Piłka Nożna

MBI
2007/10/06 18:15

Piłka nożna, to zdecydowanie najpopularniejsza dyscyplina sportu na świecie. Tylko w Polsce regularnie uprawia ją około 400 tysięcy osób, a liczba tych, którzy robią to od czasu do czasu sięga kilku milionów. Futbol to sport, który jak żaden inny przyciąga wielomilionowe rzesze kibiców na stadiony i przed telewizory, zarówno na rozgrywki klubowe, jak i międzynarodowe. Slogany reklamowe firm związanych z tą dyscypliną mówiące, że język piłki nożnej jest taki sam na całym świecie nie są w tym przypadku wyłącznie pustymi słowami. Przecież do grania wystarczy piłka, paru chętnych i kawałek wolnego, i w miarę płaskiego miejsca. Zapewne większość z Was drodzy Czytelnicy w piłkę grało, ale czy zastanawialiście się kiedyś, skąd ten sport przywędrował na Wasze podwórka?

Piłka nożna, to zdecydowanie najpopularniejsza dyscyplina sportu na świecie. Tylko w Polsce regularnie uprawia ją około 400 tysięcy osób, a liczba tych, którzy robią to od czasu do czasu sięga kilku milionów. Futbol to sport, który jak żaden inny przyciąga wielomilionowe rzesze kibiców na stadiony i przed telewizory, zarówno na rozgrywki klubowe, jak i międzynarodowe. Slogany reklamowe firm związanych z tą dyscypliną mówiące, że język piłki nożnej jest taki sam na całym świecie nie są w tym przypadku wyłącznie pustymi słowami. Przecież do grania wystarczy piłka, paru chętnych i kawałek wolnego, i w miarę płaskiego miejsca. Zapewne większość z Was drodzy Czytelnicy w piłkę grało, ale czy zastanawialiście się kiedyś, skąd ten sport przywędrował na Wasze podwórka?

Od follis, poprzez ścięte głowy Duńczyków, a na dekretach królewskich skończywszy, czyli wieki mroczne gry w piłkę. Początki tej dyscypliny sportu, można datować już na ponad 2000 lat wstecz. Follis, bo taką nazwę nosiła gra, którą uprawiano w starożytnych Chinach niektórzy określają, jako pierwszy opisany pierwowzór dzisiejszej piłki nożnej. Zresztą, sportem polegającym na wkopywaniu czy wrzucaniu do bramki szczyci się także kultura grecka, rzymska i japońska. Właśnie Japończycy, starając się o organizację mistrzostw świata w piłce nożnej wraz z Koreą, z dumą prezentowali zapiski dotyczące sportu, nieco przypominającego dzisiejszy football.

Piłka Nożna

Jeśli chodzi o Rzymian, to nie kto inny a Cezar, wraz ze swymi legionami przywiózł do Brytanii grę o nazwie harpatsum, która też w pewnym stopniu przypominała dzisiejszą piłkę. Ale do prawdziwej kolebki nowożytnego footballu – Anglii wrócimy w następnym akapicie. Miasta i wsie średniowiecznej Europy nie raz zaszczycały „wydarzenia sportowe”, które polegały na kopaniu wypchanej zwierzęcej skóry przez dwie drużyny o nieograniczonej liczbie zawodników. Tłum biegnący za piłką ciasnymi uliczkami, bez sprecyzowanych zasad dostarczał uciechy dla gawiedzi na całe dnie i często kończył się dla uczestników tej zabawy poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią.

No cóż, sport wymaga poświęceń, o czym najlepiej wiedziały starożytne kultury południowej Ameryki, gdzie w sporcie przypominającym połączenie piłki nożnej i koszykówki, porażka oznaczała dla drużyny przegranej wycieczkę w jedną stronę – na ołtarz w celu złożenia ofiary bogom, z samych siebie, rzecz jasna.

Wróćmy jednak do Anglii. Grano nie tylko wypchaną zwierzęcą skórą, świńskim czy krowim pęcherzem, ale i czasami nawet tak niecodziennymi rekwizytami, jak ścięta głowa Duńczyka który, miał pecha zginąć podczas któregoś z licznych najazdów na Wyspy Brytyjskie. Początkowo grywano raz do roku w ostatki, a zabawa polegała na dostarczenie piłki za wyznaczoną linię lub do bramki drużyny przeciwnej.

