Powstanie film oparty na The Sims

pepsi
2007/05/25 12:22

20th Century Fox nabyło prawa do wykorzystania popularnych Simsów w filmie. Producentem ma być John Davis, a scenarzystą Brian Lynch. Czy jest możliwe, że powstanie z tej okazji coś przynajmniej sensownego?

The Sims to jedna z najbardziej rozpoznawalnych w świecie gier marek. Szacuje się, że Electronic Arts zarobiło na niej 1,6 miliarda dolarów. Teraz przed Elektronikami otworzyła się nowa droga zysku. Oto bowiem 20th Century Fox wykupiło prawa do wykorzystania Simsów w filmie.

"The Sims zaprezentowało interaktywną wersję starej historii, która ma niekończącą się moc" - powiedział Rod Humble, szef SIMS Studio, stworzonego przez Fox na potrzeby filmu. "Zważywszy na fakt, że to stara historia, można sobie wyobrazić, jak łatwo będzie ją przełożyć na tradycyjny przekaz" - kontynuował. Powstanie film oparty na The Sims

Producentem filmu ma zostać John Davis. Jest to postać dość znana w Hollywood, choć głównym atutem Davisa jest zapewne ogromne doświadczenie. Ma on bowiem na swoim koncie ponad 70 produkcji, w tym obie części słynnego Predatora, Aliens vs Predator czy I, Robot. Jego ostatnimi projektami są Norbit, When A Stranger Calls oraz Eragon.

GramTV przedstawia:

Co może być pociągającego w filmie o Simsach? Tego na razie nie wiadomo i być może nigdy nie będzie. Na horyzoncie pojawił się (a właściwie pojawi - nie wiadomo jeszcze, kto będzie reżyserem obrazu) bowiem ktoś, kto wreszcie może zdetronizować Uwe Bolla z tronu najbardziej nieudolnego reżysera filmów na podstawie gier. Pomysł cokolwiek dziwny, acz intrygujący. Może się przecież okazać, że ktoś w 20th Century Fox rzeczywiście ma łeb na karku i pomysł na zrealizowanie ciekawego filmu o popularnych Simsach.

Komentarze
136
Usunięty
Usunięty
01/11/2007 18:58

Ja mysle że to będzie coś takiego, że: Zaczyna się od tego że nowe małżeństwo byduje dom. potem rodzi im się dziecko. Ono dorasta, kujpą psa i jeszcze jedno dziecko im się rodzi. I przez ten czas jakieś śmieszne hisrorje im się przydarzają.

Usunięty
Usunięty
27/05/2007 23:55

Ten pomysł w USA naprawdę ma szansę się sprzedać. Wystarczy, że pojawi się nazwa The Sims, zielony wielobok nad czyjąkolwiek głową w trailerze i kina będą oblegane przez fanów. Skoro mogą wydać kasę na parę dodatków, które powinny być dostępne do ściągnięcia z internetu za free to wydadzą też kasę na bilet do kina.Ciekawe tylko, jaki będzie scenariusz... Czy będzie to kolejna "sztuka dla sztuki" czy może reżyser pokusi się o morał jakiś?Zobaczymy.

Melchah
Gramowicz
27/05/2007 23:51

Zapewne będzie to luźna opowiastka obyczajowa o jednej z wielu amerykańskich rodzin, gdzie jest tata, mama, syn i córka + jakieś zwierzę, domek na przedmieściu, wścibscy sąsiedzi, może jakiś zjeździk rodzinny dla wzbogacenia fabuły... Komedyjka familijna pewnie. Jak to amerykańskie kino dla pospołu - lanie wody, sratata :). Fani pójda, bo skoro potrafią płacić spore pieniądze za każdy badziewny dodatek to i na kino nie pożałują dolarów :)




Trwa Wczytywanie