Nioh najbardziej udaną premierą na Zachodzie w historii Koei Tecmo

Patryk Purczyński
2017/03/30 17:06
1
0

Nic nie wskazywało na to, że Nioh osiągnie tak duży sukces. A jednak, pomimo licznych przeciwności gra na Zachodzie rozeszła się jak ciepłe bułki.

Nioh najbardziej udaną premierą na Zachodzie w historii Koei Tecmo

- Nioh stanowił szczególnie trudne wyzwanie, ponieważ to nowa marka, nad którą pracowaliśmy przez lata - mówi Yasutomo Watanabe, menedżer generalny Koei Tecmo. Dokładniej mówiąc, tych lat było aż 13. - Gra wykorzystała wszystkie zasoby naszej firmy - przyznaje Watanabe. Mimo to było warto. Naprawdę trudny action RPG oparty na japońskiej historii i mitologii, z trudno przyswajalnym tytułem i znikomym marketingiem, w dodatku powstający tak straszliwie długi czas - teoretycznie to nie miało prawa powodzenia.

Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. W nieco ponad miesiąc Nioh sprzedał się na całym świecie w milionowym nakładzie, a na samym Zachodzie w błyskawicznym tempie stał się najbardziej udaną premierą w historii Koei Tecmo. Część zasług Watanabe przypisuje partnerowi wydawniczemu. - Otrzymaliśmy wyraźne wsparcie od naszego zachodniego dystrybutora, Sony Interactive Entertainment. Dzięki jego pomocy byliśmy w stanie wypuścić grę w imponującej liczbie 15 wersji językowych. To otworzyło przed Niohem drzwi do nowych i szerszych grup odbiorców - dodaje Watanabe.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że w kwietniu ukaże się pierwszy dodatek do Nioha.

Komentarze
1
Usunięty
Usunięty
30/03/2017 19:02

Pracowali przez lata?!? Tak ubogich i malych lokacji nie posiada zadna inna gra tego gatunku. Ośmiu przeciwnikow na krzyż , kazdy po trzy ciosy . 80% bosow pokonane za pierwszym razem , pozostale procenty wynikaly z tego , ze zbyt dlugo gralem i jak to bywa przy dlugich sesjach wpada pewna schematyka i monotonia dzialania . Po odpoczynku gineli za pierwszym podejsciem. Mam w grze wbita platyne i ponad 100godz i naprawde powiadam , ze to bardzo slaby tytul. Czemu gralem ? Bo nie mialem w co...