City Interactive otwiera studio w Londynie i zatrudnia Stuarta Blacka!

Adam "Harpen" Berlik
2010/12/01 09:53

City Interactive, znane przede wszystkim z niskobudżetowych strzelanek, ponownie zaskakuje. Po tym, jak zakupiło licencję na CryEngine 3, tym razem otworzyło studio za granicą i zatrudniło Stuarta Blacka.

Stuart Black zasilił szeregi City Interactive, polskiej firmy zajmującej się produkcją i dystrybucją gier wideo. Zajmie on stanowisko dyrektora kreatywnego w nowo otwartym studiu w Londynie (takie miasto w Anglii) i będzie odpowiedzialny za stworzenie shootera osadzonego w realiach II wojny światowej. Tytuł ów bazuje na CryEngine 3 - technologii wykorzystywanej także w Crysis 2. City Interactive otwiera studio w Londynie i zatrudnia Stuarta Blacka!

Black opuścił Codemasters w lipcu tego roku, gdzie pracował nad Bodycount, które jeszcze nie ujrzało światła dziennego. Ów jegomość ma na swoim koncie także inną strzelaninę, a mianowicie wydanego przed kilkoma laty Blacka. Dla formalności dodajmy, że zarówno Marek Tymiński, prezes City Interactive, jak i Stuart Black, w oficjalnym oświadczeniu prasowym nie kryli zadowolenia z podpisanej umowy.

- Konsekwentnie realizujemy naszą strategię związaną między innymi z rozwojem naszego departamentu tworzenia gier i poszerzania kompetencji wewnątrz firmy. Bardzo się cieszę, że Stuart pokieruje niewielkim, ale bardzo mocnym zespołem w Anglii – powiedział Marek Tymiński, Prezes City Interactive. - Otwarcie światowej klasy studia odpowiedzialnego za game design to naturalny krok po zawarciu umów dotyczących zakupu najbardziej zaawansowanych technologii na świecie.

GramTV przedstawia:

- Otwarcie nowego studia w Londynie, to ze strony City Interactive kolejne podkreślenie wagi innowacji i jakości przy procesie tworzeniu gier. – powiedział Stuart Black. - Naszym pierwszym projektem będzie ambitny shooter o mocno zarysowanej fabule osadzony w realiach II Wojny Światowej. Mamy konkretne plany jak odświeżyć ten wojenny gatunek gier FPS.

Nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć sukcesów i oczekiwać na pierwsze szczegółowe informacje dotyczące najnowszego projektu City Interactive.

Komentarze
70
Lordpilot
Gramowicz
03/12/2010 16:14
Dnia 03.12.2010 o 13:02, Vojtas napisał:

> Killujemy dzisiaj? Tak, dziś wieczorem będe :) Gdybym nie zdążył na 22 to nie czekajcie, tylko zacznijcie beze mnie - przed 23 w każdym razie się wyrobię ;-)

Vojtas
Gramowicz
03/12/2010 13:02
Dnia 03.12.2010 o 08:10, Zgreed66 napisał:

Nie uogólniaj do calego Wehrmahtu, bo to błąd.

No ok, mówiłem przede wszystkim o siłach lądowych, za które bezpośrednią odpowiedzialność ponosi Oberkommando des Heeres. Co do Luftwaffe - ich zbrodnie i jej szefa są powszechnie znane i doskonale udokumentowane. Tak, wiem, że nikt nie ma zerowego konta. Ale mówimy o Niemcach, jako głównych złych tej wojny - skoro to gra, to są dobrzy i źli, czy nie tak?

Dnia 03.12.2010 o 08:10, Zgreed66 napisał:

> Dlatego właśnie Rosjanie pojawili się w grze, jak strona "grywalna". I tyle. Dlatego wlaśnie, nie mieszaj gier do polityki, bo nikt w to grać nie bedzie.

Historia to również, a może przede wszystkim, historia polityki i interesów. Pilot, może Ci na ten temat więcej powiedzieć, bo jest bardziej kompetentny ode mnie. Jeśli gra ma być czymś więcej niż kolejną nudną strzelanką, to powinna uderzyć w bardziej głębokie struny - oczywiście wciąż mówię o singlu i fabule.@ PilotKillujemy dzisiaj?

Usunięty
Usunięty
03/12/2010 08:51
Dnia 03.12.2010 o 07:59, Lordpilot napisał:

Nacje - cóż obstawiam jednak Amerykanów. Mnie akurat nie przeszkadza granie Jankesami - ich wkład w zakończenie II WŚ jest ogromny, wątpię żeby znalazł się ktoś kto twierdzi inaczej. Owszem - super byłoby zagrać rodakiem, tyle, że obawiam się, że z marketingowego punktu widzenia to nie przejdzie :/ Wielka szkoda oczywiście, bo historię mamy ciekawą i trudną, często dramatyczną - miałem wykładowce na studiach, którego dziadek walczył w Polskiej Armii na Zachodzie, a brat dziadka w LWP - tylko dlatego, że "spóźnił się na Andersa". Miało to później spory wpływ na powojenne losy obu braci. No, ale... Polacy pewnie nie będą głównym "targetem" tej gry :/

Niestety można powiedzieć, że na pewno nie będą głównym targetem. Ale mimo wszystko można by zrobić tak, że część kampanii gra się polskim żołnierzem :) Skoro w CoDach dało się grać kilkoma wojakami w czasie jednej kampanii to myślę, że CI też może sięgnąć po ten chwyt :)Poza tym było przecież kilka bardzo znanych bitew, w których wojak polskie brały udział razem z innymi wojskami alianckimi. Można by wziąć takie Monte Cassino, Tobruk, czy Narwik :) Chyba te bitwy nie były jeszcze tak w grach wyeksploatowane.Ale mimo wszystko najchętniej zobaczyłbym w tej grze Powstanie oraz obronę Wizny :)




Trwa Wczytywanie