Autorem owej prognozy jest Robert Kotick, prezes Activision. Zauważa on jednak również, że developerzy prawdopodobnie szybko odejdą od tworzenia gier na aktualną linię konsol. Tak jak nowe tytuły chociażby na PlayStation przestały się pojawiać niedługo po premierze drugiej wersji konsoli, tak teraz czeka nas całkowite przejście na nową generację. Dosyć to zrozumiałe i niespecjalnie zaskakujące. A całe to zmniejszenie cen, skoro obejmie głównie stare gry (bo nowe zwyczajnie przestaną się pojawiać), wydaje się jednak nieszczególną atrakcją.
Może jednak jakieś pocieszenie to dla graczy jest. Bo fani konsol, ostrzący sobie zęby na następną generację, muszą się liczyć z dość sporymi wydatkami. Xbox 360 w bogatszej i w zasadzie jedynej sensownej wersji to wydatek na poziomie 400 euro. Tytuły na niego dostępne mają być za ok. 60 euro. Przejście w świat next-genów niestety kosztuje, a ci, dla których tymczasowo nie będzie ono możliwe, dostaną przynajmniej niezłą okazję na uzupełnienie swojej biblioteki gier aktualnej generacji.
Wraz z wejściem na rynek konsol następnej generacji, stanieją tytuły na PS2, Xboksa i GameCube´a - przewiduje jedna z większych firm tego rynku. Być może w jakimś stopniu zrekompensuje to wydatki, jakie będą musieli ponieść gracze w związku z produkcjami na next-geny.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!