Grafika koncepcyjna zwiastuje DLC z francuską armią do Battlefield 1

Paweł Pochowski

2016/12/17 12:00

Wygląda na to, że EA DICE szykuje się powoli do ujawnienia więcej informacji o następnym DLC.

Od 13 grudnia grający w Battlefield 1 mogą cieszyć się nową, darmową mapą zatytułowaną "Upadek kolosa”, ale nie liczcie na wiele. W przypadku Titanfall 2 wszystkie dodatki do gry będą darmowe, ale akurat Battlefield 1 kolejne rozszerzenia wypuszczać będzie tylko za gotówkę. Już od E3 2016 wiemy, że jedno z DLC wprowadzi do gry nową armię - francuską. Prace nad nią chyba już trwają, bo oficjalne konto gry na Twitterze zamieściło wczoraj powyższy obrazek koncepcyjny prezentujący właśnie francuskich żołnierzy podczas I wojny światowej. Gdyby tego było mało, podpis obrazka także jest po francusku i głosi "przygotujcie się", co chyba daje jasno do zrozumiania, co twórcy chcą nam przekazać.

Przypominamy, że oprócz armii francuskiej w grze pojawią się także żołnierze rosyjscy. Nie wiemy jednak, kiedy EA DICE planuje premierę żadnego z tych dodatków.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Usunięty

18/12/2016 11:02

20 minut temu, doctorwho napisał:

Przecież Niemcy są w podstawce.

Ożesz, nie skonkretyzowałem :-P Liczyłem że ta frakcja będzie dostępna w ramach singleplayer. Wiem, że BF to głównie multi, jednak opowieści zrobiły na mnie tak dobre wrażenie, że zabrakło mi spojrzenia na wszystko z "drugiego okopu".

Usunięty

18/12/2016 10:41

13 minut temu, petematerazzi napisał:

A kiedy będzie można walczyć armią niemiecką lub CK? Może narobili sporego burdelu w tej wojnie ale mimo wszystko to też była duża siła i cały czas jest pomijana. Przecież to nie byli (jeszcze) naziści, więc nie rozumiem stosowania tej poprawności politycznej widocznej w większości tytułów...

Przecież Niemcy są w podstawce.

Usunięty

18/12/2016 10:27

A kiedy będzie można walczyć armią niemiecką lub CK? Może narobili sporego burdelu w tej wojnie ale mimo wszystko to też była duża siła i cały czas jest pomijana. Przecież to nie byli (jeszcze) naziści, więc nie rozumiem stosowania tej poprawności politycznej widocznej w większości tytułów...

Trwa Wczytywanie