekąd prequelem do pierwszego “Medala”. Gracz wcielał się w rolę kobiety (!), niejakiej Manon Batiste. Autorzy oparli ta postać na prawdziwej bohaterce francuskiego ruchu oporu Helene Deschamps Adams. Początkowe etapy opowiadały o walkach we Francji, jeszcze zanim do wojny przystąpiło USA. Potem Manon przystąpiła do OSS i otrzymywała kolejne zadania m.in. w okupowanej przez Niemców Europie (Grecja, Włochy, Niemcy) oraz w północnej Afryce. W ostatnim epizodzie po raz kolejny wracaliśmy do Paryża, tym razem po to, by doprowadzić go do wyzwolenia. Jeszcze jedną ciekawostką, oprócz damskiej bohaterki, był fakt, że po zakończeniu kampanii uzyskiwało się dostęp do kilku bonusowych etapów. Te rozgrywaliśmy jako doskonale znany fanom Jimmy Patterson, który został wysłany do tajemniczego zamku. Tam napotkał wielce zaskakujących przeciwników, m.in. rycerzy z wielkim toporami, psy uzbrojone w przytwierdzone do ciał karabiny maszynowe czy przemienionych w zombie żołnierzy.

Medal of Honor: Frontline - (PlayStation 2, Xbox, GameCube) – 2002

Bohaterem tej części był ponownie James „Jimmy” Patterson, a ponieważ gra w dużej mierze bazowała na pecetowym Medal of Honor: Allied Assault mogliśmy rozegrać kilka misji znanych z tamtego hitu. W tym, rzecz jasna, słynną Omaha Beach. Przy okazji trzeba koniecznie wspomnieć, że odnowiona wersja Medal of Honor: Frontline została dołączona do nowego Medal of Honor w wersji na PS3, która właśnie się ukazała. Wrócimy jednak do oryginału. Głównym zadaniem Jimmy’ego w grze było wykradnięcie dokumentów dotyczących prototypowego myśliwca/bombowca Horten Ho 229 (Horten Ho IX). Po drodze zaliczaliśmy jeszcze: zwiedzanie niemieckiego U-Boota oraz walki o most Nijmengen podczas Market Garden. Średnia ocen dla Medal of Honor: Frontline w wersji na PS2 z blisko 60 internetowych recenzji wyniosła ponad 86%.

Medal of Honor: Rising Sun - (PlayStation 2, Xbox, GameCube) – 2003

Bohaterem Medal of Honor: Rising Sun był kapral, a następnie sierżant Joseph Griffin, członek United States Marine Corps. Akcja gry po raz pierwszy w historii serii została osadzona na Pacyfiku i dotyczyła walk amerykańsko-japońskich. Pierwsza misja zrywała Griffina na równe nogi przejmującym atakiem na Pearl Harbor, a naszym zadaniem było strzelanie do nadlatujących japońskich samolotów. Potem uczestniczyliśmy jeszcze w walkach o Guadalcanal, Filipiny i Singapur. Pomimo ciekawej tematyki Medal of Honor: Rising Sun nie podbiło ani serc recenzentów, ani graczy. Tytuł był pełny mniej lub bardziej dokuczliwych usterek, misje były przewidywalne, a przeciwnicy lubili blokować się i strasznie pudłowali. Nie pomógł nawet multiplayer. Grać można było we dwie osoby w kooperacji (na split-screenie) w czteroosobowy deathmatch (korzystał z multi-tapa) oraz w Internecie w ośmiu graczy (potrzebny był Network Adaptor). Średnia ocen dla Medal of Honor: Rising Sun z blisko 50 internetowych recenzji na PS2 nie przekroczyła 70%.

GramTV przedstawia:

Medal of Honor: Wojna w Europie - (PlayStation 2, Xbox, GameCube) – 2005

Gra początkowo miała nazywać się Medal of Honor: Dogs of War, ale ostatecznie pomysł ten zarzucono. Stanęło na Medal of Honor: Wojna w Europie, w której gracze kierowali poczynaniami Williama Holta. On z kolei dostał od amerykańskiej Office of Strategic Services (OSS) ważną misję utworzenia oddziału mogącego stawić czoła wojskom hitlerowskim. Grupa zadaniowa była potem przerzucana do Francji, Północnej Afryki, Związku Radzieckiego i Belgii. Dwanaście dostępnych misji podzielono na niemal równiutkie cztery kampanie. Choć sama mechanika ponownie nie różniła się od poprzednich części, to w grze pojawiło się jednak kilka usprawnień. Zmodyfikowano choćby HUD, który pokazywał teraz lokalizację członków zespołu oraz misje główne i poboczne. Opcjonalne zadania skutkowały dostępem do dodatkowych broni i usprawnień, co sprawiało, że warto było je wykonywać. Autorzy po raz pierwszy wrzucili także do serii tzw. tryb Rally Mode. Chodziło o to, że za ponadprzeciętne dokonania na polu walki aktywowany był specjalny tryb, w którym bohater stawał się czasowo nieśmiertelny i potrafił posłać przeciwników do piachu jednym strzałem. Nie było to oczywiście nic odkrywczego, ale wnosiło jednak pewien powiew świeżości. Gra została mocno podciągnięta także pod względem wizualnym. Wprawdzie nadal hulała na znanym od lat silniku, ale zastosowano nową wersję Havok Physics, która dość wiernie oddawała zachowanie wirtualnych żołnierzy. Średnia ocen dla Medal of Honor: Wojna w Europie z blisko 50 internetowych recenzji przekroczyła 70%.

