Naziści i... dinozaury w jednej grze?! Tylko w Dino D-Day!

Przeraża mnie fakt, że tylu ludzi (mówię o tych narzekających na ideę stojącą za grą) nie grzeszy wyobraźnią... A jakoś inne głupawe gry pokroju Mass Effecta, Gears of War i tym podobne (można by tak w nieskończoność) nikogo nie irytują, choć Dino D-Day jest przynajmniej otwarcie głupie. Poza tym często właśnie takie absurdalne rzeczy są wewnętrznie spójne i paradoksalnie bardzo logiczne, czego przykładem jest chociażby znakomita kreskówka Project Geeker. No ale cóż, ludzi nie przekonasz, no chyba że dobrymi wynikami w ocenach i sprzedaży. Życzę twórcom przynajmniej umiarkowanego sukcesu, bo pewnie sam sięgnę po tę produkcję. Wszystko to przez zamiłowanie do dinozaurów, chociaż wszelakie nieścisłości tym razem odpuszczę ;).

Przeraża mnie fakt, że tylu ludzi (mówię o tych narzekających na ideę stojącą za grą) nie grzeszy wyobraźnią... A jakoś inne głupawe gry pokroju Mass Effecta, Gears of War i tym podobne (można by tak w nieskończoność) nikogo nie irytują, choć Dino D-Day jest przynajmniej otwarcie głupie. Poza tym często właśnie takie absurdalne rzeczy są wewnętrznie spójne i paradoksalnie bardzo logiczne, czego przykładem jest chociażby znakomita kreskówka Project Geeker. No ale cóż, ludzi nie przekonasz, no chyba że dobrymi wynikami w ocenach i sprzedaży. Życzę twórcom przynajmniej umiarkowanego sukcesu, bo pewnie sam sięgnę po tę produkcję. Wszystko to przez zamiłowanie do dinozaurów, chociaż wszelakie nieścisłości tym razem odpuszczę ;).

Powiem tak : gra wygląda idiotycznie, ale ma swój klimacik. To się może sprzedać.