Vivid Games zapowiada nową strategię - przejęcia, fuzje i nowe marki

Mateusz Mucharzewski
2015/05/22 15:30
0
0

W głównej mierze dzięki Real Boxing bydgoskie studio Vivid Games wyrosło na jedną z największych w Polsce spółek tworzących gry. Dzięki sporemu kapitałowi deweloper planuje dalszą ekspansję. Najnowsza strategii prezentuje się bardzo okazale.

Vivid Games zapowiada nową strategię - przejęcia, fuzje i nowe marki

Nie często studia oficjalnie prezentują swoje plany na rozwój. To raczej domena spółek giełdowych, które dbając o swoich inwestorów informują ich o kierunku ekspansji. Ostatnio na taki krok zdecydowało się Vivid Games. Deweloper ma w ostatnim czasie wiele sukcesów na koncie, głównie związanych z ogromną popularnością Real Boxing. Na deficyt gotówki nie ma co narzekać. Nic więc dziwnego, że bydgoska ekipa zdecydowała się na liczne inwestycje. Postanowiłem nieco dogłębniej się im przyjrzeć i przede wszystkim zapytać samo studio o szczegóły planu rozwoju. Wszystkie umieszczone w tekście wypowiedzi są autorstwa Remigiusza Kościelnego, prezesa Vivid Games.

Gry

To na produkcji i sprzedaży gier zarabia studio, a więc od tego wypada zacząć. W najbliższym czasie najważniejszym tytułem ma być oczywiście Real Boxing 2. Tym razem studio od razu chce wydać grę w modelu free-to-play. W taki zresztą sposób na swoich produkcjach chce zarabiać Vivid Games. Temat bijatyk będzie kontynuowany w kolejnej produkcji jaką jest Street Fighting. Zapewne od razu rzucił Ci się w oczy tytuł mocno nawiązujący do serii Capcomu. Do czasu rozpoczęcia kampanii promocyjnej nazwa gry może (a nawet powinna) się jeszcze zmienić, a więc przynajmniej na razie nie trzeba się tym przejmować. Co jednak najważniejsze, nie ma to być jakakolwiek konkurencja dla Real Boxing.

Street Fighting będzie adresowany do innych graczy, niż Real Boxing 2. Będzie to gra arcade, nie związana oraz nie będąca symulatorem sportowym. Oba tytuły będą na tyle różne, iż wielu graczy będzie zainteresowanych, aby spróbować obie gry.

Kolejnym, niezapowiedzianym jeszcze projektem jest Real Casino. Tym razem również tytuł mówi niemalże wszystko. Vivid Games chce spróbować swoich sił na rynku tzw. "social casino", który wg Remigiusza Kościelnego jest najlepszą kategorią gier pod względem monetyzacji. Studio ma spore oczekiwania i ambicje, które z obecnymi możliwościami może uda się zrealizować. Co ciekawe, istnieje już w Polsce ekipa działająca w tym segmencie. Jest to Huuuge Games, znane wcześniej jako Gamelion. Znacznie mniej optymistycznie wygląda za to kwestia marki Godfire. Pierwsza część nie okazała się aż tak wielkim hitem jak Real Boxing. Mimo iż Remigiusz Kościelny zapewnia, że planowany jest dalszy rozwój tej produkcji, w jego wypowiedzi da się wyczuć, że spółka chce się skupić na bardziej dochodowych tytułach. Na koniec Bright, enigmatyczna produkcja na PS Vita z mocnym zacięciem artystycznym. Kiedy dwa lata temu miałem okazję odwiedzić biuro Vivid Games w Bydgoszczy, gra była zainstalowana na firmowej konsoli. Nie miałem jednak możliwości jej odpalić, ale mogę zapewnić, że coś faktycznie było tworzone. Remigiusz Kościelny nie daje jednak zbyt wielkich nadziei na rychłą premierę lub chociaż oficjalne zaprezentowanie Bright. Pozostawia jednak niewielki cień nadziei, że coś w temacie cię ruszy.

