Pierwszy patch do State of Decay na Xboksa 360 nie naprawia żadnych błędów

Małgorzata Trzyna
2013/06/17 20:11

Twórcy State of Decay i Microsoft nie dogadali się w kwestii najnowszej aktualizacji, w rezultacie patch nie został poprawnie zaimplementowany – poinformowało Undead Labs.

Pierwszy patch do State of Decay na Xboksa 360 nie naprawia żadnych błędów

Producent wykonawczy State of Decay, Jeff Strain, przeprosił za zaistniałą sytuację i obiecał, że studio postara się wynagrodzić graczy za cierpliwość. Wyjaśnił, że przez cały weekend pracownicy Undead Labs sprawdzali, czy błędy, które zgłaszali użytkownicy, pojawiały się sporadycznie. Okazało się, że osoby, które odnotowały poprawę, po prostu miały szczęście, a łatka tak naprawdę niczego nie załatała. Undead Labs nie może wpłynąć bezpośrednio na rozwiązanie problemu, ale studio pracuje nad tym, by właściwa wersja patcha została udostępniona jak najszybciej. W najgorszym wypadku poprawki, które miały zostać wprowadzone wraz z pierwszą aktualizacją, zostaną połączone z aktualizacją numer dwa. Listę błędów, jakie miały zostać usunięte, znajdziecie na stronie undeadlabs.com.

GramTV przedstawia:

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
18/06/2013 09:25
Dnia 18.06.2013 o 01:45, TobiAlex napisał:

W ogóle ktoś z Was ma pojęcie na czym polega certyfikacja? Wątpię.

Zabrzmiało to tak, jakbyś uważał, że tylko ty to wiesz.Samozachwyt?

Dnia 18.06.2013 o 01:45, TobiAlex napisał:

Druga sprawa. To gra indie, mały zespół.

I to oznacza, że mają mieć bardziej luźniejsze traktowanie?Bo co?Zgarnęli kasę za produkt, więc ich obowiązkiem jest utrzymywać stabilność gry, a nie selekcjonować błędy do naprawy.Może od razu mają spocząć na laurach, bo to zespół indie?

Dnia 18.06.2013 o 01:45, TobiAlex napisał:

No i ktoś wie jak żmudne czasami potrafi być naprawianie błędów, których uświadczy może zaledwie 1% graczy? Też wątpię.

Na stu klientów tylko ty byś miał te błędy, a by ci powiedzieli, że po co się męczyć dla 1% graczy?Inaczej byś wtedy śpiewał.

Dnia 18.06.2013 o 01:45, TobiAlex napisał:

Ja mam już nieźle nabite na liczniku tej gry i szczerze oprócz kilku minor błędów (czyli w ogóle nie przeszkadzających w rozgrywce), nie uświadczyłem innych błędów.

Ty =/= wszyscy.

Dnia 18.06.2013 o 01:45, TobiAlex napisał:

Ale najlepiej hejtować - narzekanie to jest coś, co nam najlepiej wychodzi i z tego słyniemy na świecie.

Co tam, najlepiej wydać pieniądze na produkt i siedzieć cicho, bo nie mamy żadnego prawa krytykować.Spójrz czasami na coś dalszego niż twój nos...

Usunięty
Usunięty
18/06/2013 08:23

Zabawne, że jak szybko spada poparcie dla konsol Microsoftu, to rośnie ilość (także hejtów) artykułów, z których ludzie i tak głównie wyciągną największe "brudy" na MS.Wspułczucie. - wydanie patcha wacha się od 10000 do 40000 dolarów. Jeśli dev. się na to zgadza to znaczy, że przynajmniej szanuje graczy. (Wyjątek: Ubisoft - ci zbytnio się śpeszą, a kasy mają jak lodu w Kanadzie)

elmartin
Gramowicz
18/06/2013 08:09

Ja tam nie hejtuję, tylko sobie dworuję.Podobnie jek w sprawach związanych z aktualizacjami, które uszkadzały konsole Sony.Skoro ktoś wypuszcza aktualizację, która ma coś, cokolwiek by to było, naprawić a nic nie naprawia, to mam wrażenie, że koś robi graczy w ...jajo.Dlatago sobie pozwalam na żarty.




Trwa Wczytywanie