Medal of Honor: Vanguard - (PlayStation 2, Wii) – 2007

W wydanym przed trzema laty Medal of Honor: Vanguard mieliśmy okazję wpłynąć na losy kaprala Franka Keegana, który był członkiem słynnej amerykańskiej 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Kampania składała się z kilkunastu misji, podzielonych na cztery kampanie. Dawały one nam możność uczestniczenia w czterech słynnych operacja II wojny światowej. Były to: operacja Husky, Neptune, Marekt Garden oraz Varsity. Miłym udogodnieniem, które wprowadzono do zabawy była customizacja niektórych broni oraz fakt, że na początku każdej misji byliśmy zrzucani na spadochronie i mieliśmy wyznaczone określone miejsca, w którym można było wylądować. Poza tym rozgrywka niczym w zasadzie nie różniła się od znanych już części gry. Jednak Medal of Honor: Vanguard nie przypadł za bardzo do gustu ani graczom, ani recenzentom. Winą za to obarczyć można bardzo słabą SI przeciwników oraz misje, które nie stanowiły w zasadzie wielkiego wyzwania, ani zaskoczenia nawet dla nowicjuszy. Średnia ocen dla laty Medal of Honor: Vanguard z 30 internetowych recenzji nie przekroczyła 65%. Jest to jedna z najniższych ocen gier z tej serii w historii.

Medal of Honor: Airborne - (Xbox 360, Playstation 3) – 2007

To pierwsza i do niedawna jedyna odsłona serii Medal of Honor na „current geny”. Medal of Honor: Airborne miała pojawić się także na poprzednią generację konsol Sony i Microsoftu, ale prace nad tamtymi wersjami zarzucono. Ponownie wskakiwaliśmy w mundur żołnierza 82 Dywizji Powietrznodesantowej, a nawet dwóch. Tym razem byli to: Eddy La Pointe i Boyd Tavers. Ponieważ gra ukazała się również na PC i opisaliśmy ją w pierwszej części artykułu, odsyłamy zainteresowanych do tamtego tekstu. Warto jeszcze wspomnieć, że średnia ocen dla Medal of Honor: Airborne z blisko 20 internetowych recenzji na PS3 wyniosła 76%, wiec było całkiem nieźle, choć gorzej niż w przypadku edycji na PC.

Medal of Honor: Heroes 2 - (Wii) – 2007

To swoista ciekawostka w naszym zestawieniu. Medal of Honor: Heroes 2 ukazało się bowiem tylko na Wii i PSP. Elektronicy całkowicie pominęli w tym wypadku „poważniejsze” konsole. Trochę szkoda, bo gra była całkiem dobra i nieźle wykorzystywała dobrodziejstwa związane ze sterowaniem Wiilotem. Doskonale może nie było, ale z pewnością o wiele lepiej niż w przypadku wydanego w tym samym roku Medal of Honor: Vanguard. Ponieważ w pierwszej części artykułu opisaliśmy grę, nie będziemy się powtarzać. Jedyną zasadniczą kwestią, jaka różniła wersję Wii od wersji na PSP było to, że dla Wii stworzono specjalny tryb Arcade. Był to shooter na szynach, który rozgrywało się z perspektywy pierwszej osoby.

Komentarze
9
Vojtas
Gramowicz
17/10/2010 00:50
Dnia 17.10.2010 o 00:20, zawcia napisał:

No, ale nie jest to na zasadzie, że płacimy a wy pociskacie kit jacy to nie jesteśmy fajni ;)

Tak czy siak jest to forma płatnej reklamy.

zawcia
Gramowicz
17/10/2010 00:20

No, ale nie jest to na zasadzie, że płacimy a wy pociskacie kit jacy to nie jesteśmy fajni ;)

Vojtas
Gramowicz
16/10/2010 23:45

Wszystkie "Tygodnie" są zlecane. Nic nie pojawia się przypadkowo. Lucas tłumaczył kiedyś tutaj, że zawartość tygodnia proponuje i realizuje redakcja. Co nie zmienia faktu, że za całość się płaci.




Trwa Wczytywanie