Metro: Exodus nie będzie grą z typowym otwartym światem

Patryk Purczyński

2018/02/09 16:55

Przedstawiciele 4A Games zdradzają nieco bliżej koncepcję konstrukcji lokacji w Metro: Exodus. W grze nie będzie klasycznego otwartego świata.

Choć Metro: Exodus w dotychczas prezentowanych materiałach wydaje się grą z otwartym światem - sugerują to przede wszystkim rozległe lokacje, które mieliśmy okazję podziwiać na screenach i wideo - wcale takim tytułem nie będzie. Jak zdradzają przedstawiciele 4A Games na łamach Game Informera, poszczególne poziomy, owszem, będą miały otwarty charakter, ale po zakończeniu danego etapu nie będzie można już do nich wrócić. Lokacje będą natomiast na tyle rozległe, że zasadne okaże się używanie na nich pojazdów. Obecność tych ostatnich została już potwierdzona.

Wraz z przemierzaniem kolejnych rejonów, gracze będą przedstawiani nowym frakcjom, a ich nastawienie do głównego bohatera zostanie uzależnione od tego, jak wyglądały jego relacje z przedstawicielami danego stronnictwa podczas ich wcześniejszych spotkań. Pod koniec każdej wyprawy użytkownicy wrócą do pociągu obwożącego ich po świecie Metro: Exodus, Aurory. Pojazd szynowy, jak również jego mieszkańcy, będą się w trakcie gry zmieniać.

GramTV przedstawia:

Ważną zmianą względem wcześniejszych części serii jest zaprzestanie używania amunicji jako waluty. Tym razem trzeba samemu wyszukiwać niezbędne materiały (w tym także naboje), jak również ze znalezionych części tworzyć gotowe przedmioty. System craftingu ma być bardzo istotną częścią Metro: Exodus. Gracze będą musieli też dbać chociażby o regularne czyszczenie swojej broni.

Przed dwoma dniami prezentowaliśmy Wam nowe screeny z Metro: Exodus. Produkcja 4A Games zmierza na pecety, Xboksa One i PlayStation 4.

Komentarze

Usunięty

09/02/2018 18:07

Nie ma co się martwić o nowe Metro. To będzie jak zwykle kawał solidnie wykonanej gry. Już nie mogę się doczekać. Mam tylko nadzieję, że pojazdy będą jedynie dodatkiem a nie wymogiem w poruszaniu się po świecie.

Usunięty

09/02/2018 17:53

Mam tylko nadzieję, że to nie będzie na zasadzie zbierania złomu typu: zbierz 50 części aby zrobić lunetę. Tylko konkretne przedmioty. Że pojazdy będzie się czuć. Mimo, że metro to nie gra o samochodach to uważam, że tutaj powinno to zostać wykonane solidnie. Bo Metro zawsze immersją i klimatem przecież emanuje. Pomimo sporych lokacji większość miejsc powinna być mniej lub bardziej napromieniowana. I oby, ale to oby było jak najwięcej etapów z kompanami. W poprzednich częściach to było coś niesamowitego przemierzać stację z komputerowym przyjacielem, nigdzie nie spotkałem tak dobrze zrealizowanego tego aspektu.