Mecz rozpoczynano w centrum miasta, lecz bramki były położone w mniejszej lub większej (w zależności od uznania uczestników) od niego odległości. Tak też rozwrzeszczany tłum przewalał się ulicami w pogoni za piłką, a biedni mieszkańcy barykadowali drzwi i okna swoich domostw, żeby tylko przypadkiem piłka nie dostała się w ich skromne progi. Grał, kto chciał, dzięki czemu drużyny osiągały często dość pokaźne rozmiary, a w związku z brakiem zasad i mocno „kontaktowym” sposobem gry, złamania czy zgony do rzadkości nie należały. Wraz z upływem lat gra zyskiwała coraz większą popularność i zaczęto rozgrywać mecze nie tylko od święta. Popularność tego sportu stała się tak duża, że miłościwie panujący Brytyjczykom król Henryk III zabronił specjalnym dekretem gry, gdyż odciągała ona młodych Anglików od innych jakże ważnych dla państwa sportów, czyli rzutu oszczepem i strzelania z łuku.

Zakaz był utrzymywany przez parę stuleci z lepszym lub gorszym skutkiem. Jako przeciwnik gry w piłkę zasłyną Cromwell, natomiast za panowania innych brytyjskich monarchów football miał się coraz lepiej. Samuel Pepys napisał, iż podczas wielkich mrozów w styczniu 1565 roku "ulice pełne były piłek". Pierwsze drużyny, „... dżentelmeni nie faulują...” i FIFA, czyli początki ery footballu nowożytnego. Jako początek dziejów nowożytnej piłki nożnej przyjmuje się wiek XIX. W roku 1825 powstała pierwsza na świecie akademia footballu - Aldenham Scholl. Uczęszczający do niej uczniowie nabywali umiejętności potrzebne do gry w futbol, lecz obowiązujące zasady w znacznym stopniu odbiegały od tych znanych w dzisiejszych czasach. Do gry nadal można było używać jeszcze rąk, co zostało zabronione dopiero w 1857 roku i z tą datą można przyjąć powstanie nowożytnej piłki nożnej i rozdzielenie jej z inną „angielską” dyscypliną - rugby, gdzie korzystanie z rąk podczas gry było jak najbardziej wskazane. W tym samym roku, a dokładnie 24 października, powstał pierwszy na świecie oficjalny klub piłkarski - Sheffield Football Club. 13 lat później było już 41 drużyn piłkarskich na terenie Anglii. 26 października 1863 roku powstaje pierwszy związek piłki nożnej, a mianowicie The Football Association – utworzony przez przedstawicieli dwunastu londyńskich klubów, którego jednym z głównych zadań było wprowadzenie jednolitych zasad rozgrywania meczów piłkarskich.

Kolejne lata piłkarskiego świata upływają pod znakiem wprowadzania kolejnych zasad, organizowania nowych rozgrywek i rozprzestrzeniania się manii footballu na cały świat. I tak w 1871 roku, oczywiście w Anglii, powstają pierwsze rozgrywki piłkarskie na świecie, których wspaniała tradycja kontynuowana jest do dnia dzisiejszego. W walce o pierwszy The Football Association Cup stanęło 15 zespołów, a triumfatorem pucharu została drużyna Wanderem. Rok później, zostaje rozegrany pierwszy oficjalny mecz międzypaństwowy pomiędzy drużynami Szkocji i Anglii, zakończony wynikiem bezbramkowym. W 1888 roku powstaje natomiast pierwsza zawodowa liga piłkarska w skład, której wchodzi 12 klubów Angielskich: Aston Villa, Accrington, Blacburn, Bolton, Burnley, Derby, Everton, Notts, County, Preston North, Stoke City, West Bromwich oraz Wolverhampton. W międzyczasie zasady piłki nożnej ulegają kolejnym zmianom oraz ujednoliceniu, i tak pojawia się pojęcie spalonego, rzutu karnego czy zasada pozwalająca na powrót używać bramkarzowi rąk do gry w obrębie pola karnego. Zmiany w zasadach gry pojawiały się dość wolno i o powstawaniu niektórych z nich do dzisiaj krążą ciekawe anegdotki jak ta, że wszelki próby wprowadzenia pojęcia faulu czy rzutu karnego spotykały się z „oporem materii” biorącym się z typowo angielskiego podejścia do życia, czyli ze stwierdzenia, że football to sport dla dżentelmenów a dżentelmeni nie faulują. Przełom XIX i XX wieku, to prawdziwa epidemia footballu rozprzestrzeniająca się na cały świat. Na początku, wraz z angielskimi marynarzami, a dalej z kraju do kraju, piłka nożna zaraża kolejne narody. Powstają dziesiątki nowych drużyn, organizowane są krajowe rozgrywki i powstają federacje piłkarskie. I tak oto 21 maja 1904 roku powołany do życia zostaje Międzynarodowy Związek Piłkarski.

