XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Łukasz Wiśniewski
2016/02/14 16:00
0
0

Dzisiejsze spotkanie odbędzie się w laboratorium, Dowódco, bo tam przeprowadzamy sekcje obcych. Do wiedzy naukowej dorzucę obserwacje taktyczne.

XCOM 2 - obcy i ich taktyka

O ile na początku mieliśmy do czynienia z regularnymi siłami ADVENT-u, to z czasem wróg zaczął przeciwko nam rzucać jednostki zrobotyzowane oraz właściwych Obcych. Choć i oni zapewne odbiegają od tego, co możesz pamiętać, Dowódco. Nieprzyjaciel przeprowadził bowiem szereg modyfikacji genetycznych, przede wszystkim w oparciu o ludzkie DNA. W tej chwili tylko nieliczne obce rasy, spośród sił stacjonujących na Ziemi, nie zostały wzbogacone naszym genotypem. Przyjrzyjmy się po kolei wynikom sekcji kolejnych okazów, a ja pozwolę sobie na komentarze związane z zaobserwowanymi taktykami walki nieprzyjaciół.

Żołnierz ADVENT-u

Żołnierz ADVENT-u, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Zwykły trep z karabinem magnetycznym. Bardziej kłopotliwi są doświadczeni, elitarni piechurzy, bo nie dość, że lepiej strzelają, to na dodatek rzucają granatami.

Tarczownik ADVENT-u

Tarczownik ADVENT-u, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Bardzo upierdliwy zawodnik, dowódco. Nie dość, że sam jest mocno opancerzony, to na dodatek tworzy dookoła siebie i kumpli tarcze magnetyczne, pochłaniające część obrażeń i chroniące przed rozdarciem. Na szczęście owe tarcze są zasilane z jego generatora, więc wystarczy drania odstrzelić, by zeszły z jego kompanów. Niestety trzeb na to sporo amunicji. Elitarni Tarczownicy tworzą jeszcze mocniejsze tarcze. Poza tą zdolnością jest to po prostu lepszy żołdak z magnetyczną giwerą.

Lansjer ADVENT-u

Lansjer ADVENT-u, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Bardzo groźna jednostka, mogąca jednym atakiem wręcz wyeliminować naszego żołnierza. Najlepiej nie dać im podejść za blisko. Są wytrzymalsi niż zwykli żołnierze ADVENT-u, zwłaszcza jeśli pochodzą z jednostek elitarnych. Mają też karabin magnetyczny, ale bardzo rzadko zdarza się, by z niego korzystali. Po prostu wolą załatwiać sprawę z bliska...

Oficer ADVENT-u

Oficer ADVENT-u, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Bardzo skuteczny dowódca polowy, którego sama obecność sprawia, iż podkomendni walczą lepiej. Na dodatek wydaje rozkaz prowadzenia ognia przeciwko wybranemu celowi, który jest jeszcze skuteczniejszy. Jedynym pocieszeniem jest fakt, iż rozkaz ten wykonywany jest bezwarunkowo, przez co żołnierze często porzucają zajęte pozycje taktyczne, by dopaść cel. Oficerowie bardziej doświadczeni i pochodzący z jednostek elitarnych oprócz karabinu magnetycznego mają przy sobie również granat.

MEC ADVENT-u

MEC ADVENT-u, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Te autonomiczne roboty pełnia rolę podobną do lekkich wozów bojowych wsparcia z naszej historii. Tyle, ze są mniejsze, mobilne i mogą dostać się w dowolne miejsce. Jeśli nie zostanie zdjęty natychmiast - a ciężki pancerz mu to ułatwia, może rozpocząć ostrzał obszarowy mikro-pociskami. Jego główna broń, coś w rodzaju ciężkiego karabinu magnetycznego, zadaje bardzo poważne obrażenia. Na szczęście nasi Specjaliści potrafią czasowo wyłączyć MEC-a, albo nawet przejąć nad nim kontrolę. Jednymi z najbardziej wrednych oddziałów ADVENT-u są te, w których Oficer ma ze sobą MEC-a i Tarczownika. Czy wspomniałem, ze wrób ma też wersje rozwojowe tej jednostki?

