O karcie GeForce 9600 GT pisaliśmy już sporo. Była informacja o problemach ze skokami napięcia, o wielkim optymizmie, jaki zrodziła w Nvidii i wreszcie o wynikach pierwszych testów. Tym razem pora na oficjalne zaanonsowanie jej debiutu na rynku i małe podsumowanie.
Dla przypomnienia, GeForce 9600 GT opiera się na chipie G94, który jest w praktyce okrojonym G92. Ma 64 zunifikowane jednostki cieniujące zamiast 128, w które wyposażony jest G92 GTS. Interfejs pamięci pozostaje ten sam - 256-bitowy.
Większość kart będzie stosowała 512 MB pamięci GDDR3, a bardziej wymagający gracze będą mogli zakupić wersje 1024 MB. Standardowe taktowania GeForce'a 9600 GT to 650 MHz dla rdzenia, 1625 MHz dla jednostek cieniujących i 1800 MHz dla pamięci.
Niektórzy z producentów, zdecydują się na wypuszczenie wersji fabrycznie podkręconych (na przykład MSI podkręci wszystkie modele), w których zegar GPU będzie ustawiony na 700, a nawet 740 MHz. Spodziewać się można także podkręcenia pamięci do 2000 MHz.
Standardowo GeForce 9600 GT wyposażony jest w dwa złącza DVI oraz wyjście S-video, ale w znajdą się też modele ze złączami HDMI, SPDIF czy DisplayPortem.
Karta jest średnio o 100 procent szybsza od 8600 GT, co jest wynikiem wystarczającym, by zachęcić do przejścia na nową generację. Jeśli chodzi o konkurencję, 9600 GT plasuje się wydajnościowo pomiędzy Radeonami HD 3850 i HD 3870.
ATi już zdążyło odpowiedzieć na ofertę Nvidii, serwując graczom sporą obniżkę cen. Cena Radeona HD 3870 spadła dziś z 244 do zaledwie 189 dolarów, zaś Radeon HD 3850 potaniał o 30 dolarów i jego nowa cena to 169 dolarów. Za GeForce'a 9600 GT trzeba zapłacić około 180 dolarów.