Tydzień z grą SpellForce2 i dodatkiem Władca Smoków - spotkanie szóste

Finnegan
2007/05/19 19:24
0
0

Spadkobiercy Smoczej Krwi

Spadkobiercy Smoczej Krwi

Mój Panie! Wieści o tym, że Shaikan włączyli się do konfliktu, wydają się być prawdziwe. Chwilowo rozbili oni niewielki podjazd Klanów i starli się z oddziałami paktu w Norimarze. Ostatnie raporty donoszą, że kierują się oni w stronę naszych linii, nie wiemy jednak, jakie są ich zamiary. Podobno, wsparli oni nasze wojska pomagając odbić z rąk Klanów graniczne miasto Alluvyan, jednakże nie można wykluczyć, że w obecnym momencie, gdy sytuacja zmienia się prawie z dnia na dzień, w którymś momencie dojdzie do konfrontacji. W takim wypadku, dobrze jest być odpowiednio przygotowanym. Poniższe informacje nie są kompletne, jednakże, być może znajdziesz je użytecznymi. Niech Światło rozjaśnia Twe ścieżki.

KonstruktorSpadkobiercy Smoczej Krwi, Tydzień z grą SpellForce2 i dodatkiem Władca Smoków - spotkanie szóste

Ci robotnicy spełniają w siłach Shaikan taką samą rolę, jak nasi rzemieślnicy, wznosząc budowle oraz pracując w warsztatach kamieniarskich, odlewniach i przy zbiorze liści Lenyi. Gdyby nie odrobina smoczej krwi, która czyni ich Shaikan, nie różniliby sie właściwie od zwykłych ludzi. jednak domieszka ta jest w ich żyłach na tyle słaba, że nie posiadają oni żadnych specjalnych mocy, powszechnych wsród wielu ze stworzonej przez Malacaia rasy.

Shaikan

Będąc tworami szalonego alchemika Malacaia, Shaikani dzięki mocy swej krwi, posiadają wiele tajemniczych umiejętności. Jedną z nich, jest zdolność wskrzeszania zabitych, pobratymców poprzez poświęcenie części swoich sił życiowych. Oprócz tego, smocza krew płynąca w ich żyłach czyni ich szybszymi i bardziej wytrzymałymi na rany i zmęczenie. Mimo niewielkiej liczebności swoich oddziałów, Shaikan są niezwykle groźnymi przeciwnikami, a każdy ich żołnierz góruje swymi umiejętnościami nad pojedynczym przeciwnikiem. Szkolenie ich wojowników obejmuje kilka doktryn, co pozwala im dostosowywać się do obieranej przez przeciwnika taktyki i używanych przez niego sposobów walki.

Szermierze

W podzięce za ocalenie ich kuźni w Szczytach Zimowego Światła, krasnoludy nauczyły Shaikan jak wytwarzać zbroje łuskowe, które wkrótce stały się znakiem rozpoznawczym żołnierzy spod smoczego sztandaru. Doskonałe łuski zrobione z wietrznej stali są w stanie zatrzymać niemal każde ostrze, dodatkowo ich waga jest prawie niezauważalna, tak więc ich warstwa jest dla noszącego je wojownika niczym druga skóra. Dzięki temu, po raz pierwszy żołnierze Shaikan mogli ćwiczyć się w wymagających większej zwinności stylach walki, nie musząc wybierać miedzy swobodą ruchów a ochroną, jaką daje pancerz. Tak więc Ayiro, szermierz Shaikan z dalekiego Kathai, mógł zapoznać młode wojowniczki ze stylem Ostrza Pustynnej Burzy – pełnej szybkości i gracji formy walki, wymagającej podwójnego ostrza używanego w Kathai. W zależności od sytuacji, Szermierze mogą walczyć uzbrojeni w miecz i tarczę. Zapewnia im to większą ochronę przed ciosami wroga, lecz jednocześnie pozbawia niszczycielskiej siły ostrego jak brzytwa, trzymanego oburącz, podwójnego ostrza. Strzelcy

Przyjaźń, zawiązana przez Nosiciela Duszy z Morhir - wojowniczymi elfami z Dun Mora, dała Shaikan okazję do poznania części elfich sekretów łucznictwa. Dzięki naukom Ylii, ambasadorki Morhir, strzelcy Shaikan nie polegają na wystrzeliwaniu jak największej ilości pocisków w nadziei, że któraś z chmury strzał zbierze w końcu swe żniwo. Mimo, że niewielka liczebność ich oddziałów wydawać się może śmieszna, każda ich strzała osiąga swój cel i za każdą przeciwnik płaci swą cenę. Wyposażeni w specjalnej konstrukcji łuki, strzelcy Shaikan ćwiczą się również w technice pozwalającej im na wypuszczanie za jednym strzałem kilku pocisków, co równoważy ich niewielką ilość na polu bitwy.

