Czy Ezio powróci po Assassin's Creed Revelations? "Wszystko jest możliwe"

Patryk Purczyński

2011/07/07 12:54

Assassin's Creed Revelations ma zamknąć 3-etapowy rozdział poświęcony Ezio Auditore da Firenze. Ubisoft nie wyklucza jednak powrotu tego bohatera w kolejnych odsłonach serii.

Dzięki głównym rolom w Assassin's Creed II i Assassin's Creed: Brotherhood, Ezio Auditore stał się postacią niejako symbolizującą najpopularniejszą w ostatnich latach serię Ubisoftu. Producent już zapowiedział co prawda, że tegoroczna odsłona, Assassin's Creed Revelations, będzie zamknięciem jego historii, ale nie musi to wcale oznaczać definitywnego rozstania z graczami.

- Nic nie zostało potwierdzone w kwestii następnych odsłon Assassin's Creeda, zawsze jest więc taka możliwość - skwitował pytanie dotyczące powrotu Ezia Jan Sanghera, menedżer marki Assassin's Creed, w rozmowie z dziennikarzami Official Xbox Magazine. - Mamy w naszych rękach wspaniałą markę i wiele możliwości jej rozbudowy - zaznaczył.

GramTV przedstawia:

Na razie Ezio musi jednak ponownie ruszyć w bój w Assassin's Creed Revelations. - Widzieliśmy jego narodziny, wykorzystaliśmy go już w trzech częściach. Teraz jest starszy i mądrzejszy, ale przy tym niezmiennie zabójczo niebezpieczny. Śledziliśmy całą jego ścieżkę życia. Naprawdę mocno zbudowaliśmy tę postać. Ludzie podążali za nim przez jego życie, a to zawsze dobra zabawa. Być może zastosujemy ten sam schemat w kolejnych odsłonach Assassin's Creeda, a być może nie. Zespół producentów ma duże pole manewru - dodał Sanghera.

Ostatnio Alex Amancio ujawnił, że następna część Assassin's Creeda pokaże finał losów Desmonda. A co będzie dalej? Tego nie wiedzą jeszcze zapewne nawet członkowie Ubisoft Montreal.

Komentarze

Usunięty

08/07/2011 13:11

Ha, ha, ha, to chyba jak znowu w następnej odsłonie będziemy grać Eziem, to będziemy eee... duchem?

Usunięty

07/07/2011 22:04

Dnia 07.07.2011 o 16:44, Khasim napisał:

Błagam, nie. Mam już dość jego sztucznego, włoskiego akcentu. Który cwaniak w ogóle wpadł na dodanie akcentów postaciom, które w ogóle nie powinny mówić po angielsku? Nie wiem jak z resztą graczy, ale mnie osobiście straszliwie to wnerwia. Co innego jeśli mamy rosyjskiego mafiosa w USA a co innego kiedy mamy Włocha mówiącego po włosku, którego mowa jest tłumaczona w czasie rzeczywistym przez uberkomputer. Niech albo mówi po włosku, albo bez akcentu. Chociaż, z drugiej strony, jeśli następny bohater będzie miał francuski akcent, to ja już wolę włoski...

Sam sobie odpowiedziałes na to czego się czepiasz. Jego mowa jest tłumaczona na angielski dlatego w takim języku mówi, ale Animus nie nadąrza przez co zostaje akcent i włoskie wtrącenia. To wszystko było wyjaśniane ale trzeba słuchać a nie nastawiać się "bo to jest BE".

Usunięty

07/07/2011 18:39

Dnia 07.07.2011 o 18:21, KamyK_84 napisał:

Skośnooki assasyn... zbytnio to mi śmierdzi jakimś ninja.

No i? Nie znam dobrej gry o ninja, większość to zwyczajne, typowo japońskie nawalanki z nierealistycznymi animacjami i koszmarną fabułą. Ninja w wydaniu Assassin''s Creed to motyw naprawdę świeży i warty zrealizowania.

Trwa Wczytywanie