Skradanie w Assassin's Creed: Origins jak zabawa w kotka i myszkę

Patryk Purczyński
2017/06/26 19:20
0
0

Ubisoft na potrzeby Assassin's Creed: Origins przeprojektował system skradania. O szczegółach opowiada reżyser gry, Ashraf Ismail.

Skradanie w Assassin's Creed: Origins jak zabawa w kotka i myszkę

W Assassin's Creed: Origins będzie można rozwijać swoją postać trojako. Umożliwi nowy system, który kładzie nacisk na aspekt RPG-owy. Jeden z kierunków ma pozwolić graczom stworzyć prawdziwego speca od cichej roboty. - Jeśli chcesz być takim asasynem, który zabija jednym ciosem, musisz się temu poświęcić - mówi Ashraf Ismail, reżyser nowej odsłony cyklu. - Musisz zdobywać zdolności, które to wspierają. Nie chodzi tylko o zakradanie się za plecami przeciwnika - tłumaczy.

- Jeśli chodzi o samą mechanikę skradania, zmieniliśmy cały system wykrywania. Chcieliśmy, by gracze byli w stanie bawić się ze sztuczną inteligencją w kotka i myszkę. Możecie na przykład rzucić dzierżoną pochodnię i strażnik na to zareaguje. Można ją wrzucić w stóg siana i wywołąć pożar, który skupi uwagę wielu strażników. Pomysł jest taki, by organicznie wtopić się w otoczenie, zadzierać ze strażnikami i pozwolić graczowi na zakradanie się - dodaje Ismail.

GramTV przedstawia:

Co nieco na temat przebiegu rozgrywki można wynieść z półgodzinnego gameplayu z Assassin's Creed: Origins. Największym fanom serii polecamy bardzo limitowaną, ale i bardzo drogą edycję kolekcjonerską.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!