Plotka: Ubisoft wskakuje do wagonika online-pass?

Robert Sawicki
2011/07/15 01:22

Wygląda na to, że kupując używane gry od Ubisoftu również przyjdzie nam dodatkowo zapłacić za dostęp do gry sieciowej. Mój portfel aż jęknął z radości.

Plotka: Ubisoft wskakuje do wagonika online-pass?

Idea, którą zapoczątkowało EA, a do której z chęcią już wkrótce przyłączy się Sony, być może lada moment rozszerzy się na terytorium działalności Ubisoftu. W pudełkach z nadchodzącymi grami wydawcy ma zagościć rozwiązanie pieszczotliwie ochrzczone Uplay Passport, będące niczym innym jak kodem odblokowującym pełną funkcjonalność gry.

Dla osób niezaznajomionych ze sprawą - Online Pass w wykonaniu EA był niczym innym jak kodem jednorazowego użytku, dołączanym do każdej nowej kopii gry. Po jego wpisaniu, gracz odblokowywał tryb sieciowy gry i, w niektórych przypadkach, dodatkową funkcjonalność wraz z pomniejszymi dodatkami do danego tytułu.

GramTV przedstawia:

Plotka pochodzi prosto z serwisu Gamerzines. Mówi się, że pierwszym tytułem korzystającym z Uplay Passport ma być nadchodzący wielkimi krokami Driver: San Francisco, za którym później dzielnie podąży kolejna częśc Asassin's Creed. Dziwnym trafem, główny projektant Assassin's Creed: Revelations, Alexandre Breault, zapytany przez serwis o sprawę stwierdził, że nigdy o czymś takim jak Uplay Passport nie słyszał. Zawiadomimy Was natychmiast po tym, jak otrzymamy oficjalną odpowiedź od Ubisoftu, przyjścia której oczekujemy z samego rana.

W kwestii online-pass, swojego zdania od ostatniej wiadomości nie zmieniam. Nie mam ochoty tracić mojej ostatniej możliwości oszczędności na grach za brak pomysłowości w walce o klientów, gdzie w roli przegranych będziemy stać my, gracze. Ktoś z Was mógłby rzec, że dobrym rozwiązaniem jest kupowanie mniejszej ilości gier, ale "tu wstaw swoje imię", daj spokój - oboje wiemy, że to nie jest dobry pomysł.

Komentarze
33
Usunięty
Usunięty
16/07/2011 12:10

Niestety polityka firm się nie zmieni, ale za to zmieni się poziom piractwa, kupuje zawsze oryginały, i coraz częsciej tego żałuje, dochodzi do debilnych sytuacji, gdzie mając oryginała muszę zassać z sieci pirackiego craka ze by w ogolę pograć, bo zabezpieczenie się psują, gry maja bugi itp itd. a tera jeszcze okazuje sie ze nie mogę nawet gry która kupiłem za uczciwie pieniądze komuś oddać czy odsprzedać, bo krzywdzę tym producenta, a co z krzywdą moją jako klienta,

Usunięty
Usunięty
15/07/2011 13:55

Ojej straszne. A Steam całkowicie blokuje handel używkami...

Usunięty
Usunięty
15/07/2011 12:18
Dnia 15.07.2011 o 12:13, bober-satan napisał:

Na poczatku bylo o Warcraft II, gdzie jesli mnie pamiec nie myli, to maja 1 kopie mogly na raz po LAN-ie grac 3 osoby :)

Dzisiaj np w takiego Civ V też mogą :P




Trwa Wczytywanie