Dragon Age IV ponownie oceniany - w obawie przed krytyką?

Wraz z plotkami na temat przesunięcia terminu wydania Anthem na rok 2019 pojawiły się doniesienia na temat kolejnej odsłony Dragon Age'a.

Dragon Age IV miał zawierać "żywe elementy" i skupiać się na postaciach i opowieści - brzmią nieoficjalne doniesienia, ujawnione przez Kotaku. O ile tę ostatnią część każdy fan serii i gatunku RPG potrafi sobie bez trudu wyobrazić, tak pierwsza bardziej od dawania odpowiedzi rodzi raczej znaki zapytania. Intryguje również fakt, że według tych samych przecieków tytuł miał zostać poddany ponownej ocenie.

Istnieje więc podejrzenie, że owe żywe elementy mogły przypominać skrzynie z losową zawartością, które złą sławą okryły Star Wars: Battlefront II. Jak dokładnie miałoby to jednak wyglądać w grze nastawionej na rozgrywkę jednoosobową? Tego na razie oczywiście nie wiadomo. Nieco światła na tę kwestię rzuca Casey Hudson, pisząc na Twitterze: "Zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach, ale kiedy mówimy o "żywych elementach", oznacza to projektowanie gry pod kątem ciągłego opowiadania historii po zakończeniu głównego wątku".

Nie wydaje się również, by BioWare, wbrew wspomnianym spekulacjom, wszystkie siły skupiał obecnie na Anthem. Mark Darrah, producent wykonawczy serii Dragon Age, wyjaśnił bowiem na Twitterze, że nadzoruje oba projekty (Anthem i Dragon Age) i choć pierwsze w kolejce jest Anthem, trwają wytężone prace nad obiema markami.

Dragon Age IV ponownie oceniany - w obawie przed krytyką?

GramTV przedstawia: