Ach, dzisiejsze dzieci... Jak tu ich nie lać... Na szczęście są jeszcze na tym świecie rodzice, którzy nie dają swoich "utrapieniom" wejść na głowę. Przykładem niech będzie pewna Amerykanka, która w ten sposób opisuje swoją historię:
"Mój 13-letni syn zepsuł odkurzacz... myślał, że dzięki temu nie będzie musiał sprzątać. Poza odkurzaniem na jego liście do zrobienia w piątek było jeszcze kilka rzeczy... tylko jedna pozycja z listy została wykonana... chciałabym zaznaczyć, że to są proste czynności... wynieść śmieci, posprzątać pokój itp. Przeszukałam historię przeglądarki na jego komputerze i odkryłam, że wchodził na strony z pornografią. Teraz założyłam hasło, więc nie może się nawet dostać do swojej strony na myspace, na której widnieje teraz obrazek Snoopy'ego. Jak się okazuje, jestem "najwredniejszą mamą na świecie" - to jego słowa.Dzieci lubią się przeciwstawiać. Rolą rodzica jest odpowiednie ukaranie rozzłoszczonego potomka. Na tym polu zabłysnęła pewna Amerykanka, która całkowicie spacyfikowała swojego 13-letniego buntownika...