Star Citizen - 150 mln dolarów na koncie gry. Zapowiedziano nowy statek

Katarzyna Dąbkowska
2017/05/21 16:53

Aktualnie Aegis Eclipse dostępny jest w promocyjnej cenie.

Star Citizen - 150 mln dolarów na koncie gry. Zapowiedziano nowy statek

Star Citizen został zapowiedziany w 2012 roku i wtedy także odbyła się zbiórka na Kickstarterze na grę. Później jednak twórcy zdecydowali, że nadal będą zbierać pieniądze na produkcję gry. Ostatnio informowaliśmy, że na koncie tego tytułu znalazło się 149 mln dolarów. Długo nie trzeba było czekać, by twórcy ogłosili, iż zebrali już 150 mln dolarów. Zapowiedziano także nowy statek.

Wraz z zapowiedziami odnośnie zbiórki, twórcy gry potwierdzili, że w przyszłym miesiącu powinna się pojawić wersja alfa 3.0. Planowane są również łatki 3.1.0 oraz 3.2.0. Nowym statkiem, który jest już dostępny w sprzedaży, jest Aegis Eclipse. Można go zakupić w promocyjnej cenie za 275 dolarów (lub 250 w wersji war bond). Po okresie promocyjnym Aegis Eclipse będzie dostępne w cenie 3335 dolarów (305 za wersję war bond).

GramTV przedstawia:

Star Citizen nie ma jeszcze ustalonej daty premiery. Więcej o grze przeczytacie pod tym adresem.

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
28/05/2017 12:35

Moim zdaniem to oni leca sobie w pewną czesc ciała ze wszystkimi tymi informacjami ile kasy zebrali i ilu to niby ludzi kupuje te statki. Po prostu tak nakrecaja hype i przyciagaja kolejnych buraków to placenia za to cos.

Usunięty
Usunięty
23/05/2017 20:57
Dnia 22.05.2017 o 20:13, Nashir napisał:

Ciekawe co napiszesz, kiedy jednak gra wyjdzie... Już wiem, że jest to *ujowa gra Pay2Win bo frajerzy, którzy kupowali wirtualne statki za 300 dolców na starcie gry mają przewagę nad tymi co dopiero po jej ukończeniu zainteresowali się Star Citizenem ?

Bo to będzie gówniane F2P z P2W. 

Usunięty
Usunięty
22/05/2017 20:13
Numenpl napisał:
3 godziny temu, HamP napisał:

Śledzę ten projekt od początku i wierzę, że Chris Roberts dokona rzeczy spektakularnej dla środowiska fanów gier sci-fi i czekam na to cierpliwie - niech wydadzą grę, w którą będę chciał grać ja i moje dzieci, a nie gniota (wiele osób tego życzy...), który znudziłby się po kilku godzinach.

A mnie rozwala jakim to trzeba być frajerem by wspierać ten projekt i wierzyć w zapewnienia Chrisa Robertsa.

Najpierw miał to być duchowy Klasycznego Wing Commandera, potem jak zebrali znacznie więcej i za tak zwaną "zgodą" zachciało mu się zrobić nowego Privateer'a. I teraz mamy cholerne MMO które tak naprawdę jest od 4 lat w pre-alpha.  Deweloperzy mieli skupiać całe fundusze na produkcję, a nie kampanie marketingowe i te zjazdy by promować grę.  I gadka że potrzebują czasu i pieniędzy to tłumaczenia fanatyków którzy nie mają bladego pojęcia o produkcji gier. Trzeba mieć jasno określony cel, a nie dodawać coraz więcej elementów do gry co przekraczają możliwości ekipy.

Dla przykładu wielu pisze jak to dobrze, że gra nie trafi na konsole bo nie są w stanie tej gry pociągnąć. Niestety to pokazuje jak bardzo źle twórcy zarządzają pieniędzmi, bo zapowiedzieli wersje gry które ostatecznie trafią do kosza(czyt. pieniądze wyrzucone w błoto). Przesiadka z CryEngine na tak zwany autorski(przeróbka CE3) to także pieniądze wyrzucone do kosza bo teraz trzeba przenieść albo zrobić od nowa wiece elementów gry. Dodatkowo to pokazuje ich niekompetencję od strony technicznej bo wzięli silnik który się do tego nie nadawał. Już w pierwszy rok produkcji gry wiele osób pytało "po cholerę CE3" no i jak doszła kwestia tego, że to ma być "MMO". I uznali CryEngine 3 jako najlepszy wybór silnik który już w czasach Crysis 2 był krytykowany za skopany kod sieciowy. I chciałbym zaznaczyć że ten autorski silnik bazuje właśnie na CryEngine 3 i to wersji z przed 3.6. I z ostatnich doniesień od samego Guru SC nadal mają problem z tym kodem sieciowym.  Potem dochodzi słowo które zawsze zwiastuje zagładę czyli "outsourcing" i sam fakt, że CIG powierzyło kluczowe elementy firmie zewnętrznej śmierdzi Aliens Colonial Marines. I jak usłyszałem "Squadron 42" będzie robione przez ludzi odpowiedzialnych za privateera 2 to ja serdecznie dziękuję i wiem, że gra będzie gnojówką jakich mało.

No i jeszcze są frajerzy którzy wierzą w słowa CIG. Najbardziej mnie bawi jak co niektórzy walą teksty typu jak to nie będzie ekranów ładowania podczas gdy sam Chris Roberts powiedział że gra jest podzielona na sektory z ekranami ładowania. 

Ciekawe co napiszesz, kiedy jednak gra wyjdzie... Już wiem, że jest to *ujowa gra Pay2Win bo frajerzy, którzy kupowali wirtualne statki za 300 dolców na starcie gry mają przewagę nad tymi co dopiero po jej ukończeniu zainteresowali się Star Citizenem ?




Trwa Wczytywanie