Wieżyczka ADVENT-u

Wieżyczka ADVENT-u, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Autonomiczna wieżyczka, którą ADVENT montuje na budynkach i pojazdach. Istnieje kilka wersji rozwojowych tej zabawki, ale wszystkie łączy opancerzenie i szybkostrzelność. Trzeba się trochę napracować, by zdjąć takie stanowisko obronne, jednym z najlepszych pomysłów jest obszarowy atak burzący, bo sprzęt nie wytrzymuje upadku na niższy poziom. Inną opcja jest zniszczenie jej pancerza za pomocą działka Grenadiera.

Sektopod

Sektopod, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Najcięższa zabawka w piaskownicy ADVENT-u. Wielka mechaniczna jednostka autonomiczna. Ma gruby pancerz, wielką wytrzymałość i dysponuje kolekcją potężnej broni. Poruszając się niszczy potencjalne osłony, a przed oddaniem strzału wyprostowuje nogi, by wieżyczka zyskała taktyczną przewagę wysokości. O ile jesteśmy w stanie przetrwać początkową salwę z blastera (bywa, ze jest ona podwójna), to już następujący nieco po nie strzał z działka niesie śmierć. Może objąć dowolną liczbę celów, w wąskiej, długiej linii. Ataki z bliska odpadają, bo raz, że ma pole ochronne, raniące zbliżającego się żołnierz, a dwa, ze wybucha po otrzymaniu ostatecznych uszkodzeń. Zalecam zacząć od niszczenia pancerza, a potem modlić się, by żołnierze celnie strzelali.

Sektoid

Sektoid, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Siewca chaosu. Niby ma nadgarstku zamontowaną broń i czasem strzela, ale preferuje ataki psioniczne. Może zasiać panikę w umyśle naszego żołnierza, zdezorientować go, a nawet, poprzez dosyć losowy efekt, przejąc nad nim kontrolę. Tu podzielę się odkryciem polowym, Dowódco: kontrolę umysłu można przerwać za pomocą... granatu błyskowego. Szalone to, ale działa... Chyba najbardziej makabryczną zdolnością Sektoidów jest animowanie martwych ciał. Na szczęście nie są to typowe zombie, a jedynie kukiełki w rękach Obcego, więc gdy on zginie, padają ponownie.

Żmija

Żmija, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

O ile sporo jednostek Obcych preferuje obronę pasywną, Żmije stawiają na aktywną, czyli uniki. Naprawdę trudno jest porządnie trafić te potwory, bo zwijają się i wyginają. Lepiej jednak, by żołnierze się starali, bo Żmija ma sporo nieprzyjemnych umiejętności bojowych. Oprócz tego, że nieźle strzela, to pluje kwasem i chwyta cel znajdujący się w pewnej odległości, przyciąga i dusi jak anakonda. Lepiej, by reszta oddziału odstrzeliła wtedy gada, a przynajmniej ogłupiła granatem błyskowym.

Muton

GramTV przedstawia:

Muton, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Dodatek ludzkiego DNA niestety dobrze zrobił Mutonom. Zyskali na mobilności i sprycie. Można ich traktować jak odpowiednich sił specjalnych. Chętnie ropoczynają starcie od ciśnięcia granatem plazmowym, więc lepiej ich do tego nie kusić poprzez nadmierną koncentrację sił na małym terenie. Oprócz standardowego ostrzału z blastera, potrafią również położyć ogień przygważdżający. Na dodatek lepiej ich nie atakować wręcz, bo są wyszkoleni w kontrataku. Przy ich sile lepiej nie dostać od nich bagnetem...

Berserker

Berserker, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Biega, niszczy potencjalne osłony, łatwo zbiera obrażenia, bo nie jest opancerzony. Ma sporą wytrzymałość, ale nie stanowi ogólnie większego problemu. Dopóki nie dojdzie do zwarcia wręcz, bo bije bardzo boleśnie. W szale potrafi zaatakować swoich sojuszników, jeśli - co się niestety rzadko zdarza - nie jest w stanie dobiec do któregoś z naszych.

