Gry wideo gorsze od pornografii?

Łukasz Odziewa
2010/01/10 00:34

Ron Jeremy, aktor znany przede wszystkim z filmów dla dorosłych wypowiedział się na targach CES 2010 na temat gier i ich wpływu na dzieci. Czy gry wideo naprawdę są gorsze od pornografii?

Ron Jeremy jest znanym aktorem, który swoją karierę zawdzięcza licznym filmom dla dorosłych. Jak się okazało znalazł się on na konferencji dotyczącej i zaznaczył, że granie przez dzieci w gry oznaczone znaczkiem +18 jest bardziej niebezpieczne niż dostęp nieletnich do pornografii. Powołał się nawet na artykuł czasopisma PC Magazine, w którym wykazano że gry dla dorosłych mają zły wpływ na dzieci (odkrycie Ameryki niemalże). Gry wideo gorsze od pornografii?

Pan Ron demonizując rak gry wideo zapomniał chyba o dwóch sprawach. Po pierwsze, dostęp dzieci zarówno do gier dla dorosłych, jak i pornografii do niczego dobrego nie prowadzi. Po drugie, nie pamięta też, że wraz ze swoją świtą koleżanek z planu sam wystąpił niedawno w reklamie Fairytale Fights.

GramTV przedstawia:

Komentarze
30
Vojtas
Gramowicz
10/01/2010 15:09
Dnia 10.01.2010 o 11:44, Qumi napisał:

Polecam lekturę "KILLING MONSTERS: WHY CHILDREN NEED FANTASY, SUPER HEROES, AND MAKE-BELIEVE VIOLENCE" Gerarda Jones. "Badania" w zakresie wpływu przemocy w mediach na dzieci są w dużym stopniu manipulowane, sprzeczne i duża część wykazuje pozytywny wpływ owych gier na dzieci.

Tak naprawdę medioznawcy drepczą w miejscu, bo nie mają wystarczająco wiarygodnych metod badawczych - tzn. takich które eliminowałyby błędy i jakiekolwiek wątpliwości. Wskutek tego uznaje się, że media są tylko jednym z wielu czynników, które mogą mieć wpływać na zachowania ludzkie. Ale jaki wpływ i o jakiej skali - to pozostaje głównym przedmiotem sporów. M.in. dlatego sądy w USA odrzucają wszelkie próby nakładania zakazów sprzedaży brutalnych gier lub jakichkolwiek ograniczeń.

Melchah
Gramowicz
10/01/2010 15:05

Z dwojga złego wybieram gry, bo wspólna gimnastyka wytężających się śmiesznie i ponad miarę panów oraz niezwykle zużyte panie na ekranie, na dłuższą metę są bardzo nieatrakcyjną i kiepską jakościową "rozrywką" :).Traktuję ten news i wypowiedź tego gościa jako żart, bo chyba tak miało być.

Usunięty
Usunięty
10/01/2010 14:03

Tak po prawdzie to jest i aktorem i rezyserem tychze filmow ;):Jeremy is listed in the Guinness Book of World Records for "Most Appearances in Adult Films"; his entry on the Internet Adult Film Database lists more than 2,000 films in which he has performed, and an additional 281 films which he directed.W sumie gorsze od porno i gier byloby ... porno w grach. Bo tam nie dojsc, ze sie oglada to jeszcze bierze... eee... czynny udzial? ... ;P




Trwa Wczytywanie