"Spójrzcie na ekran – jest kompletnie czysty!" – mówił podczas przedstawiania publiczności założeń Fable III ojciec projektu, Peter Molyneux. "Po co nam p******ony wskaźnik życia?" – pytał retorycznie. W istocie, najnowsze dzieło Lionheadu nie będzie pokazywało w tradycyjnej formie poziomu zdrowia głównego bohatera.
Gracz mimo to będzie informowany, w jakim stanie jest jego postać. Tyle, że w bardziej realistyczny sposób. Na ekranie pojawi się krew, obraz będzie się stopniowo zaciemniał. "Elementy 2D w dwóch pierwszych częściach Fable były tandetne" – powiedział Molyneux. "Dlatego ludzie nie zmieniali strojów, ani broni". W "trójce" modyfikowanie wyglądu bohatera ma stać się ważną częścią rozgrywki.Na X10 trwa prezentacja Fable III. Ktoś z sali rzuca pytanie o element, mający wkurzyć wiele osób. Co odpowiada Peter Molyneux?