Straż Przednia

Gdy Shaikan opuścili niegościnne ziemie Żelaznych Pól na rzecz zielonych pastwisk Zachodniej Gardy, zaczęli hodować własne konie. Tylko wyjątkowo spokojne i silne zwierzęta, wychowywane od małego w towarzystwie Shaikan, są w stanie przezwyciężyć swój strach przed smoczą aurą krwi, płynącej w tym ludzie. Straż Przednia stanowi awangardę shaikańskiej armii. Ci odziani w zbroje jeźdźcy przełamują linie lekkich jednostek wroga lub flankują oddziały przeciwnika w czasie, gdy ten musi zmierzyć się z frontalnym atakiem Szermierzy. Shaikan zdają sobie jednak doskonale sprawę, że Straż Przednia jest zbyt cenna, by pozwolić im szarżować wprost na najeżoną ostrzami formacje przeciwnika. Zgodnie z doktryną Kathai, jest ona uzbrojona dodatkowo w doskonale wyważone oszczepy, które ciskane z morderczą precyzją pozwalają nękać wroga z bezpiecznego dystansu, zanim przejdą do bezpośredniego starcia.

Magowie Krwi

Ziarno życia uśpione we krwi Shaikan, może być podstawą niezwykle unikalnego rodzaju magii. Tylko kilku spośród nich jest w stanie używać jej jedynej w swoim rodzaju mocy: daru życia. Dzięki rytuałom Magów Krwi, istnieje możliwość przywrócenia do życia padłych w boju żołnierzy Shaikan. Dopóki nie znajdą oni kolejnego smoka, by odnowić swą więź krwi, śmierć choćby jednego Shaikan osłabia ich linię, aż wreszcie doprowadzić może do ich wymarcia. Aby zminimalizować krwawy koszt ponoszony przez ich wojowników w toczonych przez nich bitwach, powołani zostali właśnie Magowie Krwi. Nie wszyscy oni znają jednak ów sekret. Większość z nich, ukończywszy podstawowe szkolenie, wie zaledwie jak leczyć rany. Tylko pogłębiając swą wiedzę w czasie swych dalszych studiów w Salach Nauczania, Magowie Krwi zyskują moc wskrzeszania swych współbraci, która czyni Shaikan - spadkobierców Smoczej Krwi - właśnie tak wyjątkowymi pomiędzy innymi ludami Eo.

Chorąży Niewielkie liczebnie siły Shaikan zostałyby szybko pokonane, gdyby polegały wyłącznie na mocy swej krwi. Nawet ich unikalny ekwipunek, umiejętności władania bronią oraz zdolność dostosowania swej taktyki do możliwości swoich wrogów, nie czyni ich niezwyciężonymi. Prawdziwą siłą Shaikan, jest ich zdyscyplinowanie jednostek oraz gotowość, by wspierać się wzajemnie na polu bitwy.

Chorążowie zawsze towarzyszą oddziałom Shaikan. Nie tylko przekazują żołnierzom rozkazy dowódców, ale przede wszystkim niosą krwawoczerwony smoczy sztandar, widoczny z daleka na polu walki. Powiewający dumnie na wietrze, jest on znakiem dla wszystkich walczących Shaikan, przypominającym im, o co tak naprawdę walczą, a w wirze bitwy jest on także znakiem nadziei. Tak długo, jak symbol smoka widoczny jest nad polem walki, oznacza to, że Shaikan nadal walczą. W Salach Nauczania chorążowie zdobywają także umiejętność Smoczego Zewu. Podsyca on wewnętrzny ogień, płonący we krwi każdego z wojowników Shaikan sprawiając, że ich umiejętności walki drastycznie wzrastają.

Ostrza

Armia Shaikan jest wspierana przez dziwne, zbudowane ze stali i poruszane za sprawą magii istoty, które nazywane są podobno przez nich Ostrzami. Faktycznie, broń tych golemów, będąca niekiedy przedłużeniem ich ciała, to w istocie ostrza o krawędziach zdolnych przecinać stalowe zbroje jakby były zrobione z papieru. Pochodzenie tych konstruktów jest co najmniej niejasne. Wiadomo tylko, że są niezwykle groźnymi przeciwnikami. Do czasu, gdy wiadomo będzie coś więcej o nich i ich faktycznych zamiarach, należy zachować dużą ostrożność.

Sługusi Mimo, iż są to najmniejsze z Ostrzy, istoty te górują wzrostem nad każdym człowiekiem. Wyglądające jak ożywione pancerze, z których szczelin wydobywa się światło, Sługusi są liniowymi żołnierzami Ostrzy. Jako jedyni używają prostej broni drzewcowej, zakończonej kilkoma ostrymi, jak brzytwy grotami. Naoczni świadkowie mówią, że Sługusi wykazują większą niż można byłoby wnosić z ich wyglądu odporność na pociski. Strzały i bełty ześlizgują się po ich pancerzach, chociaż nadal bezpośrednie trafienie pociskiem z katapulty jest w stanie poważnie je uszkodzić.

