Red Dead Redemption - recenzja

gram.pl
2010/06/11 17:00
2
0

Czy John Marston z Red Dead Redemption, zyska status kultowej postaci na miano Niko Bellica z GTA IV?. Odpowiedź na to pytanie przyjdzie z czasem. Na razie zastanawiamy się „czy?” i jeśli „tak” to „dlaczego?” warto sięgnąć po najnowszą produkcję studia Rockstar San Diego.

"Mam z Red Dead Redemption niemały problem. Sieć dosłownie huczy od euforycznych opinii, serwisy prześcigają się w wystawianiu maksymalnych ocen. A ja? No cóż... Żeby wszystko było jasne i powiedziane na początku: uważam nową grę Rockstar San Diego za produkt znakomity, dostarczający wiele uciechy. Nie uważam go jednak za produkt genialny. Porównałbym go, wiem że pewnie wielu się zdziwi, do Far Cry 2. Podobnie jak tam dostaliśmy doszlifowane do perfekcji dzieło w warstwie audio-wizualnej, w którym, moim zdaniem, czegoś jednak zabrakło. Czego? To się za chwilę okaże." Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry Red Dead Redemption, którą przygotował dla Was Mastermind.

GramTV przedstawia:

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
07/01/2011 03:53

Podpisuję się pod "eske", porównywanie RDR do GTA, to jak porównywać świat dzikiego zachodu do współczesnych metropolii.. kiedyś nie było prądu.. kiedyś nie było tesco i hipermarketów... i tak można wymieniać. RDR podejmuje temat dzikiego zachodu, np ilość broni jest wystarczająca, chociaż można by dać jakieś historyczne bronie rodem z filmowych produkcji z Clintem EastWoodem. Jak bardzo można zróżnicować środki transportu w tamtych czasach? Jest wszystko to co było, no może rowerów brakuje <lol2>. Jest to co w tamtym świecie było, zawsze można by coś zrobić więcej, ale ta produkcja to świetny pokaz możliwości Rockstar który mam nadzieje będzie kontynuował produkcje o tematyce dzikiego zachodu.

eske
Gramowicz
01/12/2010 16:11

No cóż, jak dla mnie to zbyt wiele razy widziałem porównanie do GTA IV (bo w końcu to jest RDR) i to mnie wkurzyło w tej recenzji najbardziej, bo to nie jest takie jak w GTA IV, a to zupełnie nie przypomina GTA IV. Ludzie zdecydujcie się jakiej to gry jest recenzja ! Moim zdaniem nie powinniście pisać czym to się różni o tej gry, tylko o tym co ta gra ma czego tamta nie ma, bo już nie wiem, czy to się przejawia tym, że jesteś fanem Grand Theft Auto IV, czy tym że RDR ci się nie spodobało. Na dodatek czytam, że gra posiada jakieś tam plusy, mimo to "ale" ciągle te plusy przewyższało. A więc, krótko mówiąc to mi ta recenzja nie przypadła do gustu, za dużo tu mówienia o niedociągnięciach i o minusach w grze (a jak nie patrzeć ocena jest wysoka). Ale jak mówiliście nie każdemu takie rzeczy mogą się spodobać. Do oceny nie mam żalu, bo to wasza ocena gry i wasze zdanie o niej, ale jak mówię więcej tu porównań do GTA IV i wadach tej gry niż o jej plusach i tego czegoś dla czego warto ją kupić.