Zakłada go siedem krajów pod przewodnictwem Francji i jako jedną z przyczyn jego powstania podaje się opieszałość angielskiej federacji we wprowadzaniu zmian w zasadach piłki nożnej. Oprócz Francji w skład FIFA weszły Dania, Szwajcaria, Szwecja, Belgia, Holandia i Hiszpania, a wraz z upływem lat organizacja powiększa się o kolejnych członków wielkiej piłkarskiej rodziny. Dziś FIFA zrzesza 208 członków. Od ogródków jordanowskich po wkład piłkarzy w niepodległość Polski, czyli początki piłki nożnej w Kraju nad Wisłą. Kiedy na Wyspach Brytyjskich rodził się football, Polski nie było na mapach świata. Angielscy dżentelmeni dywagowali nad słusznością wprowadzenia spalonego do zasad gry, a Polacy ginęli w powstaniu styczniowym. W listopadzie 186 6r., w rok po śmierci księdza Stanisława Brzóski, dowódcy ostatniego oddziału powstańczego, dwaj młodzi akademicy: Kazimierz Żukotyński i Łukasz Goldenthal założyli we Lwowie Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół". Miało ono odegrać ogromną rolę zarówno w wychowaniu fizycznym młodego pokolenia, jak i narodzinach polskiego piłkarstwa, w latach gdzie naród polski mobilizował się na nowych pozytywistycznych frontach, którym z jednych ważnych elementów była tężyzna fizyczna i moralna.

Dzięki swobodom narodowościowym panującym w Galicji, statut stowarzyszenia został zatwierdzony już 7 lutego 1867 roku, dzięki czemu rozpoczęto szeroko zakrojoną działalność. Od gimnastyki, poprzez szermierkę, atletykę, pływanie, kolarstwo i strzelectwo, a na piłce nożnej skończywszy, która, mimo iż pojawiła się później, bardzo szybko zyskała olbrzymią popularność. W 1891 roku wydano książkę zawierającą między innymi ogólne zasady gry w piłkę nożną, autorstwa Edmunda Cenara, wykładowcy Seminarium Nauczycielskiego we Lwowie, pod tytułem „Gry gimnastyczne młodzieży szkolnej”. Rok później, na I Zlocie Sokolim we Lwowie, zorganizowano pokaz tej gry, a 14 lipca 1894 roku odbył się pierwszy mecz piłkarski pomiędzy drużynami Lwowa i Krakowa wygranym przez gospodarzy 1:0. Pierwszą, historyczną bramkę zdobył Włodzimierz Chomicki.

GramTV przedstawia:

Za ojców polskiej piłki nożnej należy uznać dwóch światłych lekarzy – prof. dr Henryka Jordana oraz jego ucznia prof. dr Eugeniusza Piaseckiego. Profesor Jordan zasłynął z krzewienia kultury fizycznej, tworząc w 1889 roku w Krakowie Park Zabaw i Gier, którego wzorem powstawały liczne ogródki jordanowskie.

Traktował on jednak futbol jako jedną z wielu dyscyplin i dopiero jego uczeń prof. Piasecki postawił na piłkę nożną, dostrzegając jej piękno i perspektywy. Wprowadził ten sport do zajęć szkolnych w IV Gimnazjum oraz organizował pokazy dla młodzieży pozaszkolnej. Do czasów dzisiejszych zachowały się fotografie prof. Piaseckiego prowadzącego zajęcia piłkarskie w 1899 roku.

Początek XX wieku, to tworzenie się pierwszych polskich klubów piłkarskich oraz polskiego dziennikarstwa sportowego. Redaktor Kazimierz Hemmerling założył 1900 roku "Gazetę Sportową”, w której zamieszczał sprawozdania z rozgrywanych meczów piłkarskich oraz przetłumaczone i opracowane przez niego "Prawidła gry w piłkę nożną". Była to pierwsza publikacja przepisów gry wydana w języku polskim. W 1903 r. uczniowie I Szkoły Realnej we Lwowie utworzyli Lwowski Klub Piłki Nożnej "Sława", który zmienił nazwę na „Czarni”.

