Rozmowa okazała się na tyle ciekawa, że twórcy zwracają teraz na nią uwagę w specjalnym oświadczeniu prasowym. Co więc zostało w niej powiedziane?
Pierwsze pytanie zadane Brownowi dotyczyło przystosowania gry dla nowicjuszy w tego typu produkcjach. To właśnie łatwość obsługi i wejścia w świat stały się główną przyczyną popularności World of Warcraft czy Guild Wars. Dzięki nim w sieci bawią się nie tylko wyjadacze, ale też gracze kompletnie w tym temacie zieleni. Oczywiście teraz, kiedy te produkcje ujrzały już światło dzienne, trudno stworzyć coś według "starej receptury". Dlatego też Auto Assault zdecydowanie ma być przyjazny graczom, którzy nigdy nie mieli do czynienia z rozgrywką typu MMO. Zapewnią to strzałki, wskazujące kolejne cele misji, łatwe znajdowanie grup, brak kar za śmierć itd.
W kolejnym pytaniu kontynuowany jest wątek wielkiego wpływu dwóch wspomnianych tytułów na cały rynek. Scott zwraca uwagę, że teraz wszyscy twórcy dbać muszą o to, by ich propozycje były przyjazne i nastawione również na mniej maniakalnych graczy. Nikt już nie zaakceptuje MMO w starym stylu.
A co było dla pracowników NetDevil inspiracją i najbardziej wpłynęło na proces twórczy? Brown odpowiada, że było to tak wiele drobnych czynników, że ciężko wymienić je wszystkie. Jeżeli chodzi o te główne, to od początku chcieli stworzyć MMO w którym na pierwszym miejscu byłaby walka w pojazdach, a postapokaliptyczna sceneria - dzięki filmom takim jak Mad Max czy grom jak Fallout - po prostu wydawała się najbardziej właściwa.
Ostatnie pytanie dotyczyło bezpośrednich inspiracji innymi grami - bo te są w obecnych czasach nieuniknione (raczej nikt nie wymyśla wszystkiego od nowa). Scott został zapytany czy inspiracje zespołu są bardziej związane z technologią czy bardziej z choćby otoczką. Prezes NetDevil odpowiada, że raczej to drugie - ponieważ postapokaliptyczny klimat jest już dość dobrze zdefiniowany i ciężko tu coś nowego wymyślić. Jeżeli chodzi o technologię, to jest już gorzej - Auto Assault będzie pierwszym MMO bazującym na fizyce, więc nie za wiele dało się "pożyczyć" od konkurencji. Może to i lepiej. :)
Jeżeli tylko twórcom uda się zrealizować swoje zamierzenia to może wyjść z tego naprawdę interesujący tytuł. Pozostaje nam więc tylko czekać na bardziej namacalne efekty ich prac. A pełen tekst opisanego wywiadu znaleźć możecie pod tym adresem.
W zeszłym tygodniu redaktorzy serwisu Eurogamer.net przeprowadzili wywiad z szefem zespołu NetDevil, Scottem Brownem. Dotyczyła ona tworzonego przez jego programistów połączenia MMORPG z szybką akcją w klimatach filmu Mad Max, czyli gry Auto Assault.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!