Walka o terytoria w Assassin's Creed: Revelations wyjaśniona

Gdy zdobędziemy daną kryjówkę, będziemy mogli ulepszać pobliskie sklepy tak, aby oferowały ciekawsze przedmioty oraz generowały większy dochód. Co więcej, strażnicy patrolujący te rejony zostaną zamienieni na Ottomanów, którzy będą łaskawiej patrzyli na nasze harce.

Oczywiście przejęcie danego terytorium nie zapewni nam wiecznej kontroli nad nim. Templariusze wsparci bizantyjskimi gwardzistami będą tylko czekać na chwilę, gdy Ezio stanie się bardziej poszukiwany lub będzie zajęty czym innym i nie będzie w stanie interweniować.

Dlatego tak istotnym elementem w Assassin's Creed: Revelations będzie trenowanie nowych Asasynów. W razie ataku, do którego nie będzie w stanie dotrzeć na czas, to właśnie naszych podopiecznych będziemy wysyłać na front. Im wyższy poziom nasi uczniowie będą mieli, tym większą szansę na wygraną w walce będą mieli. Co więcej, po przekroczeniu 10 poziomu wtajemniczenia, będą oni nabierali osobowości, dostarczając nam dodatkowych misji do wykonania.

Assassin's Creed: Revelations zachowa również mechanikę wysyłania początkujących Asasynów do innych miast. Tym razem jednak, cała zabawa w obronę terytoriów ma wymagać nieco większej aktywności od gracza. Ubisoft porównuje stworzone tutaj atrakcje do gry w szachy. Brzmi co najmniej ciekawie.

Jak to wyjdzie w praniu zobaczymy 15 listopada, gdy Assassin's Creed: Revelations trafi do sklepów.

Więcej informacji o systemie przejmowania terytoriów w AC:R znajdziecie w serwisie GameInformer.