W Assassin's Creed II seksu nie zabraknie!

Patryk Purczyński
2009/09/30 19:55

Assassin's Creed II to kolejna gra, w której wystąpią odważne sceny erotyczne. "Ezio to kobieciarz" - podkreśla dyrektor projektu, Benoit Lambert.

Wydawało się, że wszystkie najmocniejsze karty w Assassin's Creed II zostały już odkryte. Okazuje się jednak, że producentom gry udało się zachować w tajemnicy jeden, może nie kluczowy, ale na pewno interesujący i kontrowersyjny aspekt. Chodzi tu o sceny erotyczne! Główny bohater będzie wchodził w bardzo bliskie relacje z innymi postaciami. W Assassin's Creed II seksu nie zabraknie!

"W grze jest trochę seksu" - otwarcie przyznał Benoit Lambert, dyrektor projektu. Bliższych szczegółów nie chciał jednak zdradzić. Podkreślił jednak przy tym, że Ezio to kobieciarz. Jak na Włocha przystało - można by dodać.

Warto przypomnieć, że już kolejny raz w krótkim czasie poruszono temat erotyzmu w grach. Wcześniej na ten temat wypowiadali się przedstawiciele BioWare'u i David Cage, szef studia Quantic Dream, pracującego nad grą Heavy Rain, w której również pojawi się scena rozbierana.

GramTV przedstawia:

Komentarze
43
Usunięty
Usunięty
01/10/2009 20:31
Dnia 01.10.2009 o 16:59, penny napisał:

Skoro chodzi o gameplay to po co bredzisz o pięknej i opowiedzianej w genialny sposób historii z "Piasków" (nie wiem czy była taka piękna bo nie grałem)?

O niczym nie bredzę, historia z Piasków jest przepiękna i opowiedziana w genialny sposób, nie zrozumiesz póki nie zagrasz, wtedy najpewniej podzielisz moje zdanie :P.

Dnia 01.10.2009 o 16:59, penny napisał:

Jak ktoś chce pomarudzić, to zawsze znajdzie powód :)

Owszem mam coś z malkontenta, lubię marudzić, każdy ma jakieś hobby :P.

Dnia 01.10.2009 o 16:59, penny napisał:

Śledziłeś wszystkie wątki Assassin''s Creed? Czytałeś maile Lucy? Przyjrzałeś się tekstom na końcu? Tam nic nie było podane na tacy i trzeba było trochę poszperać i pokombinować.

Jasne, przeszedłem grę w niedługim czasie po premierze, rozszyfrowywałem wszystkie znaki na ścianach, szukałem informacji po necie, tutaj się zgodzę - trzeba trochę pokombinować.Możliwe, że tylko mi nie pasuje cała koncepcja Asasyna, przed premierą pierwszej części nastawiałem się, że będzie to duchowy spadkobierca Prince of Persia, zarówno pod względem fabuły, jak i gameplay''u - czyli ma być trudno i ''hardkorowo'', kto pamięta walkę w windzie z Piasków Czasu, czy walkę z Kaileeną/Dahaką w Duszy Wojownika, ten wie o co mi chodzi.Jednak każdy lubi grać w to co lubi, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje :P, ja jednak już raczej nie przejadę się na szumnych zapowiedziach autorów i casualowej rozgrywce.

Usunięty
Usunięty
01/10/2009 17:07

Co, znowu? Mało ludziom klasycznych wyjść że muszą się bawić w grach? IMHO przegięcie. Równie dobrze niech będzie symulacja wizyt w klozecie, skoro realizm ftw.

Usunięty
Usunięty
01/10/2009 16:59
Dnia 01.10.2009 o 13:38, milten6 napisał:

Mówiąc o casualach miałem na myśli gameplay, który jest kierowany właśnie na potrzeby tej grupy odbiorców.

Skoro chodzi o gameplay to po co bredzisz o pięknej i opowiedzianej w genialny sposób historii z "Piasków" (nie wiem czy była taka piękna bo nie grałem)?Jak ktoś chce pomarudzić, to zawsze znajdzie powód :)Śledziłeś wszystkie wątki Assassin''s Creed? Czytałeś maile Lucy? Przyjrzałeś się tekstom na końcu? Tam nic nie było podane na tacy i trzeba było trochę poszperać i pokombinować. Jasne, taki sposób zakończenia może być nieco wkurzający, ale w kinie i książkach stosuje się go również. Z nie mniejszą premedytacją. Przecież twórcy od samego początku mówili o kilku częściach. Logiczne jest więc to, że zakończenie ma cię zachęcić do sięgnięcia po następną. I ja to zrobię, choćby po to by poznać dalszy ciąg fabuły.




Trwa Wczytywanie