Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Piotr Bajda
2014/06/21 14:00
0
0

Które motocykle z gier wideo na dobre zagościły w naszej pamięci?

I.R.I.S. (LocoCycle)

Motocykl-zabójca, a właściwie motocyklica-zabójczyni znająca sztuki walki uzyskuje niezależność i porywa swojego południowoamerykańskiego mechanika - Pabla. Kierunek: wolność. Droga do niej prowadzi przez karate akrobacje (w wykonaniu motocykla) i pędzącą na złamanie karku akcję. Tak wygląda punkt wyjścia do zabawy w LocoCycle, co już wystarczy, by uczynić z wyraźnie inspirowanego pojazdami z filmów Tron jednośladu jeden z najbardziej wykręconych środków transportu w grach. I w zasadzie jedyny godny zapamiętania element gry, która - delikatnie mówiąc - przeszła bez większego echa.

Motocykl świetlny (Tron: Evolution)

Skoro wywołałem już do tablicy środek transportu z filmu o podróży do wnętrza komputera, nie wypada nie wspomnieć o jego występie w grze o tej samej tematyce. Tron doczekał się kilku growych adaptacji, jednak uczucie pędu na świetlnym motocyklu udało się oddać stosunkowo wiernie dopiero w roku 2010 za sprawą towarzyszącej premierze filmu Tron: Dziedzictwo grze Tron: Evolution.

Hellcycle (Ghost Rider)

Hellcycle (Ghost Rider), Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Pozostając w temacie znanych skądinąd motocykli, którymi chcielibyśmy pojeździć w rzeczywistości, lecz z braku laku zostaje nam ta przyjemność tylko w grach, nie możemy nie wspomnieć o posępnym jednośladzie Ghost Ridera. Hellcycle odgrywał istotną rolę w wydanej w 2007 roku (co ciekawe, na PlayStation 2, co przy rozpędzających się konsolach nowej wówczas generacji musiało budzić obawy o jakość) grze towarzyszącej premierze filmu z Nicolasem Cagem. Produkcja okazała się niewypałem, bo oceny oscylowały w okolicach połowy skali, ale jeden z najbardziej kultowych pojazdów z kart komiksów dostał wreszcie okazję wykazania się w grze wideo.

Włoskie ogiery Lary Croft (Tomb Raider: Legend)

Włoskie ogiery Lary Croft (Tomb Raider: Legend), Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Lara to twarda babka i znana wielbicielka przypływów adrenaliny, więc w garażu przy jej ogromnej posiadłości nie mogło zabraknąć stalowych rumaków. I czy to za sprawą osobistych preferencji Croftówny, czy uzgodnień między Eidosem a Ducati rumaki te pochodziły z Włoch. W przynoszącym zwyżkę formy serii po kilku chudszych latach Tomb Raider: Legend Lara musiała skorzystać z motocykli dwa razy. Za pierwszym razem dosiadła Ducati Monstera SR2, by później przesiąść się na jeszcze potężniejsze Ducati 999.

G-Bike/Fenrir (Final Fantasy VII)

GramTV przedstawia:

O tym, jak genialną grą jest Final Fantasy VII świadczy fakt, że nawet - na pozór niepasująca do reszty - sekwencja pościgu na motocyklu zapisała się w annałach branży złotymi zgłoskami. W głównej mierze za sprawą świetnego jej wykonania, ale część zasług należy przypisać genialnemu projektowi wiernego rumaka Clouda Strife'a. Wspomnienie najbardziej dynamicznej sceny siódmego Finala jest na tyle żywe, że Square Enix zapowiedziało niedawno odświeżenie mini-gierki i wydanie jej w modelu F2P na urządzeniach mobilnych w grze, której zwiastun możecie obejrzeć u góry.

Anonimowy motocykl głównego bohatera (Headhunter)

Anonimowy motocykl głównego bohatera (Headhunter), Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

b>Headhunter ukazał się na Dreamcaście mniej więcej w tym samym czasie, co GTA III na PlayStation 2 i choć nie może z arcydziełem Rockstar konkurować jako gra z otwartym światem, tak w jednej kwestii - szczególnie bliskiej wielbicielom jednośladów - był od niego lepszy: pozwalał śmigać motorem. Główny bohater gry, Jack Wade, przemieszczał się po fikcyjnym, stylizowanym na Los Angeles mieście w siodełku czarnego ścigacza i to właśnie ten element został jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów naprawdę udanej gry.

Sanchez (seria Grand Theft Auto)

Sanchez (seria Grand Theft Auto), Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Skoro wspomniałem o GTA w kontekście motocykli, to nie odmówię sobie okazji do pochwalenia mojego ulubionego stalowego rumaka z gier Rockstar - Sancheza. Niezawodny motocykl crossowy zadebiutował (razem ze swoimi kolegami po fachu) w trójwymiarowych GTA przy okazji Vice City z miejsca zdobywając moje serce. Reszty fanów szaleńczej jazdy - jak mniemam - również nie pozostawił obojętnymi. Od tamtego czasu Sanchez pojawił się z każdej kolejnej odsłonie serii, jednak największym wzięciem cieszył się w GTA: San Andreas oraz GTA V, bo te za sprawą pozamiejskich terenów pozwalały wykazać się wojownikowi bezdroży. Spójrzmy prawdzie w oczy, trudno wyobrazić sobie wycieczkę na górę Chilliad bez Sancheza.

Schpeltiger (No More Heroes)

Schpeltiger (No More Heroes), Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Travis Touchdown to nietypowy koleżka, więc potrzebował nietypowego środka transportu. I takim jest też Schpeltiger, czyli motocykl, na projekt którego mógł wpaść jedynie człowiek z wyobraźnią Sudy 51. Wierny Schpeltiger to nie tylko środek transportu, ale i - jak to u Travisa bywa - wydajne narzędzie mordu. Pierwsza generacja motocykla była najwyraźniej dla niego zbyt zachowawcza, bo w sequelu No More Heroes z podtytułem Desperate Struggle, bohater przesiada się na dwa razy dłuższe monstrum.

Mr. Grimm (Twisted Metal)

Mr. Grimm (Twisted Metal), Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Jak wyróżnić się w tak porąbanej ekipie jak obsada gier z serii Twisted Metal? Na przykład być ponurym żniwiarzem na kozackim chopperze. W przypadku Mr. Grimma (facet zowie się tak samo, jak jego motocykl, choć w pewnym momencie zmienił ksywkę na Reaper) zadziałało.

Ducati Desmosedici GP14, Honda RC213V, Yamaha YZR-M1

Ducati Desmosedici GP14, Honda RC213V, Yamaha YZR-M1, Tydzień z MotoGP 14 - te wspaniałe, błyszczące maszyny

Czas na motocykle z krwi i kości, potwory zrywające asfalt na prawdziwych torach. Wcześniej wymienione jednoślady pobudzają wyobraźnię swoimi pełnymi pazura projektami, ale nie czarujmy się - w realnym świecie mogłyby tylko wąchać spaloną gumę za bohaterami wyścigowego cyklu MotoGP. Wymieniona w nagłówku trójka w takiej właśnie kolejności zdobi okładkę MotoGP 14 od Milestone, ale trwający w najlepsze sezon zweryfikował te hierarchię. Po siedmiu wyścigach pierwsze miejsce na podium zajmuje motocykl zespołu Repsol Honda, drugi jest reprezentant teamu Movistar Yamaha, a włoska piękność stoi na ostatnim stopniu pudła.

Tydzień z MotoGP 14 to wspólna akcja promocyjna firm CDP.p i gram.pl.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!