GramTV przedstawia:

Łamacze Zaklęć

Unoszące się nad ziemią za pomocą poruszającej nimi magii Ostrza, nazywane Łamaczami Zaklęć, swym rozmiarom dorównują wyrośniętemu Ogrowi. Uzbrojone w łukowato wygięte ostrza osadzone na swych przedramionach, są strasznymi oponentami, jednak ich prawdziwą siłą jest moc sprowadzania w pobliskim otoczeniu błyskawic rażących pobliskie cele oraz niepokojąca zdolność wysysania energii magicznej potrzebnej czarodziejom do rzucania swych zaklęć. Jak pozostałe istoty tego typu, również Łamacze Zaklęć, nie obawiają się ostrzału z łuków czy kusz, który nie jest w stanie poważnie im zaszkodzić.

Niszczyciel

Ten stalowy kolos nie dorównuje może wzrostem Tytanom, ale i tak jest prawdziwym olbrzymem na bitewnym polu. Mimo iż jest dość powolny nie szybkość, ale jego granicząca z niewrażliwością odporność oraz siła jego ciosów, stanowi o jego skuteczności w walce. Obrotowe ostrza zastępujące mu obie dłonie, są w stanie w krótką chwilę zamienić opancerzonego jeźdźca i jego rumaka w krwawą mieszankę ciała i zmiętej stali. Idące powolnym krokiem Niszczyciele są niemal nie do powstrzymania. W bardzo ograniczonym stopniu ima się ich zarówno magia, jak mróz czy też ogień. Widziano podobno jak trzy z tych istot przeszły prawie nietknięte przez pole ostrzeliwane przez kilka orczych Ognistych katapult, by zamienić je szybko w sterty poskręcanej stali i potrzaskanego drewna. Smoki

Coraz częściej dochodzą nas słuchy, że po stronie Shaikan walczą również wielkie, ziejące ogniem gady. Mimo iż duża część istot wspierających Shaikanów w ich walce ma z pewnością wiele wspólnego z potężnymi istotami, jakimi są smoki, uczeni zgadzają się, że stwory te nimi nie są we właściwym tego słowa znaczeniu. Niemniej, pogłoski wydają się na tyle niepokojące, że nie należy ich lekceważyć.

Żmij

Mimo iż jest wyposażony w szczątkowe skrzydła, stwór nazywany Żmijem nie posiada zdolności lotu. Za miast tego używa ich on do podpierania swej przedniej części w czasie poruszania się po ziemi. Być może jest on jakąś formą przejściową smoczego gatunku, gdyż posiada zdolność ziania ogniem oraz, przypisywaną tym gadom, odporność na płomienie, o czym zaświadczają osoby, którym dane było go widzieć.

Ogniosmok Wyglądający w istocie jak miniaturowy smok właściwy, gad ten unosi się nad ziemią za pomocą pary błoniastych skrzydeł. Mimo iż nie dorównuje on rozmiarem prawdziwemu smokowi, jest on bestią mierzącą sobie co najmniej kilkanaście metrów długości. Ognisty oddech i ostre pazury czynią z niego niebezpiecznego wroga w walce powietrznej.

Kryształosmok

Z wyglądu te dziwne stwory przypominają raczej pierzaste węże, znane z legend o istotach zamieszkujących dżungle Południa. Jakiekolwiek nie byłoby ich pochodzenie, gady te wspomagają oddziały Shaikan na polu walki. Będąc, tak jak Ogniosmoki, zwinnymi stworami potrafiącymi unosić się w powietrzu na swych barwnych skrzydłach, Kryształosmoki są panami przestworzy. Na szczególną uwagę zasługuje ich zdolność wydawania z siebie przenikliwego „krzyku”, który ma zgubne właściwości, szczególnie dla osób parających się magią. Powody tego efektu nie są do końca znane, jednak wspomagający siły Królestwa czarodzieje powinni zostać ostrzeżeni o tym fakcie.

Tytan

Nikt z naszych żołnierzy nie widział owego stwora, jednakże ślady, które napotkali zwiadowcy na miejscach bitew Shaikan z siłami Klanów i Paktu, zdają się potwierdzać relacje kilku świadków spośród uchodźców, opowiadających o olbrzymiej, skrzydlatej bestii, kroczącej na zadnich łapach i rozrywającej na strzępy orczych wojowników i żołnierzy Norcaine. Wzrostem dorównywać miałaby ona Niosącemu Światło, a siła jej ciosów obala podobno w gruzy całe budynki. Istotnie, odnaleziono niepokojąco duże ślady gadzich łap, a olbrzymie połacie wypalonej ziemi na miejscach potyczek mogą potwierdzać, że po stronie Shaikan walczy jakaś potężna, ziejąca ogniem bestia. Jeśli w istocie jest to smok, niech światło ma nas w swojej opiece, jeżeli Shaikan zdecydują się zwrócić przeciw nam.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!