Co dalej z Geraltem, czyli zapowiedź gry jeszcze oficjalnie niezapowiedzianej.
Twórcy gry Wiedźmin 2: Zabójcy Królów zapowiedzieli na marzec konferencję prasową, na której ujawnią więcej szczegółów związanych z pojawieniem się na rynku tego tytułu. Opowiedzą na niej między innymi o nowym silniku jaki stworzyli na jej potrzeby. Być może poznamy również na niej przybliżoną datę premiery, choć to wydaje się wątpliwe.
Podobnie jak przy pierwszej części gry, tak i przy tej proces jej powstawania trzymany jest w ścisłej tajemnicy. Przy tego typu projektach klauzule tajności są zupełnie normalną rzeczą. Nie przeszkadzało to autorom Wiedźmina 2: Zabójcy Królów uczynić z tej zasady swoje podstawowe narzędzie do podkręcania atmosfery przed pojawieniem się nowego tytułu. I tak pojawiły się przecieki, nieautoryzowany film z gameplay’a i fala plotek na temat terminu ukończenia prac.
Z oficjalne informacje pochodzą ze skąpych wypowiedzi pracowników CD Projekt Red i oficjalnego filmiku prezentującego dotychczasowe osiągnięcia. Ten ostatni nie był jednak taką nowością po tym jak do Internetu wyciekł nielegalny (i oczywiście nieautoryzowany) film nagrany podczas rosyjskiej prezentacji Wiedźmina 2. Przedstawiał on prezentowane wówczas fragmenty gameplay’a, zdradzające głównie szczegóły dotyczące walki i grafiki drugiej części popularnego tytułu. Te same fakty ujawniła oficjalna wersja ujawniona niedługo później.
Z resztą oficjalny komentarz Tomasza Gopa, Senior Producer’a w CD Projekt RED do przecieku mówi sam za siebie. Mimo, że nie zamierzaliśmy i nie chcieliśmy nigdy upubliczniać tego filmu, jesteśmy bardzo zadowoleni z dużego zainteresowania jakie wywołał wśród graczy na całym świecie. I chyba właśnie o to chodziło działowi marketingu i reklamy.
Wiadomo na pewno, że autorzy gry zmienili nieco system walki, przez co stanie się bardziej skomplikowany i, jak twierdzą niektórzy, w większym stopniu zręcznościowy. Dla pierwszych testerów gry poradzenie sobie z poważniejszymi przeciwnikami nie było łatwizną, choć to może kwestia przyzwyczajenia i opanowania nowego systemu. Jeśli chodzi o walkę, pierwszy Wiedźmin nie był szczególnym wyzwaniem dla wprawnych graczy. Opanowanie jej systemu zabierało kilka minut a później nie nastręczała ona problemów. Zmiany mogą okazać się ciekawym urozmaiceniem, albo przeszkodą dla mniej doświadczonych. 
W przedstawionym materiale starcia wyglądają dynamicznie, są brutalne a na koniec sekwencji ciosów pojawiają się malownicze bryzgi krwi zraszające ekran. Rozszerzono promień znaków ofensywnych i usprawniono system szybkich akcji. Walka wydaje się przy tym dość realistyczna, choć nie wiadomo co o tym powiedzą specjaliści w tej dziedzinie. Posiada więc wszystkie cechy udanego systemu siłowego rozwiązywania problemów jakie powinny się pojawiać w grach komputerowych ku zadowoleniu odbiorców. Wiedźmin 2 oparty jest o silnik Havoc.
Grafika i design Wiedźmina były dobre, choć można mieć zastrzeżenia do wyglądu niektórych postaci. W tej części autorzy obiecali poprawić poprzednie niedociągnięcia (np. postacie tła a nawet niektórzy NPC zupełnie nie różniący się od siebie)
Do wersji alfa Wiedźmina 2: Zabójcy Królów, która jest anglojęzyczna swoich głosów użyczyli pracownicy firmy. Zrobili to na tyle udanie, że stały się one przedmiotem dyskusji i pytań, czy to już ostateczna wersja. Szczególnie dobry jest dubbing zabójcy z którym Geralt walczy w czwartej minucie filmu. Ciekawe, który z pracowników obdarzony jest tak interesującym głosem psychopatycznego mordercy.
Ważnym punktem marcowej konferencji, gdzie pojawią się pierwsze oficjalne zapowiedzi Wiedźmina 2: Zabójcy Królów będzie prezentacja silnika na którym oparto grę. Wiadomo że nie będzie to już Aurora używana przy poprzedniej części tylko nowy produkt zbudowany specjalnie dla tego tytułu. Cytując wspomnianego już Tomasza Gopa: Ma on dużo bardziej elastyczną architekturę, powstaje niejako „na miarę” i… po prostu kopie tyłek. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.
Co do fabuły to tutaj zdecydowanie zadziałała polityka firmy i nie pojawiają się informacje na ten temat. Można się domyślić, że kontynuowany będzie wątek zmutowanych super zabójców a królowie nie będą mogli czuć się bezpiecznie. Pojawiająca się w filmie postać dziesiętnika Zivika, znanego z sagi żołnierza kaedveńskiego wywołała spekulacje, że akcja będzie się rozgrywała na pograniczu lub w samym Kaedven.
No i najważniejsze pytanie, kiedy właściwie pojawi się Wiedźmin 2. Odpowiedzi na nie najpewniej nie dostaniemy jeszcze długo. Nawet oficjalne zapowiedzi i konferencja prasowa zapewne nie dostarczy nam dokładnej daty premiery tej wyczekiwanej przez fanów gry. Zwłoka nikogo nie zdziwi, ciągłe przesuwanie terminów było regułą przy poprzedniej części i chyba pozostało przy obecnej. Pozostaje nam cierpliwie czekać.
W przedstawionym materiale starcia wyglądają dynamicznie, są brutalne a na koniec sekwencji ciosów pojawiają się malownicze bryzgi krwi zraszające ekran. Rozszerzono promień znaków ofensywnych i usprawniono system szybkich akcji. Walka wydaje się przy tym dość realistyczna, choć nie wiadomo co o tym powiedzą specjaliści w tej dziedzinie. Posiada więc wszystkie cechy udanego systemu siłowego rozwiązywania problemów jakie powinny się pojawiać w grach komputerowych ku zadowoleniu odbiorców. Wiedźmin 2 oparty jest o silnik Havoc.