Jest jeszcze za wcześnie, aby urządzać stypę. Co prawda od dłuższego czasu pracujemy głównie nad grami innej kategorii, lecz w przyszłości możemy powrócić do tego projektu.

Vivid Games chce nie tylko robić gry, ale i je wydawać. Spółce w przeszłości zdarzyło się już współpracować na takiej płaszczyźnie z innym deweloperem (Gyro Extreme i ekipa Submachine Factory), ale teraz chce mocniej rozwinąć dział wydawniczy. Na razie jednak trudno liczyć na konkrety. W zasadzie wiadomo tylko na czym studio chce się skupić i jakich projektów poszukuje. Na ogłoszenie pierwszych tytułów, które zostaną wydane przez Vivid Games musimy jednak troszkę poczekać. Gry, Vivid Games zapowiada nową strategię - przejęcia, fuzje i nowe marki

W programie wydawniczym publikować będziemy wyłącznie gry mobilne, a kryterium doboru nie będzie oparty o kraj pochodzenia. Będziemy szukać produkcji, które będą pasować do naszego portfolio gier o wysokich walorach produkcyjnych, skierowanych do graczy mid-core, opartych o rywalizację sieciową oraz w modelu Free2Play. Aby w pełni wykorzystać nasz potencjał, gry takie będą integrowane z naszymi technologiami. Prowadzimy już rozmowy z kilkoma producentami, natomiast pełnego uruchomienia platformy spodziewamy się na przełom 2015/2016 roku.

Przejęcia i fuzje

Kolejnym ważnym, a być może nawet najważniejszym puntem nowej strategii Vivid Games są przejęcia. Niestety w tym przypadku powiedzieć można tyle co nic. Spółka myśli o kupowaniu studiów, jak i otwieraniu nowych oddziałów (obecnie zatrudnionych jest około 100 osób w biurze w Bydgoszczy). Jednocześnie, podobnie jak w przypadku działu wydawniczego, przedsiębiorstwo nie ogranicza się tylko do polskiego rynku. Ciekawsze jest jednak to, że Vivid Games planuje również fuzje. Oznacza to nie przejęcie, a połączenie z innym podmiotem. Już dzisiaj spółka jest jedną z największych w kraju z kapitalizacją (wartością rynkową) na poziomie ponad 120 mln złotych. Jeśli uda się zrealizować te plany, Vivid Games może "odjechać" rodzimej konkurencji (a przynajmniej większości). Warto przypomnieć, że to właśnie dzięki połączeniu Activision i growego oddziału Vivendi powstał obecnie jeden z największych graczy na rynku. Oczywiście aż taki optymizm w przypadku rodzimego dewelopera może być przesadny, ale warto przyglądać się sytuacji.

Technologia

GramTV przedstawia:

Vivid Games inwestuje również w technologię. Kiedyś studio pracowało nad własnym silnikiem, ale od czasu Real Boxing korzysta z Unreal Engine. Czy inwestycje we własne oprogramowanie oznacza rezygnację z dotychczasowych rozwiązań? Wręcz przeciwnie.

Autorskie technologie nad którymi pracujemy dotyczą przede wszystkim rozwiązań back-end, m.in. multi-platformowego silnika rozgrywek wieloosobowych, systemów analityki, dostarczania treści i podobnych systemów zapewniających nam sprawną obsługę gry po jej premierze. Jeśli chodzi o silnik gier pozostajemy w stajni firmy Epic Games, aktualnie produkując na najnowszej wersji Unreal Engine 4.
Technologia, Vivid Games zapowiada nową strategię - przejęcia, fuzje i nowe marki

