Imperator: Rome nową strategią twórców Europa Universalis i Crusader Kings

Małgorzata Trzyna
2018/05/19 15:48
4
0

Co by było, gdyby Cezar nigdy nie istniał? Przekonamy się w przyszłym roku.

Podczas PDXCon 2018, Paradox Interactive zapowiedział nową grę strategiczną: Imperator: Rome. Pieczę nad projektem sprawuje Johan Andersson (pracował nad Europa Universalis IV, Crusader Kings II i Stellaris). W grze twórcy stawiają różne pytania: co by było, gdyby imperium Aleksandra zostało skupione w ręku jednego następcy? Gdyby Włochy nigdy nie zjednoczyły się pod rzymskimi rządami? Gdyby Cezar nigdy nie istniał, czy zachodnia cywilizacja wyglądałaby zupełnie inaczej?

Mistrzowie historycznych strategii powracają do czasów legionów i legend. Paradox Development Studio z radością zapowiada Imperator: Rome, nową grę strategiczną, w której przeniesiecie się do klasycznej ery, od dni chwały Aten po założenie Cesarstwa Rzymskiego cztery wieki później.

GramTV przedstawia:

Rządź dowolnym narodem na najbardziej szczegółowej mapie, jaką kiedykolwiek przygotowało studio Paradox, rozciągającej się od Słupów Heraklesa po dalekie Indie, na której możesz zbudować imperium, przy którym bledną podboje Aleksandra. Zarządzaj republikami i monarchiami, utrzymuj równowagę między frakcjami i zapewnij sobie lojalność najlepszych generałów.

Imperator: Rome ma zadebiutować w 2019 roku.

Imperator: Rome nową strategią twórców Europa Universalis i Crusader Kings

Komentarze
4
Gregario
Gramowicz
20/05/2018 02:32
3 godziny temu, alex1112 napisał:

Definicja kradzieży jest taka, że podmiot A zabiera coś podmiotowi B i w następstwie podmiot B tego już nie posiada. W przytoczonym wcześniej przykładzie, takie zjawisko nie wystepuje, gdyż podmiot B nie traci swojej własności. Nie zachodzi tu zjawisko kradzieży / przywłaszczenia mienia, li tylko piractwa. Czyli powielenia elektronicznej kopii programu. Zjawisko rónież moralnie naganne, ale nie jest to kradzież. Zresztą z Paradoxem jestem od samego początku (tzn od momentu, kiedy z "kosza" wygrzebałem egzemplarz pierwszej EU, ale od momentu kiedy przy HoI III przyjeli swój model cięcia gry na kawałki i wydawania patcho-dodatków nasze drogi sie rozeszły. A gdybym nie miał możliwości zassania ich klepaniny z neta, to bym jej i tak nie nabył.

A słyszałeś kiedyś o własności intelektualnej? Kradzież w tym przypadku to jak najbardziej odpowiednie słowo.

Co do samej gry, zapowiada się ciekawie.

alex1112
Gramowicz
19/05/2018 22:48
chacaron napisał:
alex1112 napisał:

Paradox Interactive wydaje grę. Nastepnie czekasz rok na 3-4 patcho-dodatki, aby produkt stał się grywalny. Po chwili orientujesz się, że za roczną grę muszisz zapłacic 200-250zł, a w pespektywie sa kolejne patcho-dodatki po 60-80zł sztuka. Kradniesz.

 

Poprawiłem literówkę na końcu.

Definicja kradzieży jest taka, że podmiot A zabiera coś podmiotowi B i w następstwie podmiot B tego już nie posiada. W przytoczonym wcześniej przykładzie, takie zjawisko nie wystepuje, gdyż podmiot B nie traci swojej własności. Nie zachodzi tu zjawisko kradzieży / przywłaszczenia mienia, li tylko piractwa. Czyli powielenia elektronicznej kopii programu. Zjawisko rónież moralnie naganne, ale nie jest to kradzież. Zresztą z Paradoxem jestem od samego początku (tzn od momentu, kiedy z "kosza" wygrzebałem egzemplarz pierwszej EU, ale od momentu kiedy przy HoI III przyjeli swój model cięcia gry na kawałki i wydawania patcho-dodatków nasze drogi sie rozeszły. A gdybym nie miał możliwości zassania ich klepaniny z neta, to bym jej i tak nie nabył.

Usunięty
Usunięty
19/05/2018 21:18
alex1112 napisał:

Paradox Interactive wydaje grę. Nastepnie czekasz rok na 3-4 patcho-dodatki, aby produkt stał się grywalny. Po chwili orientujesz się, że za roczną grę muszisz zapłacic 200-250zł, a w pespektywie sa kolejne patcho-dodatki po 60-80zł sztuka. Kradniesz.

 

Poprawiłem literówkę na końcu.




Trwa Wczytywanie