W 1904 r. prof. Eugeniusz Piasecki utworzył Klub Gimnastyczno-Sportowy IV Gimnazjum., a w rok później powstał trzeci lwowski klub Lechia. W 1907 r. Lechia połączyła się z KG-S IV Gimnazjum i przyjęła nazwę Pogoń, po czym Lechia odłączyła się od Pogoni. Tak powstały trzy pierwsze polskie kluby – Czarni, Pogoń i Lechia. Rok 1904, to pierwsze dwa spotkania międzyklubowe "Sławy" z "KG-S" zakończone zwycięstwami późniejszych „Czarnych” 3:0 i 2:0. W 1906 r. odbyła się wizyta tych klubów w grodzie Kraka. Krakowiacy wystawili swoje drużyny „akademików” oraz "studencko-rękodzielniczą" i mimo porażek z „Czarnymi” i „Pogonią” 2:0 i 4:0 rozkochali się w futbolu. Wkrótce powstają kolejne polskie kluby w całej Galicji, między innymi dwie do dziś istniejące drużyny z krakowskich Błoń – Cracovia i Wisła. W 1911 roku powstał w Krakowie Związek Polskiej Piłki Nożnej dla Galicji, a dwa lata później rozegrano pierwsze mistrzostwa Galicji - tytuł mistrza zdobyła Cracovia. W roku 1914 mistrzostw nie ukończono z powodu wybuchu I wojny światowej. W pozostałych dwóch zaborach organizowanie polskich klubów piłkarskich było znacznie trudniejsze. Na Pomorzu oraz Śląsku powstawało dużo klubów niemieckich i w niektórych z nich grali Polacy. Jedynie w Wielkopolsce, na terenie zaboru pruskiego, udało się założyć czysto polskie drużyny piłkarskie. W 1908 roku w Ostrowie Wielkopolskim powstała Yanetia, a w 1912 roku poznańska Warta, której założyciele powołali do życia Związek Polskich Towarzystw Sportowych, do którego przystąpiła Ostrovia, a w ślad za nią kolejne polskie kluby.

Właśnie poznańska Warta zdobyła pierwsze mistrzostwo Wielkopolski. Jeszcze trudniejszą sytuację mieli Polacy z zaboru rosyjskiego. Na otwarcie Ogrodów im. W. E. Rau’a, wzorowanych na Ogrodach Jordanowskich, czekano trzy lata - pozwolenie z Petersburga przyszło w 1902 roku i dopiero wtedy warszawska młodzież miała miejsce, aby uganiać się za piłką. Pięć lat później w warszawskim parku Agrykola rozpoczęło działalność Warszawskie Koło Sportowe skupiające szkolne drużyny. Klub Agrykola do dziś słynie z bardzo dobrej pracy z młodzieżą. Pierwszą polską drużyną, która powstała na terenie zaboru rosyjskiego był ŁKS Łódź, założony w 1908 roku.

W roku 1915 została zarejestrowana w Warszawie KS Polonia, jednak początki tej stołecznej drużyny sięgają 1912 roku. W marcu, rok po oficjalnym powstaniu „Czarnych Koszul”, w pasie przyfrontowym na Wołyniu, w Manieczkach powstał WKS Legia, w której grali piłkarze walczący ówcześnie w Legionach. Lipcowa ofensywa wojsk rosyjskich sprawiła, że Legiony musiały wycofać się bardziej na zachód. W ten to właśnie sposób drużyna znalazła się w Warszawie i od jesieni 1916 r. nierozerwalnie związana jest wyłącznie z tym miastem, nosząc dziś nazwę Legii Warszawa. Co ciekawe - w momencie przenosin nie było w niej ani jednego warszawiaka. W legionach grało sporo wybitnych piłkarzy tego okresu, jak choćby Wacław Kuchar odznaczony Krzyżem Walecznych za męstwo na froncie.