W ostatnich kilku latach coraz istotniejszą rolę w branży elektronicznej rozrywki odgrywa Azja. W szczególności Chiny to rynek niezwykle duży, który jest coraz łatwiej dostępny. Skalę tego regionu pokazuje chociażby fakt, że wbrew temu co się może niektórym wydawać, Activision wcale nie jest największym wydawcą na świecie. Numerem jeden jeśli chodzi o przychody jest chiński Tencent. Posiada on udziały między innymi w Epic Games, czy wspomnianym producencie Call of Duty, ale przede wszystkim działa na rodzimym rynku. Pieniędzy jest tam więc bardzo dużo, trzeba tylko umieć się po nie schylić. To właśnie próbuje robić Vivid Games, który jako jeden z kilku polskich producentów gier próbuje zdobyć dla siebie kawałek azjatyckiego tortu. Studio obecnie skupia się na Chinach, Japonii i Korei. Prowadzone są już rozmowy z lokalnymi wydawcami. Pozwoli to dostosować produkcje Vivid Games do potrzeb lokalnego rynku. Nie zdziwię się więc, jeśli w Real Boxing 2 pojawią się zawodnicy z wyżej wymienionych państw, czy inne elementy stworzone pod azjatyckich graczy.

Finansowanie

Wielu pewnie zada sobie pytanie, w jaki sposób Vivid Games chce finansować te liczne inwestycje. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na fakt, że kondycja finansowa studia jest bardzo dobra. Zysk netto wypracowany w 2013 roku wynosił 700 tysięcy zł, a rok później było to już 2,6 mln zł. Rosną również przychody, które w 2014 roku wynosiły prawie 15 mln złotych. Spółka może więc wiele zdziałać korzystając tylko z własnych funduszy. Zewnętrzne finansowanie może być jednak niezbędne. Spółka planuje między innymi przenosiny z rynku NewConnect na GPW (podobny ruch zapowiedziało również 11 bit). Być może przy okazji Vivid Games będzie chciało poszukać dodatkowego wsparcia od inwestorów.

Dotychczas finansujemy się z bieżącej działalności. Rozważamy jednak publiczną emisję akcji, ponieważ mogą pojawić się atrakcyjne cele inwestycyjne, które będą wymagały szybkiego finansowania. Decyzję w tej sprawie zamierzamy podjąć do końca maja.
Finansowanie, Vivid Games zapowiada nową strategię - przejęcia, fuzje i nowe marki

Na koniec należy zaznaczyć, że wszystkie plany Vivid Games związane są z rynkiem mobilnym. Spółka w przeszłości wydawała gry na inne platformy (chociażby Real Boxing na PS Vita i PC), ale obecnie nie ma planów ekspansji na komputery osobiste, czy konsole. Jednocześnie Remigiusz Kościelny zwraca uwagę na fakt, że aż 90% przychodów generują produkcje free-to-play. Nic więc dziwnego, że zarządzana przez niego spółka chce w przyszłości tworzyć tytuły tylko w tym modelu biznesowym. Nawet starsze gry są przenoszone na ten system. Najlepszym tego przykładem jest Godfire, które na Adroidzie nie pojawiło się w ogóle w wersji płatnej.

Nowa strategia Vivid Games jest ambitna i pokazuje, że spółka chce mierzyć wysoko. W wielu miejscach oczywiście musimy zadowolić się bardzo ogólnymi stwierdzeniami (chociażby w przypadku przejęć), ale trudno się temu dziwić. O takich rzeczach informuje się dopiero w momencie, w którym decydenci podpiszą każdą mowę i symbolicznie podadzą sobie dłonie. Mimo wszystko plany spółki zapowiadają się bardzo ciekawie i wiele wskazuje na to, że o Vivid Games w najbliższym czasie będzie się mówić sporo. Mało które studio w Polsce ma tak ambitne plany. Trzymam kciuki, aby udało się je zrealizować. W razie sukcesu w Bydgoszczy może wyrosnąć jedna z najważniejszych dla rynku mobilnego spółek na świecie.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!