Gry z losową zawartością jedynie dla dorosłych? Na Hawajach plany już są...

Katarzyna Dąbkowska

2018/02/13 15:30

Projekty ustaw są już gotowe.

Star Wars Battlefront II rozpętało prawdziwą burzę związaną ze skrzynkami z losową zawartością. Mikropłatnościami w grach zajęła się między innymi Belgia, a także Hawaje, które od kilku miesięcy zastanawiają się, jak ugryźć ten temat. W końcu władze stanowe stworzyły kilka projektów ustaw, które raczej nie spodobają się producentom gier.

Projekty HB2686 oraz SB3024 mówią o tym, że gry ze skrzynkami z losową zawartością będą dostępne jedynie dla tych użytkowników, którzy są pełnoletni. Oznacza to, że takie produkcje mogliby zakupić gracze, którzy ukończyli 21 lat.

GramTV przedstawia:

To jeszcze nie wszystko. Kolejne dwa projekty ustaw – HB2727 oraz SB3025 mówią o tym, że na pudełku z każdą gra zawierającą m.in. skrzynki z losową zawartością. Taka informacja będzie musiała również widnieć na kartach produktów na stronie sklepów online. Co więcej, deweloper będzie zobowiązany do tego, by poinformować graczy o prawdopodobieństwie zdobycia danego przedmiotu.

Aktualnie wszystkie te zmiany to jedynie plany. Nie wiadomo jeszcze, czy wejdą one w życie. Chris Lee twierdzi jednak, że nad rozwiązaniem problemów ze skrzynkami z losową zawartością w grach myśli już połowa stanów w USA.

Komentarze

Usunięty

14/02/2018 14:58

10 godzin temu, MisticGohan_MODED napisał:

Zgadzam się z przedmówcami... takie brudne praktyki już dawno powinny zostac odpowiednio uregulowane.

Problemem tutaj jest to że niektóre gry co mają lootboxy jak np. HOTS nie mają tego samego problemu co gry między innymi Battlefront 2 od którego cały cyrk się zaczął. Bo w tych grach progresja gracza nie jest oparta wył. na nich w HOTS za dochodzenie do 5 poziomu postacią dostajesz 500 golda. Więc jak nabijesz 2000 golda to masz opcje zakupu jednej postaci. I w tej grze Lootboxy to nie są P2W bo skilla nie kupisz. I tutaj pojawia się problem BattleFront 2 gdzie gra w czasie rozpoczęcia całej dyskusji totalnym P2W.

MisticGohan_MODED

Gramowicz

14/02/2018 03:54

Zgadzam się z przedmówcami... takie brudne praktyki już dawno powinny zostac odpowiednio uregulowane.

Renchar

Gramowicz

13/02/2018 21:34

NemoTheEight napisał:

I dobrze. Każda gra powinna mieć oznaczenia o lootboxach, ich planowanej cenie , planowanych DLC, ich cenie (z uwzględnieniem tego, że mogą być tam drobne wahania wynikajace ze wzrostu koszów produkcji, wzrostu koszów pracy, wydłużenia sie czasu przygotowania wzgledem szacowanego itd.), oświadczenie (z pełnymi konsekwencjami prawnymi złożenia go fałszywie), że developer, ani żadna osoba pracujaca nad grą nie podjęła decyzji o wycięciu żadnej zawartosci z podstawowej gry w celu sprzedania go później osobno oraz uczciwe prawdopodobieństwo zdobyciea danej rzeczy w lootboxie. Póxniej mamy gry, gdize w skrzynce za dychę masz 0,0000001% na trafienie czegoś fajnego i 99% na 10 jednostek podstawowej waluty w grze. I to NIE jest hazard :)

Zgadzam się tutaj z tobą. Już nawet nie wspominając o osławionym EA wystarczy spojrzeć na League of Legends. Jeszcze w poprzednim sezonie ze skrzyń co chwile padały skiny postaci. Teraz leci praktycznie sama mało warta waluta, stare postacie które często wypadają, jakieś guzik warte emotki by jeszcze bardziej zmniejszyć szanse na skórkę postaci.

Ciekawe jak chcą to załatwić część gier posiada płatność za kasę z doładowań komórkowych. Telefony rejestruje się przecież na rodziców. Biada tym co mają abonament, a dzieciak się dorwie.

Trwa Wczytywanie