W dniach 21-22 grudnia 1919 r. w Krakowie powstał Polski Związek Piłki Nożnej - założyło go 31 klubów z pięciu okręgów: krakowskiego, lwowskiego, warszawskiego, łódzkiego oraz poznańskiego. Niepodległość Polski została odzyskana, lecz wciąż trwała wojna o kształt granic naszego kraju, a mianowicie powstania śląskie. Drużyny z Krakowa, Warszawy i Lwowa przyjeżdżały na teren plebiscytów śląskich, aby swą grą oraz wynikami agitować wahających się mieszkańców na rzecz polskości.

W akcjach tych uczestniczyli gracze, którzy zasłynęli później ze swych piłkarskich umiejętności, jak Józef Ciszewski, który wtedy miał zaledwie 15 lat. Rok 1920, to wojna z bolszewikami z powodu, której polska reprezentacja nie wzięła udziału w olimpiadzie w Antwerpii oraz nie przeprowadzono mistrzostw krajowych. Pierwsze mistrzostwa Polski zorganizowano rok później. Ich zwycięzcą została drużyna „pasów” - Cracovia Kraków. W grudniu 1921 roku reprezentacja Polski rozegrała swój pierwszy mecz międzypaństwowy, przegrywając w Budapeszcie z Węgrami 0:1. Rok 1922, to dwa zwycięstwa biało-czerwonych ze Szwecją 2:1 w Sztokholmie i z Jugosławią 3:1 w Zagrzebiu. W 1923 Polska przystąpiła do FIFA i tak staliśmy się członkiem wielkiej piłkarskiej rodziny.

Piłka nożna dziś, czyli mistrzostwa świata, rozgrywki klubowe i pieniądze, od których kręci się w głowie. Dziś piłka nożna to regularne rozgrywki międzynarodowe, rozgrywki klubowe, rzesze kibiców i pieniądze. Olbrzymie pieniądze, które przemawiają do wyobraźni wszystkich fanów tego sportu i nie tylko. Fakt, to olimpiada jest największą imprezą sportową na świecie, ale tuż za nią są Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, a i na samej olimpiadzie piłka nożna też ma swoje zaszczytne miejsce. No, ale po kolei, zacznijmy od rozgrywek międzynarodowych. Mistrzostwa Świata w piłce nożnej rozgrywane są od 1930 roku. Pierwszym organizatorem i pierwszym zwycięzcą został Urugwaj. Trofeum przyznawanym za zwycięstwo była wykonana ze złota Nike (Nike d’Or). Statuetka ta miała przypaść na stałe pierwszej drużynie, która trzykrotnie wygra mistrzostwa. Uczyniła to w 1970 roku drużyna Brazylii. W 1984 statuetkę skradziono, jednak odnalazła się w śmietniku, wytropiona przez pewnego pieska, ku zdumieniu jego właściciela wyprowadzającego go właśnie na spacer.

Nowe trofeum nosi nazwę Pucharu Świata (Coupe de Monde), lecz zwycięzca turnieju otrzymuje „jedynie” pozłacaną replikę. Jedynym krajem, który uczestniczył we wszystkich turniejach jest Brazylia i właśnie ta nacja wygrała Mistrzostwa Świata najwięcej razy (pięciokrotnie). Jak do tej pory, w turnieju triumfowały tylko drużyny z Ameryki Południowej i Europy, przy czym Europejczycy odnosili zwycięstwa jedynie w mistrzostwach organizowanych na starym kontynencie. Biało-czerwoni odnosili sukcesy na dwóch mistrzostwach, gdzie zajmowali 3 miejsce. W 1974 w Niemczech, gdzie królem strzelców został Grzegorz Lato i w 1982 w Hiszpanii. Kolejnymi międzynarodowymi turniejami, o których chcielibyśmy wspomnieć, to Mistrzostwa Europy i Copa America. Copa America to najstarszy międzynarodowy turniej rozgrywany od 1916 roku i organizowany najczęściej, co trzy lata. Biorą w nim udział drużyny z Ameryki Południowej, a od 1993 zapraszane są zespoły z Ameryki Północnej – najczęściej mistrz i wicemistrz turnieju o Złoty Puchar CONFACAF.

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej rozgrywane są od roku 1960 i początkowo nosiły nazwę Pucharu Narodów Europejskich. Jak dotąd, polskiej reprezentacji nie udało się nigdy zakwalifikować do Mistrzostw Europy, choć trzeba przyznać, że nasza kadra prowadzona przez pierwszego zagranicznego trenera w historii – Leo Beenhakkera – jest na dobrej drodze ku pierwszemu awansowi do tego turnieju. Jeśli i tym razem biało-czerwoni zawiodą, w roku 2012 wraz z Ukrainą będziemy organizatorem 14 Mistrzostw Europy i automatycznie ich uczestnikiem … zakładając, że nie zawiodą nasi politycy.