Andromedon

Andromedon, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Ten Obcy jest tak obcy, że na ziemi nie może przebywać poza osłoną pancerza bojowego. Strzyka kwasem w pojedyncze cele, albo na mały obszar, więc jest groźny dla pancerzy. Pancerz rozbija po drodze potencjalne osłony, więc to kolejny szkodnik taktyczny. Nawet, gdy uda się spenetrować pancerna osłonę i odstrzelić zawodnika, pancerz po chwili się restartuje i mimo braku operatora zmierza wprost w kierunku naszych ludzi, by walczyć wręcz. Najgorsze w tym jest to, iż wtedy kwas Andromedona cały czas wylewa się na ziemię tworząc linię nie do przejścia dla naszych ludzi.

Bezimienny

Bezimienny, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Jak ta oparta na chrząstkach i chitynie istota daje się upakować w ludzkiej powłoce? Nieważne, gdy już się ujawni - lub zostanie zdemaskowana skanowaniem Specjalisty albo skanerem - trzeba toto szybko dobić, bo się regeneruje i mocno bije, do tego wszystkich bezpośrednio przed sobą. Na szczęście do celnych nie należy. Czy wspomniałem, Dowódco, że toto skacze na duże wysokości, więc nie ma dla naszych ludzi czegoś takiego jak "bezpieczna pozycja"?

Chryzalid

Chryzalid, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Koszmar stał się jeszcze koszmarniejszy. To priorytetowy cel na polu walki, bo pozostawienie tych bestii przy życiu kończy się infekcją, śmiercią i daniem narodzin kolejnym Chryzalidom. Jeśli ktoś zostanie zakażony, natychmiast trzeba go leczyć, bo bez interwencji medycznej jego czas jest policzony. Chryzalidy nauczyły się też robić zasadzki, zakopując się pod ziemią i niespodziewanie wyskakując. Mogą wtedy sporo przebiec i dopaść nieostrożną osobę. Dlatego jeśli mamy podejrzenia lub informacje, że napotkamy te bestie, żołnierze powinni pakować skanery, oraz w oddziale nie może zabraknąć Specjalisty z oprogramowaniem skanującym pole walki.

Archon

Archon, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Dawny paskud przemieniony w obraz starożytnego boga. Lata, świetnie walczy wręcz, przeprowadza bombardowanie kasetowe. Na dodatek raniony wpada w szał i może więcej zdziałać w krótkim czasie. Warto przypomnieć żołnierzom, że zabicie Archona nie odwołuje odpalonego wcześniej bombardowania - te ładunki i tak spadną, tam gdzie miały spaść. A, są to silne materiały wybuchowe, więc trzeba się oddalić na więcej niż kilka kroków...

Strażnik

Strażnik, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Twarda skorupa skrywająca mordercze nadzienie. Ataki psioniczne tej istoty należą do najpotężniejszych, zwłaszcza, ze jeden z nich jest obszarowy. Na szczęście do odpalenia swej pełnej mocy, Strażnik musi otworzyć skorupę, co czyni go nieco podatniejszym na obrażenia. Niestety pierwsze trafienie powoduje powrót do wersji opancerzonej. Podstawowy atak z blastera jest potencjalnie morderczy, ale na szczęście nie należy do najcelniejszych. trzeba też pamiętać, Dowódco, że potrafi się on uleczyć, psionicznie wysysając energię życiową z naszych ludzi.

Kodeks

Kodeks, XCOM 2 - obcy i ich taktyka

Swoista powłoka bojowa dla SI Obcych. Skrajnie denerwująca. Po otrzymaniu pierwszej rany klonuje się - kopia pojawia się dość daleko od oryginału i jest w tym samym stopniu co on uszkodzona. Ataki zwykle poprzedza teleportacją na dogodną pozycję. Potrafi otwierać szczeliny międzywymiarowe, blokujące broń główną naszych ludzi i zadającą obrażenia, jeśli natychmiast nie uciekną z jej obszaru. Podstawową bronią Kodeksu jest blaster i to chyba, o zgrozo, najlepsza informacja na jego temat.

Inne artykuły z tego cyklu:

Tydzień z grą XCOM 2 jest wspólną akcją promocyjną firm gram.pl i Cenega

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!