Planeta małp dostanie swoją grę; fabularnie wypełni lukę między filmami

Patryk Purczyński

2017/08/16 19:46

Odnowiona Planeta małp święci ostatnimi czasy triumfy w kinach. Nowo zapowiedziana gra oparta na marce będzie raczej jedynie dodatkiem.

Nowo utworzone Imaginati Studios pracuje nad Planet of the Apes: Last Frontier, nową grą osadzoną w uniwersum Planety Małp. Od razu rozwiewamy jednak marzenia największych fanów uniwersum stworzonego przez Pierre'a Boulle'a - nie będzie to wysokobudżetowy megahit na miarę nowych filmów w reżyserii Ruperta Wyatta i Matta Reevesa, a produkcja towarzysząca, która powinna zapewnić nam 2-3 godziny rozgrywki.

Akcja Last Frontiera toczyć się będzie pomiędzy wydarzeniami zaprezentowanymi w Ewolucji planety małp i wyświetlanej w kinach od lipca Wojnie o planetę małp. Historia przedstawiona w grze nie ma jednego zakończenia, a to oznacza, że na graczy czeka szereg trudnych decyzji do podjęcia, od których zależy życie ludzi i małp. Jak zapewniają twórcy, fabuła nie ma jasno określonych dobrych i złych wyborów, a nawet oczywistych bohaterów i złoczyńców.

Planet of the Apes: Last Frontier zadebiutuje tej jesieni na pecetach, Xboksie One i PlayStation 4. Poniżej możecie zobaczyć pierwsze materiały wideo z gry: trailer i gameplay, udostępnione przez IGN.