Wyżej wspomniane turnieje odbywają się raz na parę lat. Na co dzień towarzyszy nam piłka klubowa, a wraz z nią klubowe puchary. Miliony widzów na stadionach i przed telewizorami, regularnie tydzień w tydzień rzesze fanów dopingują swoje ukochane zespoły niezależnie od pory dnia czy nocy. Frazes? A skądże. Niech za przykład posłuży mecz Barcelony i Sevilli, który rozpoczął się kwadrans po północy, z wtorku na środę. Sevilla nie zgodziła się na przełożenie meczu (zabiegała o to Barcelona z powodu występu jej graczy na arenie międzynarodowej) i Katalończycy złośliwie wyznaczyli Andaluzyjczykom taką niecodzienną porę. Mimo to, na 98 tysięczny Camp Nou przyszło 80 tysięcy widzów, w większości ubranych w pidżamy.

To właśnie rozgrywkom klubowym towarzyszą bajońskie sumy wymieniane przy okazji transferów i pensji najlepszych piłkarzy. Prym wiedzie oczywiście piłka europejska. Wystarczy wspomnieć pensje graczy najstarszej ligi świata – angielskiej Premiership - gdzie zarobki graczy oscylujące w okolicach kilkudziesięciu tysięcy funtów tygodniowo są na porządku dziennym, a budżety klubów sięgają 100 lub więcej milionów na sezon. Nic tylko zostać piłkarzem – prawda? Jak blado wypada nasza rodzima piłka, gdzie kwota 30 milionów polskich złotych na sezon, to szczyt marzeń większości klubów Orange Ekstraklasy. I jak tu walczyć o tą Ligę Mistrzów? Na szczęście piłka nożna to sport, w którym mały może wygrać z wielkim i między innymi dlatego futbol ma tak wielu fanów. Skoro wspomnieliśmy o Lidze Mistrzów, to czas na parę słów o europejskich pucharach klubowych. Aktualnie rozgrywane są trzy: Liga Mistrzów, Puchar UEFA oraz Puchar Interoto.

Puchar Intertoto, to letni turniej piłkarski dla klubów, które nie zakwalifikowały się do innych głównych rozgrywek europejskich i traktowany jest aktualnie jako przepustka do Pucharu UEFA. Puchar UEFA rozgrywany jest od roku 1955 i do 1970 nosił nazwę Pucharu Miast Targowych. Od 2000 roku w Pucharze UEFA starują drużyny, które wcześniej występowały w nieistniejącym już Pucharze Zdobywców Pucharu. Właśnie w PZP w roku 1970 Górnik Zabrze, jako jedyny polski klub dotarł do finału europejskiego pucharu, ulegając Manchester City 2:1.

Także od roku 1955 rozgrywano Puchar Klubowych Mistrzów Europy. Najczęściej po to trofeum sięgał Real Madryt (dziewięciokrotnie), a najdalej z polskich drużyn dotarła Legia Warszawa (półfinał w 1970). Od roku 1992 PKME przyjął formułę Ligi Mistrzów – największego na świecie komercyjnego przedsięwzięcia sportowego. Jedynymi polskimi zespołami, które do tej pory brały udział w tych elitarnych rozgrywkach były Legia Warszawa (1995/1996 – ćwierćfinał) oraz Widzew Łódź (1996/1997 – faza grupowa).

Tak oto kończymy nasz artykuł traktujący o piłce nożnej. Na koniec życzymy wspaniałych bramek, spektakularnych parad bramkarski i wielu wzruszeń podczas gry na boisku, przed monitorem czy w trakcie kibicowania ulubionej drużynie.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
10/10/2007 17:48

<<OLYMPIQUE LYON>>

Usunięty
Usunięty
08/10/2007 17:08

NHL górą ;)

Usunięty
Usunięty
07/10/2007 10:56

football to najlepsza dyscyplina sportowa na świecie, zaraz obok skateboardingu i wyścigów ( jakie by nie były;)ciekawe kiedy premiera PES 2008, bo jakoś o tym cicho.. podobno w październiku, ale kiedy bo doczekać sie nie moge :)




Trwa Wczytywanie